Ads 468x60px

Ring

Ring ON!
Minimum 12 Linijek - Te poniżej 12 usuwane będą <

Max 3 posty na dzień <
Pisać składne ,w miarę długie posty! <
Nie robić błędów i zdanie zaczynać z dużych liter! <

138 komentarzy:

Prymas98 pisze...

Jestem JOHN CENA jestem arogancki i nienawidze fanów a zwłaszcza tych dzieciaków które kibicują tym słabym i bez nadziejnym face ja john cena jestem zesłany do potęgi w tej fedracji jestem bardzo niebezpiecznym zawodnikiem przeciwnik jest gotowy na pożarcie jak walczy ze mną w ringu i wie że dostanie za swoje nikogo sie nie boje gdy zdobęde jakiś pas nikt mi go nie odbierze bo jestem silny i niebezpieczny pokonam kazdego zamknijcie się durni fani bo macie przed sobą osobe która zmieni oblicze tej Federacji i Całego Wrestrlingu Patrzcie na Waszego Mistrza na Waszego Championa wy jesteście durniami bo nic nie osiągniecie nie osiągniecie tego co ja w życiu Patałachy YOU SUCK

Tejker pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=W0xxfbm-iWY
W stronę ringu zmierza Y2J...
Witam was hipokryci. Jak wiecie jestem najlepszym wrestlerem. Tylko ja jestem godzien posiadania pasów w tej federacji po reszta to tylko słabeusze które udają że walczą. Jednak ja jestem inny(otrzymuje Heat od publiczności)Zamknijcie się hipokryci! A z resztą buczcie sobie to i tak nic nie zmieni.
Opuszcza ring i zmierza na Backstage

fasfa pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=5bO5BAujCbk na ring wchodzi sam Rvd widzowie proszą go o znaczek więc rvd wykonuje swój znaczek rob van dam i mówi że czas przechodzić do konkretów ;bardzo mi się nie podoba co powiedział o was sam Chris Jericho jego zachowanie było aroganckie mam propozycje przyjć tu i zawalcz ze mną jeżeli nie przyjdziesz tu to znajde cię wszędzie i cie zkszywdze 10 sekund mija Chris nieprzychodzi a więc zmierza na backstage nie znalażł Chrisa Jericha wzioł krzesło i zaczoł uderzać na około szatni i zdemolował szatnię wtedy powiedział jak cie znajde to zrobie tak z tobą

Tejker pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=W0xxfbm-iWY
W ringu pojawia się znów Y2J..
Myślisz że ty hipokryto coś mi możesz zrobić?! Nie boje się ciebie ponieważ byłeś jesteś i będziesz ciotą. I wiesz co? Będziesz klepał po Walls albo odliczony po Codebreaker. A i bym zapomniał moja babcia wykonuje Frog Splash lepiej niż ty.

fasfa pisze...

Gdy Jericho gada coś na ring znowu wchodzi Rvd i mówi myślisz że jesteś ode mnie lepszy ahca bym zapomniął twoja babcia ganiała sie za owcami więc napewno dobrze na nie skakała jeśli się nie boisz to zawalcz ze mną na awose bash

KLEJNOT NILU pisze...

Na arenie rozbrzmiewa "I am Perfection" i na ring przy wielkich gwizdach wchodzi Dolph Ziggler, przy okazji wyrywając jednemu dzieciakowi plakat z napisem Ziggler, you are asshole!. Chwyta mic'a i rozpoczyna swoją wypowiedź:

I am perfection ! What? Zamknijcie te swoje ohydne mordy, które nie mają za grosz klasy oraz elegancji! Jak można gwizdać na człowieka obdarzonego prawdziwą perfekcją? Od człowieka, który wyprzedza was o mile świetlne w swojej perfekcyjności. Czy na prawdę jesteście aż tak pojebani by gwizdać na najlepszego wrestlera na świecie? Osobę, która może być dla was osobistym Jezusem. Ten, który aż ocieka perfekcją - Dolph Ziggler! Shut Up! Nie przerywać gdy mówi do was BÓG! A więc o czymś zapomniałem... a no tak przedstawić się. A więc my name is DOLPH ZIGGLER! Ale o tym zapewne każdy wie, bo jak można nie znać człowieka o czystej perfekcji? I teraz pewnie każdy z was truje sobie tą pustą głowę - co taka wielka gwiazda jak Dolph Ziggler robi w tej małej federacji? Otóż odpowiedź ujawni się już niedługo, wtedy gdy będę pokonywał przeciwnika za przeciwnikiem nie brudząc sobie nawet rąk. What? Sam nie wiem jak można być tak pojebanym by gwizdać na mnie. Czy wy zawsze skurwysyny musicie okazywać swoje niezadowolenie? Czemu chociaż raz nie możecie się pokłonić komuś lepszemu od was? Zamiast ruszyć te swoje wielkie i świńskie dupy do pokłonu dla mnie, wy gwiżdżecie... Dlatego pytanie - jak można być tak pojebanym? Powinniście chociaż okazać mi szacunek owacją na stojącą. Chociaż nawet tego nie jesteście warci! Dla kogoś takiego jak Dolph Ziggler powinni wyrzeźbić pomnik, właściwie już mi go rzeźbią, nazywać ulice moim nazwiskiem, ponieważ I AM PERFECTION!

Dolph przy heel heat'cie schodzi z ringu

Prymas98 pisze...

Wchodzi Na Arene John Cena
Dolph każdy tutaj wie że to ja jestem Bogiem tej federacji ale masz racje że ci ludzie są pojebani gwiżdząc na osoby ktore mają jakiś Cel.Zamknąć ryj bo wam nogi z dupy powyrywam cieniasy ta federacja to dla mnie wszystko i mógł bym na szali postawić wszystko co tylko bym chciał ale napewno nie was ochydni mali czy też dorośli ludzie nie obchodzi mnie wasze zdanie wiem że to ja jestem najwspanialszy i zostane mistrzem jestem zesłany na głowe tej federacji waszego władce wy Universe teraz jesteście w moim piekle i Stawiajcie Mi pokłony bez Wartościowi Fani ( Cena Opuszcza przy wielkim Heat arene)

Tejker pisze...

A teraz wy się zamknijcie hipokryci. Dolph ty jeszcze nie jesteś Bogiem federacji ponieważ ja nim jestem. Ty jesteś Chrystusem. Wiec proponuje zniszczmy razem te kurwy Cenę i RVD. Niczym Jezus i Bóg syn i ojciec zajebmy te kurwy raz na zawsze.
Natomiast ty Cena już nie dajesz dupy za push? Tak jak to robiłeś w WWE. Piekło to ja mogę rozpętać teraz. Twoje akcje lepiej wyglądają w wykonaniu dzieci niż ciebie więc wypierdalaj z ringu zanim ci przyjebie bo gwarantuje że jeśli wyjedziesz z sali karetką a nie karawanem to będzie sukces. You Can't see me.
Ty RVD masz polskie korzenie a ja nie mam zamiaru rozmawiać z jakimś nędznym polaczkiem. Jesteś plamą nawet dla takiego narodu jakim oni są. Hitler zapomniał wysłać twoich rodziców czy tam dziadków do Komory Gazowej? Najwyraźniej tak więc zamknij ryj marna kurwo. Tylko teksty umiesz kopiować jeśli ja coś o babci powiedziałem to ty też. Nie mam do ciebie żadnego szacunku śmieciu. A teraz skończyłem z tobą.

Prymas98 pisze...

Y2J i Dolph może jesteście swietnymi Hellami ale to ja kurwa jestem najlepszy więc zamknijcie się wszyscy i wysłuchajcie ulubionego demona szefa ja kurwa nie liże mu dupy jak wy jebani lizodupy żeby mieć push a ty rvd może lubią cie dzieci ale nie powinieneś sie kurwa dawać tym przychlastą dostaną po ryju oni nie wiedzą do czego jestem zdolny i niech sie mnie boja bo maja czego jestem najwspanialszy w tym co robie i nikt mi nie przeszkodzi żaden zawodnika ta dwójka przychlastów i rvd ani wy podli fani okażcie mi szacunek jestem wielkim zawodnikiem w przeciwnieśtwie do was bd w hall of fame miałem 2 razy WHC i 10 razy WWE Championschip 2 razy world tag team championschip 2 razy wwe tag team championschip i kilka razy us championschip wiec po moich statystykach możecie się schować jestem rekordzistą i możecie mnie pocałowac w candy ass patałachy

Tejker pisze...

Co do RVD masz rację. Ale te pasy które teraz wymieniłeś zdobyłeś w WWE czyli wtedy kiedy dawałeś dupy Vincuśiowi. A poza tym jak ty się odnosisz do Y2J hipokrtyto?! Wiesz z kim zadarłeś?! Jak myślisz dlaczego odszedłem z WWE 2010 roku? Miałem dość ciebie i innych lizodupów. Byłeś jesteś i będziesz 4kidsem. Takie szmaty jak ty czy RVD to dla mnie marne robaczki. Ty dziwko zadarłeś ze mną więc będziesz cierpiał gwarantuje ci to będziesz leczył kontuzje zamiast walczyć. Pamiętaj z Arystokracją się nie zadziera.

Prymas98 pisze...

Ty arystkoratą przyjedź do los angeles pogadamy sobie kurewko bd kurwa w szpitalu leżał i walczył o życie jebańcu pierdolony chyba zapomniałes że kiedyś byłem członkiem Gangu Crips i mam z nimi układu wiec sie nie sap bo morde możesz mieć z trzaskana jebańcu pierdolony jeszcze kastetem powybijam ci wszystkie zęby nie bd jadł pił a nic bd inwalida zadarłeś ze mną psie

Tejker pisze...

Zamknij się hipokryto Arystokracja przemawia! Gangiem to sobie kolegów z przedszkola możesz straszyć. A kurewką jest twoja stara. Tym kastetem to sobie zastępuj wibrator. Los Andżelejes i jakiś Gang Grips ty taka pizda co robi w gangu? Daje dupy ? Rozmieszasz mnie. Chociaż jaka matka tak i syn. Zamawiaj trumnę bo mnie właśnie wkurwiłeś a Arystokracja się rzadko wkurwia. Arystokracja skończyła przemowę możesz mówić dalej nędzny robaczku.

Prymas98 pisze...

Po pierwsze do ciebie nie jestem żadnym robaczkiem jestem osobą ktora dużo osiągneła ty też do takich należysz ale to nie ja nie lizałem dupy tylko ty więc jesteś tak słaby że nie miał byś żadnego tytułu bez małego lizanka vincusiowi i w przeciwnieństwie do cb nie jestem żadnym 4 kidsem i okaż szacunek wielkiemu zawodnikowi kulturyście raperowi i gangsteriowi każdy sie mnie boi nikt mi nic nie zrobi a nie taki jakiś Jericho bez klasy i szacunku zamknijcie sie ludzie jak możecie okazywać takiej szmacie szacunek jak chris szanujcie mnie Johna Cene ( Za ta wypowiedź cena otrzymał wielki HEAT)

Tejker pisze...

Zamknij się hipokryto Arystokracja przemawia. Ja nie lizałem dupy Vincuśiowi bo osiągnąłem mniej od ciebie. Wpierdalasz sterydy dlatego jesteś taki umięśniony. Dobrymi raperami są czarni a tatuś z pod Tesco ci nie dał genów murzyna chociaż sam nim jest. Ty jesteś marnym raperem a ja wokalistą Fozzy. A 4kidsem jesteś dlatego co robiłeś w WWE.( dawanie dupy Vincuśiowi itp.) Ale gdzie są twoi Little Jimmy? Jak mi można okazywać szacunek powiedział człowiek który jakimś cudem dostał się do tej federacji. Kto mógł przyjąć taką dziwkę? Widocznie wyższe szczeble są pedałami i żony im ni echca robić loda i dawać dupy. Tylko dlatego się tu znalazłeś. Deptam takie robaczki jak ty. Y2J był jest i będzie najlepszy w świecie pro wrestlingu. Arystokracja skończyła możesz znów się wypowiedzieć śmieciu.

Adik133 pisze...

Na arenę przy dźwiękach swojego theme wchodzi AJ Styles.

- "Panowie, czy wy na prawdę nie możecie wytrzymać jednego dnia, żeby nie wyzywać się od idiotów! Chris i John, czyli zespół muzyków od siedmiu boleści. Chris idź się drzyj gdzie indziej. To jest federacja dla dobrych i silnych wrestlerów, a nie dla raperów, którzy myślą że są fajni bo mają kolorowe koszulki John. Mówię od razu, ja nie chcę was straszyć. To jest wyzwanie! Jeśli się go nie podejmiecie, to znaczy, że jesteście tchórzami! Y2J mówił, że John liże dupe Vincowi. Chris, ty liżesz z drugiej strony. Niedługo się dowiecie, że jestem od was lepszy! A teraz nie chcę już mi się z wami gadać imbecyle. Zapraszam do psychiatryka was obu. Pa pa!

Prymas98 pisze...

zamknijcie się może mam kolorowe koszulki ale jestem najlepszy wiec aj zamknij sie łaskawie bo zaraz możesz mieć na ryju to że masz do mnie jakiś problem co do chrisa masz racje on liże dupe jak nikt inny a ode mnie sie odpierdol bo całe LA ci napierdzieli i nie jestem imbecylem tylko waszym raperem i zawdnikiem nieudacznicy

Tejker pisze...

Arystokracja przemawia więc zamknijcie się hipokryci.
AJ i ty niby jesteś tym dobrym i silnym wrestlere? Hahahaha! Nie rozśmieszaj mnie. Ja nie liże dupy Vincowi dlatego odszedłem z WWE. A z resztą ty gówno wiesz o WWE wypierdalaj do TNA a pod drodze do weterynarza bo psychiatra nie pomoże. Fozzy to najlepszy zespół na świecie i potrafię coś osiągnąć poza wrestlingiem nie to co ty hipokryto. Wyzwanie przyjmuje bo nie boje się takiego beztalencia jak ty. Zniszczę ciebe i Cenę. Arystokracja skończyła przemowę możecie kontynuować śmiecie.

KLEJNOT NILU pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
KLEJNOT NILU pisze...

Zapraszamy na cotygodniowy program Lopez Tonight! Przed nami gospodarz tego programu - George Lopez!

George Lopez: Witam w programie Lopez Tonight! Dzisiejszym gościem będzie człowiek, który zszokował całą federację Championship National Wrestling, a także całą scenę wrestlingu - Dolph Ziggler!

Dolph Ziggler: Dzięki za miłe powitanie, George. Przyniosłeś to o co prosiłem?

George Lopez: Masz na myśli herbatkę z prądem? Jeśli tak to przyniosłem.

Dolph Ziggler: O, dzięki. Mam nadzieję, że moja ma nieco mniej prądu, bo wiesz może nas "kopnąć".

George Lopez: Zrobiłem dwie takie same dla nas dwóch, więc najwyżej nas obu yyy... "kopnie". Ale nie jesteśmy tutaj by rozmawiać o herbatce z prądem, tylko o Twojej przyszłości w CNW. Twoim przeciwnikiem będzie The Miz, prawda? Co o nim sądzisz?

Dolph Ziggler: Miz, Miz, Miz, muszę przyznać, że irytuje mnie ten typek. Uważa się za "Awesome", przekonamy się gdy go pokonam i zdobędę pozycję #1 Contender do pasa National! Ten człowiek nie jest "kimś wielkim", chociaż za takiego się uważa, to ja jestem tym wielkim, jestem Dolph Ziggler i świeci ode mnie perfekcyjnością. Żaden śmieć w tej federacji nie może mi nic zrobić. Zaledwie debiut, a już walczę o miano #1 Contendera o pas National! Match, który wygram na 99,9%. Jestem najlepszym wrestlerem na świecie i nikt tego nie zmieni. Publika może mnie nienawidzić, szczerze wszystko mi jedno co o mnie sądzą, ale ich popierdolone zdanie nie zmieni tego, że jestem najlepszy.

George Lopez: Muszę się z Tobą zgodzić, Dolph. Ale mimo wszystko dzięki, że przyjąłeś moje zaproszenie i stałeś się gościem mojego programu znanego na całym świecie - Lopez Tonight! Zapraszamy za tydzień.

Chary pisze...

Na arenie rozbrzmiewa AWESOME! i do ringu zmierza The Miz!

Tak jak widzicie w ringu jest już The Miz .Czego chcecie?Przecież to powinien być dla was zaszczyt oglądać osobę tak Awesome jak The Miz!Podpisałem kontrakt z Championship National Wrestling ponieważ kiedy widziałem roster tej federacji śmiać mi się chciało.Tacy zawodnicy jak Ziggler czy John Cena!Nie żartujcie sobie ze mnie.Nikt tak jak ja nie zasługuje na tytuł CNW ponieważ tylko ja jestem Awesome!Ja The Miz jestem po prostu najlepszym wrestlerem w tej federacji.Nie dość że pokazuję to przez mowę w ringu to jeszcze przez czyny. Dlatego ta organizacja ma szczęście że zgodziłem się na tą umowę!No i proszę General Menager już mnie docenił dał mi walkę i to o pretendenta do tytułu National!A mój rywal!Hehe przecież ten cały Dolph gdyby nie Vickie nic by nie osiągnął w Dablju Dablju Iii a co dopiero tutaj?Nikt mu nie pomoże i nikt nie obroni go przed Mr.Awesome!Ostatnio brał udział w jakimś programie jeżeli się nie mylę co nie?Really?Really?Really?Słuchaj Dolph jesteś nikim i to że obrażasz mnie w jakimś wywiadziku nic ci nie da!Jakiś gościu cię popiera ale tak na prawdę tylko ja The Miz mogę mieć na swoim koncie pas mistrzowski National!Nikt taki jak ty nie pokona mnie i tylko moim przeznaczeniem jest pas mistrzowski National a wiesz czemu?BEACUSE I'M THE MIZ AND I AWESOME!

Po tych słowach Miz odkłada mikrofon i uadje się do szatni z aroganckim uśmieszkiem na twarzy.

Tejker pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=W0xxfbm-iWY
Chris Jericho zmierza w stronę ringu.
Nareszcie będę mógł obić ryj temu Cenie. Wkurwiał mnie od samego początku. Nie dziwi mnie także że nie jest to walka o pas czy pretendenta ponieważ AJ jest do strawienia ale John nie. On nie nadaje się do żadnego pasa. W poniedziałek wygram walkę i udowodnię że jestem najlepszy. Cena będziesz klepał po Walls a po walce wezmę krzesło i będę cię nim uderzał najmocniej jak potrafię i tak długo jak będzie mi starczyć sił. Następnie wezmę te krzesło założę ci je na kark i skoczne z narożnika!! Zniszczę cię raz na zawsze. Tu nie chodzi o AJ tylko o ciebie!! A przez następny rok będziesz leczył kontuzje. Federacja będzie się cieszyła że nie będzie w niej takiego śmiecia.(Za tą wypowiedź dostaje oklaski od publiczności). Pamiętaj po naszej walce będziesz wrakiem człowieka.

Destruction-X pisze...

Say It to My Face!
Na Arenie pojawia się nie kto inny jak nowa gwiazda federacji - Alex Riley!

"Witam was moi kochani! Przybyłem tutaj dlatego aby zaprowadzić pokój w tej federacji i dlatego aby zdobywać trofea i różne pasy! Od dzisiaj możecie patrzeć jak wasz Alex pinuje wszystkich po kolei i niszczy tego kto stanie mu na drodze! Jestem jedyny i nie powtarzalny i wy o tym wiecie.Pamiętacie jak jeszcze niedawno byłem tylko przydupasem tego cienkiego zawodnika jakim jest The Miz? Mizanin robił ze mną co tylko chciał i gdyby nie ja to by nie zaszedł tak daleko. Dzięki mnie zdobywał wszystko i wygrywał pojedynki. Ja mu pomagałem zawsze i to był błąd. Po tym jak przegrał walkę o mistrzostwo z Randym Ortonem w WWE ,to oczywiście ja byłem za to winny ,ale teraz już tak nie będzie bo teraz nadejdzie nowa era - Era Alex'a Riley'a. Niedawno siedziałem sobie w moim fotelu a tutaj nagle dzwoni telefon. Ja wstałem i odebrałem ,a tam zadzwonił mój stary kumpel i mówi że założył federację i czy nie chciał bym dołączyć. Na początku się zastanawiałem ,ale odpowiedziałem że dołączę do niego. W World Wrestling Entertaiment byłem szmacony i poniżany przez cały zarząd. Nie powiem kto jest Założycielem federacji ponieważ o tym dowiecie się na następnej gali. Na pierwszej gali Monday Night AweShow zmierzę się z Reyem Mysterio. Szanuję bardzo go i jest moim przyjacielem ,lecz jednak w tej walce to ja będę dominować i zniszczę go. Tak wiem kochacie mnie i ja was też. to wy mi dajecie siły do niszczenia rywali i za to wam dziękuję. Rey wiec że jesteś dla mnie autorytetem i jesteś ode mnie bardziej doświadczony ,lecz jesteś już troszeczkę za stary. Jesteś dobrym człowiekeim tak jak i ja , lecz to ja wygram tą walkę. W federacji pojawiło się kilku zawodników którzy myślą że są najlepsi ,choć tak nie jest. Mowa tutaj o John'ie Cenie ,Chrisie Jericho. Ci dwaj nędznicy zmierzą się przeciwko sobie na nastpnej gali ,ale pojedynek będzie słaby tak jak i oni. Mam nadzieję ze w tym pojedynku wygra Aj Styles który także bierze udział w tym. To jedyny wrestler który ma to coś ,oczywiście spośród tej trojki. Brawa także dla Dolpha Zigglera który wystąpił w show Georgea Lopeza. Nie przepadam za Dolphem ,ale co prawda on także ma to coś. Dolph życzę ci wygranej na AweShow. A teraz moi kochani muszę się z wami pożegnać. Obiecuję że już nie długo znów tutaj stanę. żegnajcie i dobrego dnia życzę!"

Prymas98 pisze...

Witajcie tutaj przed wami jest JOHN CENA wasz znienawidzony i chce się zwrócić do pewnej sprawy a nawet kilku a więc zacznijmy od dolpha więc jak byłes w jakimś programie to odrazu słyniesz sławą że bedziesz tu mistrzem że jesteś najlepszym zawodnikiem stroisz sobie żarty nic nie osiągnąłeś i osiągłes tylko to że vickie cie chroniła i to czyni cie gwazde a ty miz myślisz że zdobędziesz pas pokonując kogoś jesteś taki sam jak ziggler nieudacznikiem kryłeś się za plecami alexa i tylko niemu coś gnoju osiągnąłes i spierdalaj i niech cie nie widze Chris lepiej nie mów że mnie połamiesz bo dobrze wiesz że ja ci to moge zrobić wiec lepiej przymknij się i wyjdź z ringu bo cie skopie i nie jesteś żadną arystokracją tylko biedakiem bez sensu i nie wiem co ty tutaj robisz twoje miejsce jest pod mostem a aj styles też dostanie bo go bronisz Y2J jesteście bez jaj i kurwami bojącymi się mnie Alex bardzo dobrze przygadałeś mizowi bo dzięki tobie coś ten zjeb osiągnął i cb z tych palantów cb lubie i lepiej żebyś nie mówił na reya że jest stary i że wygrasz bo on ci pizgnie 619 i mozesz mieć nos złamany i do tego dorzuce AA i dopiero ty możesz być stary . a co do was umyjcie się i założcie coś na twarz najlepiej papierową torbe bo wasz widok mnie obrzydza i wygram wszystko

Tejker pisze...

Zamknijcie mordy żydy Arystokracja przemawia!
John, John, John... połamać to możesz swojej starej kutasa ale nie wielkiego Y2J. Nie bronie AJ tylko on mnie tak nie wkurwia jak ty to robisz śmieciu. Pamiętaj w poniedziałek będziesz klepać po Walls a później zrobię to o czym już wspominałem. Alex kiedy ja walczyłem to ty nawet jeszcze w planach nie byłeś więc zamknij mordę. Masz racje uważam się za najlepszego bo tak jest. Masz także racje w tym że walka w której uczestniczę w poniedziałek nie będzie ciekawa no ale co zrobić nawet ja nie jestem w stanie poprawić jakości walki z Cena. Pewnie będzie udawane ,,Fajf takel szafel''. I dam ci dobrą rade zajmij się sobą bo jak ci Rey jebnie ,,Siks łan najn'' to cię stara nie pozna. Era Alexa... hmm... co tu dużo mówić będzie to era twoich porażek. Arystokracja skończyła nie przeszkadzajcie sobie hipokryci.

HeartBreakKid pisze...

Na ring wchodzi Christian, a fani buczą. Gdy wszedł na ring uciszył ludzi i zaczął mówić.

Witajcie! Nazywam się Christian i zamierzam zdominować tą federację. Przybyłem tutaj tylko dla pasów mistrzowskich i nie zamierzam być niżej notowany bądź jobbowany. Przybyłem tutaj aby pokazać niektórym z was miejsce w tej federacji. Chcę aby ta federacja miała swojego jedynego i niepowtarzalnego mistrza. Ok zacznijmy od pana wielkiego aroganta Ceny. Co nas to obchodzi, że jesteś arogancki? Czy to powód do dumy, czy to powód żeby cię inni cenili, czy to wreszcie powód byś został mistrzem CNW? NIE!!! Twoja arogancja nic nie da, a wręcz pogorszy twoją sytuację. Dlatego żeby cię nauczyć kilka rzeczy i oduczyć cię takiej arogancji zamierzam jak najszybciej stanąć z tobą w ringu. Aby podsumować moją przemowę do ciebie Cena zacytuję twoje ostatnie słowa "umyjcie się i załóżcie coś na twarz najlepiej papierową torbę bo wasz widok mnie obrzydza". Ten tekst nie był ani śmieszny, ani obraźliwy, bo to świadczy o twojej głupocie, a głupi ludzie nie mogą wygrywać walk i zdobywać tytułów mistrzowskich. Teraz kolejny człowiek do którego mam parę słów, a mianowicie Dolph Ziggler. Chcę ci uświadomić, że nie jesteś ideałem i nie jesteś perfekcyjny. Jesteś wręcz idiotą i nie umiesz walczyć w ringu. Nie jesteś stworzony do zdobywania pasów. Na pewno jesteś bardziej inteligentny i lepiej się wysławiasz niż Cena, ale i tak w przeciwieństwie do mnie jesteś niczym. Nie wiem kto cię w ogóle do tej federacji przyjął, ale chętnie bym cię zbił. Nie chce mi się już więcej gadać, bo jest tu wielu poniżej mnie i długo by można było gadać, ale jeżeli ktoś mnie wyzwie na pojedynek to nie odmówię, ale będę go gnębił i karcił za to, że stanął mi na przeciwko. Strzeżcie się!!!

Christian schodzi z ringu i ponownie ucisza publiczność.

Adik133 pisze...

Witajcie, przed wami Dżon Sina, który myśli, że jak ma różową koszulkę, to jest fajny! Otóż dziewczynki jest tu ktoś, kto na prawdę jest arystokracją, a nie jakiś tam biedaczek spod Biedronki Kris Dżeriho. Jeśli macie zamiar sobie bezsensownie pogadać, to idźcie do obory pogadać z krówkami, które reprezentują podobny do was poziom. Ewentualnie Sina możesz pogadać z Krisem i wyjdzie podobnie. Widzę, że Kris nie zna znaczenia słowa hipokryta, bo gdyby znał, to mówiłby tak o sobie. Dżon zacytuję ciebie. Jestem jak wielki fioletowy wiatraczek, możecie mi nadmuchać. Pa pa dziewczynki. (AJ mocno ciska mikrofonem o ring i wychodzi z areny).

Tejker pisze...

Arystokracja przemawia więc zamknij się hipokryto!!
Szacunek powiadasz.... a w dupie mam twój szacunek. Ej Dżej to może idź do Ceny on na pewno da ci dupy tak jak to robił w WWE. Takie marne robaczki jak ty dla Arystokracji jak ja to przepaść nie tylko intelektualna ale także granica ludzkości z śmieciami. Do ludzkości należ tylko kilku wrestlerów w tej federacji. Dlatego jak ja mogę z tobą rozmawiać jak równy z równym. Chociaż jeszcze z żadną osobą z tej federacji tak nie rozmawiałem. Więc łaskawie się zamknij hipokryto i pozwól mi najebać tobie i Cenie w poniedziałek. Arystokracja skończyła przemowę.

Destruction-X pisze...

OD TERAZ NA DZIEŃ MOŻNA MAX 3 POSTY po12 LINIJEK minimum! I nie ma u nas na EFEDZIE HBK tylko to jest Christian! <<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

Posty na dzień - Max 3
Minimum linijek 12 - te poniżej 12 usuwane
Pisać sensowne posty i w miarę długie choć wiem że liczy się jakość

Prymas98 pisze...

Zamknąć Te Popierdolone Mordy bo wam skopie te pierdolone ryje aj weź kurwa się zamknij bo ty jesteś dziwka z pod biedronki christian ty też zamknij ryj i nie jestem glupi tylko ty kurwo nic byś nie osiągnąl gdyby nie twoj przyjaciel edge i założcie papierowe torby ochdni debile chris zniszcze ci wszystkie organy i nie bd mógł chodzic pić ani jeść tą swoja smierdząca i brudną gębą.Jesteście nikim wobec mnie nienawidze was jesteście durnymi fanami możecie pocałowac mnie w candy ass i rozpierdole te kurewki zwane chrisem jericho i tym pedalem zwanym aj styles buhahahahahahaahahahah a wy durni fani pojebani JIMMY nigdy was nienawidziłem tylko was wykorzystywalem chuje jebane pierdolone nic nie osiągniecie hahahahah jesteści niczym zawodnicy CT i wy nedzni fani

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
Chris Chris kiedyś byłeś dobrym heelem ale od kiedy zaczynałeś się wykłócać z takim zerami jakimi są np.AJ czy inny pozer.Chciaż może takie coś jak AJ będzie dobrym westlerem ale to jeszcze długi długi czas zanim się czegoś nauczy.Więc wracając do ciebie Chris przybyłem o to do tej federacji abyś znów był dobrym heelem może w przyszłości założymy TT taka jest moja propozycja no chyba że chcesz dalej wykłócać się z takimi słabymi westlerami.I powtarzając w kółko to samo zacytuje:
"Arystokracja przemawia więc zamknij pysk..."Czy jakoś tak.A tak z innej beczki chodząc po Backstage dostrzegłem smutne miny tych marnych robaczków wiec postanowiłem aby wnieść trochę świeżości do tego brandu swoim epickim "Canadian Destroyer"!!Więc strzeżcie się ludzie którzy przegrywacie walki bo może was dosięgnąć moja siła.Bo jeśli Ty! drogi zawodniku przegrywasz mnie dotyka siła gniewu i muszę rozładować ją na tobie!.Współczesny rycerz zakończył swoją przemowę.

HeartBreakKid pisze...

Hmmm usłyszałem w telewizji przemowę Ceny, więc postanowiłem tu przybyć. Miliony błędów w wysławianiu się dużo brzydkich słów i odzywa się jak wieśniak. Czy tak wygląda inteligentny człowiek XXI wieku, człowiek, który chce zostać mistrzem. NIE!!! Dlatego przybyłem tutaj, żeby przemówić ci do rozsądku. Póki nie ma jeszcze biura GM to mówię to do GM tutaj, że chcę walki z Ceną jak najszybciej. Wiem, że Cena ma na najbliższej tygodniówce walkę, ale mógłbym z nim zawalczyć na następnej. Muszę mu dać popalić, bo wkurza mnie to jego słownictwo i jego arogancja. Doprowadza mnie do szału. Co do współpracy z Jericho: Na razie nie chcę żadnej kooperacji. Sam muszę rozprawić się z Ceną. Cena poruszyłeś także temat Edga. Powiem ci, że pomógł mi ale swoje mistrzostwa zdobywałem sam, a nie tak jak ty przekupując prezesów federacji. Tutaj tak nie będzie. Będziemy walczyć na równych zasadach i wygra najlepszy czyli ja, bo ty nigdy nie będziesz na takim poziomie jak Capitan Charisma. A teraz idę do domu przygotowywać się na ten mecz. Co prawda bez przygotowania można wyruszyć na Cenę, ale wolę się zabezpieczyć. Każdy profesjonalista tak robi, a przecież ja jestem profesjonalistą.

HeartBreakKid pisze...

To zobaczymy kto wygra na kolejnej tygodniówce. Jestem pewien, że to będę ja bo ty jesteś zbyt arogancki i wpatrzony w siebie by wygrać walkę ze mną. Założę się, że nawet mnie nie dotkniesz w tej walce, bo jesteś za słaby na mnie.Zniszczę cię w tej walce, że będziesz płakał do mamusi w twojej powalonej wsi West Newbury. Toronto to miasto z klasą, gdzie mamy piękne kobiety i dobrych ludzi, a wy w tej swojej wsi nawet pewnie się nie myjecie. Właśnie teraz przeczytam ci co dowiedziałem się w internecie o tej przemiłej wsi. Wieś oddalona od Waszyngtonu o 100 km, gdzie mieszkają sami nieokiełznani i nieinteligentni ludzie. Gdy cała Ameryka walczyła o niepodległość z Brytyjczykami to ludzie z tej wsi pochowali się w domach i zamykali pastwiska. Cóż ta ujmująca historia bardzo mnie wzruszyła dlatego postanowiłem udzielić ci pomocy finansowej w wysokości aż 50 centów. Naprawdę nie trzeba dziękować. A teraz przejdźmy do naszej walki. Jak wspominałem zniszczę cię tak, że nawet nie wyjdziesz z areny i zamilczysz na długie lata. Tacy ludzie jak ty w ogóle nie powinni nic mówić w tej federacji i właśnie ja tego dopilnuję. Będziesz miał to czego chciałeś, czyli wielkie lanie. Przygotuj swój cukierkowy tyłeczek na spotkanie z moją ręką. Capitan Charisma żegna Johna Cenę i jego głupich fanów.

KLEJNOT NILU pisze...

Rozbrzmiewa "I am Perfection" i na ring przy sporym heacie od publiczności wchodzi Dolph Ziggler!

Ok, wszystkie światła zwrócone na mnie? Każda para oczu mnie ogląda? Dobra to posłuchajcie świnie co do powiedzenia masz Bóg wrestlingu! (Dolph mówi głosem Miz'a) My name is The Miz, and i'm awesomeee! Moim przeznaczeniem będzie przegrać w poniedziałek z Dolph'em Zigglerem! (Dolph wraca do swojego głosu) Tak, tak, to prawda. (heat) Zamknijcie te pierdolone mordy, wy nie macie za grosz wstydu? Jak śmiecie gwizdać na najlepszego wrestlera na świecie? Przed wami stoi człowiek wyprzedzającego was o mile świetlne w swojej perfekcyjności! Ale czas przejść do rzeczy. Jak już wiecie, w poniedziałek przyjdzie mi się zmierzyć z jedną z wielu pizd w tej federacji. Co do Twojej propozycji Chris, nie szukam przyjaciół, sam jestem przekonany do swojej perfekcyjności, a Ty wracaj prowadzić ten swój wieśniacki zespół jakim jest Fozzy! (heat) Shut up świnie! Dalej nie wiecie, że przemawia król i władca? Zamiast okazać mi szacunek, choćby ruszyć te wielkie, tłuste amerykańskie dupy do pokłonu dla mnie, to wy gwiżdżecie! Ale szkoda sobie suszyć język dla takich nic nie wartych ludzików jak wy, CNW Universe. Co do The Miz'a, to on mówi na siebie "Awesome" czyli niesamowity. No ciekawe, Miz czy gdy pokonam Cię i zdobędę tytuł #1 Contender'a to też będziesz tak na siebie mówił. Zazdrościsz mi tego, że np. zapraszają mnie do wielu programów znanych na całym świecie? Aaa no tak, ponieważ jesteś do dupy i nie jesteś nawet w 1% tak doskonały jak ja! Z tym pasem możesz się pożegnać, gdy już go zdobędę nikt mi go nie odbierze. Będę najdłużej panującym mistrzem w tej federacji! (heat) Żaden pseudo raper jak John Cena, czy marna gwiazdeczka rock'a jak Chris Jericho nie mogą mi zagrozić. W poniedziałek będziesz musiał uznać moją wyższość, Miz. Takie jest przeznaczenie, że przegrasz z najlepszym wrestlerem na świecie. W sumie dla kogoś takiego jak Ty walczyć z Dolph'em Zigglerem to jest nie lada zaszczyt. (heat) Zamknąć mordę! Taka prawda, że jesteście w tej federacji tylko nic nie wartymi owieczkami, które się gdzieś zabłądziły w poszukiwaniu swojego stada. Nawet inne pierdołki jak Christian czy AJ Styles nie dorównują mi do pięt. Chociaż taka prawda, że jedynym normalnym z tego popierdolonego stada, oprócz mnie jest Alex Riley! (pop) Dzięki za pochlebstwa, ale w tym biznesie zamierzam działać sam! A więc do następnego razu. Mr.Perfection, Dolph Ziggler vs. Fucking Asshole, The Miz match? Ooo yeah! (heat).

Dolph Ziggler w dobrym humorze schodzi z ringu.

HeartBreakKid pisze...

Hmmm Pan Perfekcyjny chyba o czymś zapomniał. Że nie jest perfekcyjny i nie wygra walki z Mizem. Miz również się przechwala i jest zbyt pewny siebie czego nie lubię, ale jest o wiele lepszy od ciebie. Gdy zostaniesz National Championem to wkurzę się i postaram się ci odebrać ten tytuł i wziąć w dobre ręce. Nie jestem pretendentem niestety, bo przyszedłem za późno do tej federacji, ale nic nie staje na przeszkodzie żeby zdobyć ten tytuł później. Wiele lat czekałem na swoje mistrzostwa. Tym razem będzie o wiele krócej, ale i tak jestem uzbrojony w cierpliwość. Jednak wiem, że szybko osiągnę cel który przed sobą postawiłem i wygrywając wszystkie walki zostanę National Championem. Mimo, że w tej federacji jest jeszcze jden indywidualny pas to chcę tego najważniejszego, o którego wszyscy się biją aby pokazać tym wszystkim kto tu jest najlepszy. I nie zrobię tego popisując się i będąc aroganckim jak John Cena, mówiąc że jestem perfekcyjny i wspaniały jak to robią Miz oraz Dolph Ziggler, ale swoją siłą i techniką walki, która dała mi wcześniej zwycięstwa i wspomniane wyżej tytuły. Po zniszczeniu Ceny zamierzam się z tobą Ziggler rozprawić. Mimo, że wspomniałeś o mnie tylko jedno słowo to i tak mnie rozzłościłeś, bo mówiłem gdy przybyłem do tej federacji, że jeżeli ktoś stanie mi na drodze i powie o mnie coś złego to zniszczę go, a stanąłeś mi na drodze i słownie i jeżeli chodzi o pas National Championship. Na kolejnej tygodniówce za dwa tygodnie Cena gorzko zapłacze, a jeszcze później Dolph Ziggler zapłacze po stracie pasa. I wtedy CNW będzie miała swojego jedynego i niepowtarzalnego mistrza,który będzie posiadaczem tego pasa przez długie lata, aż do skończenia kariery. Tak ludzie strzeżcie się bo nadchodzi moja era w tej federacji, okres mojego tyraństwa i wiecznego dyktatorstwa. Określił się tak Juliusz Cezar jako wieczny dyktator i ja zamierzam to powtórzyć i pójść w jego ślady. Dlatego spodziewajcie się mnie niebawem na okładkach gazet z pasem National Championship na ramieniu.

Chary pisze...

Do ringu przy swoim theme wchodzi The Miz!

Jak widzicie tu znowu ja Mr.Awesome The Miz.Jak widać nie wszystkim odpowiada to że mówię prawde i nazywam się "wspaniałym".Ale co tacy zawodnicy jak Dolph Ziggler czy Christian mogą wiedzieć o byciu Awesome.Ten drugi powiedział że Dolph mnie nie pokona.Ma on racje ale to wiedzą chyba wszyscy Krysztynie!Chyba nikt nie wierzy w to że ten cały przydupas Vickie Guerrero pokona mnie i zostanie pretendentem do tytułu National!Tylko taka osoba jak ja może nazywać się Awesome czy Perfection a nie taki ulizaniec jak Dolph Ziggler!Mówił że zazdroszczę mu występów w programach jednak ja jestem innego zdania Ziggler!Ale odskoczę teraz od ciebie i zajmę się kimś innym!A mianowicie panem którego wychowałem na bardzo dobrego wrestlera ale on to wszystko spieprzył!Tak mówię o tym żółtodziobie o imieniu Alex!Powiedział on że gdyby nie on nie osiągnął bym tego co osiągnąłem!Ale ja myślę właśnie na odwrót!Gdyby nie ja to ciebie by nawet nie było w WWE!A wiesz czemu?Ponieważ to ja zaproponowałem ci pracę ze mną!Kto był twoim mentorem w NXT który cię szkolił co?Jesteś tak słaby że nie umiesz wygrać nawet takiego czegoś jak NXT!Więc powiedz czy na prawdę uważasz się za wrestlera!?Jeżeli odpowiesz że tak to chyba nie stać cię nawet na szczerość!Jesteś nikim i mogę ci to udowodnić jeżeli chcesz się zmierzyć to tylko powiedz!A wygram BEACUSE I'M THE MIZ AND I AWESOME!Dobra masz zaszczyt że poświęciłem ci tyle uwagi.Lecz teraz powrócimy do tematu pana Perfection!Słuchaj bo nie chcę sie powtarzać!Jesteś nikim i po prostu uwierz że długo w tej federacji nie pobędziesz!Już w poniedziałek zapomnisz o tych wszystkich słowach jakie powiedziałeś w tym ringu i będziesz mnie prosił o litość!Zapamiętaj sobie że Mr.Awesome zdobędzie miano do passa National i udowodni ci że jest Awesome!Ponieważ nikt nie jest tutaj lepszy od The Miz'a a na pewno nie tacy ludzie jak Dolph Ziggler czy Christian czy Alex Riley!Ja jestem najlepszy i lepiej o tym nie zapominajcie.Nikt z was nie jest godzien patrzeć na mnie a co dopiero mnie słuchać!Więc czujcie się zaszczyceni kiedy do was mówię!To już wszystko co chciałem powiedzieć....a nie jeszcze jedno!I'M THE MIZ AND AWESOME!!!!

Miz po tych słowach wychodzi z ringu i zmierza na BackStage.

Destruction-X pisze...

Minimum 12 Linijek - Te poniżej 12 usuwane będą <
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Czy niektórym to tak trudno zakapować? :S

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
Po co wy się kłócicie kto jest najlepszy pokażcie to w ringu a nie gadajcie tu pierdół.Tacy ludzie są dla mnie nikim myśli że jak nazwie kogoś słabym to jego inteligencja wzrasta i jego ego jeśli wiecie co to znaczy.Więc proszę was mówcie do cholery z sensem.Bo po takich gadaninach moja siła wzrasta i tylko jakiś mieszczuch z małym ego wyskoczy na ring jak małpa na gali i zacznie opowiadać takie pierdy.To mam nadzieje że będę w pobliżu i wykonam mu Canadian Destroyer.Bo ile można słuchać tych pierdół i tych marnych heeli którzy po pięciu minutach w meczu "I Quit" wykrzykują te słowa i płaczą jak klaun który dostaje ciastkiem.Co to jest się pytam na tyle was stać!!A ty marny heelu wykrzykujący jak tz.zjeb awasome ciekawe czy też byś wykrzykiwał awasome jak byś się dowiedział że przyszedł czas na Canadian Destroyer.Będę czekał aż zaczniesz walczyć i daje ci ultimatum jeśli uda ci się wygrać walkę odpuszczę ci może...jednak jeśli przegrasz ze złością wtargnę na ring wykonam ci mojego finishera a po tej wiekopomnej chwili wykrzyczę ci w twarz słowa You Sack!!"Po tych słowach wkurzony Peter Williams rzuca mikrofonem w stół komentatorski i idzie na BackStage".

patryk14022000 pisze...

Robrzmiewa sos i wszyscy kibice w zachwyt
do ringu zmierz kofi kingston bierze mikrofon i mówi:

Witam was fani cnw the mizie myślisz że jesteś najlepszy no raczej nie mówię tu do wszystkich z wwe.
Dolph gdzie masz vicki co teraz odeszła nie dziwie się jej być z taką gwizdą. gwiazda.Najgorsza gwiazda.to jest najgorszy zawodnik na świecie i on uważa się za gwiazda tak samo the Miz i Jonh Cena .
the Miz myśli że on jest '' AWESOME''.
pokaż na co cie stać.
Jonh Cena nie jest wart ani jednego grosza
i to są gwiazdy dopiero teraz możecie zobaczyć prawdziwą gwiazdę czyli mnie.
it is exactly I
po tych słowach idę na backstage

Prymas98 pisze...

Na Arenie rozbrzmiewa nowe nagrane przez Johna Cene Theme pod nazwą YOU SUCK KIDS.
Witajcie Christian Jak śmiesz obrażać mnie i ludzi z west newbury to jest piękna miejscowość i szanowana nie to co wasze toronto zaniedbane i brudne jesteście niczym kanadyjczycy skopie ci ten ryj za dwa tygodnie i to ty bedziesz płakać a swoją droge do zdobycia pasa rozpoczne od pokonania chrisa i aj stylesa to bedzie zabawa a gdy rozprawie się z tobą to ja podrzuce tobie biedaku te 50 centów i bd blagał o litość nędzy robaku ja zasłużyłem na pas Praca a ty 17 lat nędziłes ONE MORE MATCH i gówno dostałes ale długie panowanie 2 dni jako mistrz whc to już sukces że za drugim razem potrzymałeś ten tytul troche dłużej bo vince sie nad toba zlitował a ja nad tobą litości mieć nie bede i bedziesz blagać płaczem o to żebym cie zostawił w spokoju nędzy frajerze

kamwis27 pisze...

Słyszymy Theme Albertooo Del Rioooo !
ADR : Jestem Albertooooooo Dellllll Rioooooooo , ale wy już to wiecie. Niewiecie jednak ,że jestem przyszłym National Championem . Jesteście żałośni . Mowie do Johna Ceny , Kofiego, Dolph , Wszyscy . Ale jest jedna osoba , która jest tak ,,Awesome " Jak ja . Tą osobą jest THE MIZ! Lecz ty Cena . Porównując się do Mnie czy Do Miza jesteś zerem tak samo jak Kingston. Mam propozycje Dla Miza . Miz . Ty i ja . Tag - Team. Pomogę Ci z każdym rywalem ,choć wiem ,że dasz sobie rade . Ale musiałbyś dać coś od siebie .Byłby to najlepszy TT w histori WWE . A ja prosze menagera o ONE MORE MATCH . Z Christianem . ONE MORE MATCH . Chociaż zadowolił bym się walką z kingstonem lub Jasiem . Wiesz Miz to wcale nie jest zły pomysł . Pomyśl nad tym . Pasy Tag Teamow i inne pasy nasze. Co to dla nas Kingston ,który nie umie pisać ? Dobrze a więc pszejde do zeczy . Przybyłem do tej federacji po to a by osiągnąć sukces żaden z was sie nie liczy tylko Miz . Wieccie czemu ? Bo ja tak mówie ! A ja jestem Albeeeeertooooooooooooo Dellllllllll Rioooooooooooo! I czekam na odpowiedź MIZA! A i wiadomość do Cenki i Kingstona . Lepiej uważajcie . . Del Rio opuszcza ring .

HeartBreakKid pisze...

Wiesz co Cena jesteś żałosny. Łudzisz się, że mnie pokonasz, ale wcale tak nie będzie. Nie chciałem przepraszać twoich nędznych ludzi z West Newbury, bo to co powiedziałem ostatnio to prawda i nie zamierzam się jej zrzekać. Ale nie zamierzam też zniżać się do twojego poziomu i przeproszę tą uroczą miejscowość. Nie zmienia to jednak faktu, że skopie ci ten wielki tyłek za dwa tygodnie i będę o krok o National Championship. Dalej to już będzie tylko formalność. Rozprawię się z Mizem lub Dolphem Zigglerem i zdobędę wspomniane mistrzostwo. Wiesz dlaczego tak długo nie zdobyłem żadnego pasa Cena?? Bo chciałem udoskonalić swoje umiejętności do tego stopnia, by stać się absolutnym mistrzem i nie tracić pasa szybko. Dalej to już tylko wina McMahona. Powiedział mi wprost, że stracę pas już na kolejnej tygodniówce, ale za duże pieniądze. Zgodziłem się, ale cały czas nie mogłem się z tym pogodzić, że Vince wolał tracić czas i pieniądze na takie pierdoły jak ty John. Opowiem jeszcze wam fanom jak tutaj przybyłem i dlaczego, oczywiście oprócz pasów. Vince McMahon był dla mnie nie miły w WWE. Już miałem mu mniej za złe, że pozbawił mnie pasa WHC, ale wkurzała mnie inna sprawa. Zaczął mnie jobbować. Oczywiście pieniądze wpływały stale do mojego konta i wszystko było w porządku, ale ja chciałem walczyć na najwyższym poziomie. Dlatego postanowiłem zerwać kontrakt obowiązujący do końca 2014 roku. McMahon się zezłościł, a ja mu powiedział żeby już szukał miejsca za mnie. Dostałem ofertę z CNW. Była bardzo atrakcyjna, dobrze płatna a także od razu dostałem szansę na walkę na najwyższym poziomie. Oczywiście menedżer dał mi do zrozumienia, że będę musiał bardziej na to zapracować, a ja się ucieszyłem, bo w końcu mój talent i umiejętności zostaną docenione. Mimo, że większość z was na mnie teraz buczy i nie lubi mnie, ale mam nadzieję, że usłyszeliście dobrze moje ostatnie dni w WWE i podpisanie kontraktu i w końcu mnie docenicie. Ale przejdę teraz do mojej obecnej sytuacji. Powtarzam po raz kolejny Cena kilka ostrzeżeń już ci dałem, a teraz czeka nas walka, w której ucierpisz mocno. Dolphowi i Mizowi dam do zrozumienia, że nie są perfect i awsome wygrywając pas National Championship. Kofi i Alberto to są całkiem podrzędne osoby. Przyszły tutaj i już myślą, że są gwiazdami i będą coś osiągać. Jeżeli jeszcze będzie czas zamierzam się zmierzyć z którymś z tych panów przed galą, a jeśli nie to zrobię to po gali, gdy będę już National Championem. Jedynymi osobami, które mogą mi dorównać, ale nie muszą to Jericho i Alex Riley. Ci obaj panowie tak jak ja zapracowali na to aby być najlepszymi, Alex pokonując swojego mentora Miza pokazał, że już jest w bardzo dobrej formie. Jericho ma wiele atutów, które w WWE dawały mu bardzo ważne wygrane. Jericho nawet złożył mi ofertę abyśmy razem rozprawili się z Ceną, ale odmówiłem. Odmówiłem, ponieważ z Ceną rozprawić się chcę sam, a po drugie my bylibyśmy we dwóch, a on jest sam i nie przyniosło by nam to sławy, a trochę dowiodło o naszej słabości. A ja chcę wygrywać i wznosić się. I tak kończę moje dzisiejsze długie przemówienie. Mam nadzieję, że niektórym osobom dałem coś do zrozumienia, chodź Cena jest idiotą i na pewno nie zrozumiał moich słów.

Tejker pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=W0xxfbm-iWY
No, no, no widzę że do federacji przychodzą same ,,osobistości'' które są nędznymi hipokrytami!!!! Jedynie Petey potrafi dostrzec wspaniałość Chris'a Jericho. Jestem najwspanialszy na świecie i nikt z tej federacji nie może tego docenić. Na Elimination Chamber w 2010 pokonałem Undertaker'a i zostałem nowym Mistrzem Wagi Ciężkiej na WrestleMani 26 skopałem dupę Edge'owi więc to jest dowód że jestem najlepszy. Ale to był tylko rok 2010 a moje poprzednie lata... sami widzicie. Teraz wrócę do moich rywali... do federacji przybyła właśnie podróbka Arystokracji a mianowicie Alberto Del Rio. To ja jestem Arystokracją nie ty. I na Tag Team partnera Miz'a nadajesz się w sam raz jesteście tak samo słabi i nędzni. Williams masz także racje w tym że niemam zamiaru się kłócić z takimi zerami jak na przykład John Cena. John o tobie powiem tylko jedno odeśle cię do domu z kontuzją i nie mam zamiaru więcej rozmawiać z takim robakiem jak ty Cena. Jesteś zerem. Christian jesteś kolejna osobą która mnie doceniła i chwała tobie za to że nie jesteś ślepy jak reszta hipokrytów. Masz racje my we 2 przeciw Cenie... to nie była by walka tylko obijanie śmiecia. Miz nie jesteś Awesome gdyby nie Riley nie utrzymał byś tego pasa nawet tygodnia!!! Jakim cudem walczysz w walce wieczoru?? Jeszcze do tego walczysz z Dolphem który nie zna się na muzyce. Mogłeś ze mną osiągnąć wiele ale wolisz być hipokrytą lub czekasz na Vicki. To wszystko co miałem do powiedzenia.

kamwis27 pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
kamwis27 pisze...

Jasne Chris . Ty to jedynie możesz przyglądać się mi i Mizowi . Ale uwież mi . Jeśli Miz się zgodzi na Tag Team to ty będziesz naszą pierwszą ofiarą Zobaczymy kto będzie lepszy . Ty już jesteś stary . I nie tak sprytny . Pamiętaj ja jestem najlepszy ponieważ jestem Albertooooooooooooooooooooo Deeeeeeeeeeelllllllllll Riooooooooooooooooooooooooooooo. Ale ty już to wiesz . Nie wiesz jednak ,że zostaniesz skontuzjowany . Wiesz co ci powiem Chris? Albo nic nie powiem . Powiem Tylko ,że przyślę kumpli do szpitala do Ciebie .. Wiesz.. Miz trzymał pas nie dzięki Rylemu , ale dzięki swojemu sprytowi .. A ty to jak widzisz Takera do masz brązowo w majtkach . Jeśli je wogule nosisz . Więc. Co tu więcej mówić . Nananana , nananana, Hay ,Hay,Hay Goodbay!. Do zobaczenia na gali Chris .

patryk14022000 pisze...

Muzyka kofiego i oto on z mikrofonem i mówi

Alberto Alberto ty jesteś tak niesamowity jak pies który idzie za potrzebom i ty uważasz się za..... najlepszego to jest twój najgorszy błąd w życiu i wiesz co tak samo jak i the miz jesteś żałosny.
Chcesz prowadzić z nim tag team boisz się że każdy zawodnik skopie ci cztery litery.
no i to tak właśnie jest
alberto cieniasie
the mizie cieniasie
jesteście tylko nędznym karaluchem którego trzeba rozgnieść
Bo to ja wasz


I am the best ......
i wychodzi z ringu

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey siada na narożniku wkurzony jak nie wiem co) Kofi myśl trochę zanim wychodzisz na ring i skaczesz jak małpka w swoim komicznym ubranku dobrze że nie zrobiłeś tego na gali.Bo by mój poziom gniewu wzrósł by do maximum i bym wpadł w szał i wyskoczył na ring.Chociaż gadając w ringu takie pierdy bez sensu doprowadzają do szału.No ale trudno i jeszcze ten głupi nie no nie mogę powiedzieć jak sobie to wyobrażam jak byłem na BackStage jak ten Alberto Del Srioo zaczynał swoje wywody(wybucha gniewem podnosi mu się głos) Nieee!! (rozpieprza narożniki ze złości)o już lepiej Uff.No więc (schodzi z ringu podchodzi do ekranu nad ringiem krzyczy do operatora ekranu).(Po chwili pokazuje się zdjęcie Alberto Del Rio przestraszonego po walce z CM Punkiem).O proszę tak kiedyś wyglądał ten pyszałek pewnie o tym nie pamięta.Tak wyglądał kiedyś ten pyszałek.(aplałz publiki)Widać że na pewno będziesz dobrym posiadaczem pasa Alberto nie ma jak to bojący się wszystkich zawodnik (śmiech).Widziałem że wpadłeś na plan z tym swoim małym móżdżkiem że jeśli znajdziesz sobie team który będzie cię chciał, bo pewnie nawet Miz cię nie chce.Będziesz miał ochronę tylko zważ na to żeby to coś dało musisz mieć co najmniej stajnie ponieważ jest niesamowicie dużo ludzi którzy chcą ci dokopać.Widzę że masz zbyt mały mózg żeby ich policzyć więc powiem ci kto i pokaże zdjęcia.(Woła do operatora ekranu)Tak więc zacznijmy od Chrisa(pokazuje się fotka Chrisa) i tu już się zaczyna problem ponieważ on umie zaskoczyć i nawet w chwili twojej chwały może wykonać ci Codebreak i poprosić GM aby dał mu walkę o ten pas w tym momencie.A GM na pewno się zgodzi bo on również nie pała do ciebie szczególnym zaufaniem a żeby mieć pas trzeba mieć zaufanie u GM.Następnym jest Kofi(zdjęcie Kofiego) może kiedyś będzie dobrym westlerem.Ale w dobrym momencie umie wykonać swój finisher i odliczyć rywala.I na razie tyle ale lista z minuty na minute się powiększa.I Alberto jeszcze coś (znowu pokazuje zdjęcie wystraszonego Alberta Del Rio po walce Cm Punka z nim).Haha to nigdy mi się nie znudzi no i na tyle dzisiaj.Współczesny wojownik schodzi z ringu i udaje się na BackStage.

Prymas98 pisze...

Christian już działasz mi na nerwy rozegramy to na ringu i to się skończy ok bo mnie strasznie denerwujesz załatwimy to inaczej bo teraz przygotowuje się do triple theart matchu i tak jak ty przyszedłem po sukcesy tak jak ty i jesteśmy utalentowani tylko ja nie robiłem z siebie idioty ja chce ONE MORE MATCH bo i tak ci to nic nie dało ale wiec że tutaj znowu bedziesz robić z siebie idiote wiec nie masz sie co ze mna równać czy tak trudno ci jest przetłumaczyć a ty aj styles czeka cie co christiana wielki Ból i również chris cie to samo dotyczy a ty dolph miz pomarzycie sobie o tytule national bo ja na niego zasługuje bardziej niż wy idioci .Cena Wychodzi z Ringu

Anonimowy pisze...

Czesc fani WWE wszyscy dzialacie mi na nerwy :/.Jestescie Huje Muje :D.Nic nie umiecie ikoną WWE jestem ja!A co do Awesome Bash pokonam cie Riley rozkwasze ci Ryj:D.Wszyscy se chwala ze sa najlepsi :/ a sa przeterminowanymi korporacyjnymi pieskami!john slina mistrz koszuleczek a inni.Nie lubie wszystkich wrestlerow ale lubie Punka :p.Chcialbym mieć z nim TT :D Na AB wygram on mysli ze jest kozak bo byl kiedys z The Hujem :D.Cos cie nauczyl chyba tylko AWESOME!!Z Mizem tez bym sie rozprawil ale Po co z tym Leszczykiem :D.Dobra Nara.

...Barti... pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=0fVxGXOGjQ0


I'M baaaack, tak to ja Jeff Hardy, jestem nowym nabytkiem tej federacji przybyłem tutaj po mistrzostwo bo nic innego mi nie jest potrzebnego żadne TT partner to jest do dupy. Wdzieliście i słyszeliście swoją debiutancką wypowiedź Y2J'a. Nazwał was hipokrytami, uważa się za najlepszego, a tak na prawdę to taka pizdeczka bo bał się wrócić do WWE po swojej kontuzji. Chwalisz się, że wygrałeś z Takerem dzięki HBK'owi , bo w życiu byś sam nie wygrał jesteś cieniasem, nie znasz się na PRO WRESTLINGU jak ja. Skoro twierdzisz, że walka 2 vs 1 przeciw Cenie to obijanie śmiecia to co powiesz o walce 2 vs 2 Ty i ta płaczliwa dziwka Christian vs Ja i Cena ? Co ty na to ? Zobaczymy czy to będzie na prawdę obijanie śmiecia czy też znów pokażesz jaki będziesz silny i nie wyjdziesz do ringu . Czy wy też myślicie, że taki Jericho jest super I dobrze bo nikt go nie uważa za najlepszego, tylko ta płaczliwa dziwka Christian ja się zwijam i widzimy się być może wieczorem lub jutro.


P.S: jbc to ja Toninho

VeX pisze...

Na hali rozbrzmiewa theme Shawna Michaels'a, publika szaleje a on zmierza w stronę ringu z mikrofonem, witając się po drodze z fanami.

Witajcie Kochani!
Miło znów mi stanąć w ringu, czuję się jak w domu. Widzę że publiczność jest wspaniała, to lubię. Mam nadzieję że pomożecie mi się oswoić z tą federacją. Z tego co widzę jest wspaniała, są tu moi przyjaciele, ale także wrogowie. Jednym z nich jest Chris Jericho, bardzo utalentowany wrestler, jednocześcnie tchórz jakiego w tym biznesie nie ma. Ale nie chcę wracać do przeszłości, to nowa federacja, wszystko zaczyna się od nowa. Chcę powitać wszystkich wrestlerów, którzy tu występują i jednocześnie zapraszam wszystkich innych, którzy jeszcze tu nie pracują. Atmosfera już sięgnęła zenitu, mamy wiele ciekawych sporów, czyli to co lubię. Mam nadzieję na wspaniałe walki, pełne emocji i nienawiści. Jednak ja też chciałbym zawalczyć na następnym PPV, jest ktoś chętny?

Po tej przemowie po dużym tauncie Michaels opuścił ring.

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(wchodzi na ring i siada na środku ringu)
Przed mną wypowiedzieli się debiutanci którzy są ślepi i chyba głusi więc powiem im to przez megafon(wyciąga megafon)Jeśli wychodzicie na RING! to mówcie z sensem ale opowiem kto doszedł do federacji i pośmieje się trochę z tych ludzi którzy dostali pasy dzięki całowaniu vinca w pośladki.Pierw Jeff Hardy król narkotyków władca wchodzenia do ringu na środkach dopingowych.Mistrz Zielska :P(haha)Pamiętasz Jeff jak ty pięknie naćpałeś się na jednej z gal i wchodząc do ringu dobra nie można powiedzieć że wchodziłeś oo wpełzając do ringu 10 minut bawiłeś się w kotka i myszkę z fanami?I kto tu jest cieniasem i kto nie umie walczyć.Bo cóż można powiedzieć o osobie która po przegranej mogła wrócić ale była zbyt zachłanna i zbyt słaba aby do niej wrócić.Wolała iść i brać zielsko.Wiec co jest gorsze wyleczenie kontuzji do końca czy ćpanie byle czego? Odpowiedz sobie na to sam i później wychodź na ring i skacz jak małpka i to tyle na twój temat szkoda gadać.A ty HBK mam do ciebie szacunek za te lata przepracowane dla federacji ale ile jeszcze ty będziesz odchodził i wracał do federacji no powiedz mi ile.I wyzywając Chrisa od tchórzy popatrz wstecz(przeszłość) co Chris zrobił dla federacji ile pasów z dobył.A ty legenda ale nie masz jakiś szczególnych osiągnięć też uciekałeś z ringu jak przegrywałeś.Wiec nie wypominaj tego innym.Chętnie bym zawalczył z takim człowieczkiem jak ty i może znowu o twoją karierę, chociaż i tak pocałujesz GM w dupę i powrócisz w wielkim stylu.Ale na razie nie mam czasu na takie rzeczy chce zdobyć tytuł WHC i utworzyć jakąś stajnie lub tag team.(Schodzi z ringu i idzie na BackStage).

VeX pisze...

No, no, no Petey, jeżeli uważasz się za takiego potężnego może zmierzysz się ze mną na AweSome Bash o miano pretendenta do tytyłu wagi ciężkiej?
Krytykując Jeffa Hardy'ego zrobiłeś poważny błąd, dlatego że uświadomiłeś wszystkim jaki naprawdę jesteś. Każdy człowiek w życiu popełnia błędy, jednym z najczęściej popełnianych jest właśnie nałóg. Hardy zboczył z dobrej ścieżki i zaczął ćpać, jednak jest już po odwyku i więcej zapewne tego nie zrobi. Chris Jericho rzeczywiście wiele osiągnął ale, pomysł przecież większość tytułów zdobył nieczysto, lub dzięki pomocy innych wrestlerów. Sam nawet mu kiedyś w tym pomogłem. Widzę że nie do końca znasz moją przeszłość, kolego. Z tego co widzę wiesz że zakończyłem karierę wrestlera, jednak całowanie dupy GM? Czy ty jesteś poważny? Po przegranej, w walce o moją karierę pojawiałem sie w ringu tylko i wyłącznie aby mówić, nie walczyć. Teraz dopiero powracam do zawodu czynnego wrestlera, a jest to nowa federacja. W ogóle nie znasz mojego charakteru, ja nigdy, ale to nigdy nie podlizywałem się zarządowi. Poogladaj sobie moje walki w których wraz w Triple H'em walczyłęm z rodziną McMahonów. Jeśli mnie nie znasz, to nie wyrażaj się na mój temat. Mam nadzieję że na Awesome Bash spotkamy się razem w ringu. Żegnam

Shawn Michaels opuszcza arenę słysząc okrzyki "Pretendent, pretendent, pretendent"

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Wchodzi na ring rozkłada krzesło i siada na nim z szyderczym uśmiechem)
Jestem heelem czego się spodziewałeś wytykam wam błędy i niszczę was od środka.Przypomnij sobie czasy kiedy ty byłeś heelem i co ty robiłeś.Co zrobiłeś swojemu dawnemu partnerowi.I czemu straciłeś pasy TT, bo pomyślałeś sobie:"Będę lepszy jako heel a może nawet zdobędę pas WHC".Tak tobą zawładnęła żądza władzy.I mi śmiesz wytykać błędy.Pamiętasz jak kiedyś na BackStage każdemu na drodze wykonywałeś SCM nieważne czy to był kamerzysta czy inny człowiek ciebie to nie obchodziło.I zacznijmy od tego że GM nie da ci walki pretendenta bo dopiero wróciłeś i nie wiesz jak federacja się zmieniła od twojego odejścia teraz znajdą się ludzie którzy nie odejdą od federacji.Może masz dobry finisher może jesteś dobrym westlerem ale nigdy ale to NIGDY! nie walczyłeś z takim heelem jak ja mi nie przeszkadza wyjść po twojej walce i wykonać ci Canadian Destroyer i z uśmieszkiem wyjść z ringu.Może Jeff wrócił do siebie ale bez tych głupich podtekstów na jego temat było by tak samo znowu by wychodził naćpany na ring.Więc można powiedzieć ze my heele uratowaliśmy go takimi docinkami, nie wiadomo czy kiedyś Jeff wróci do swojej dobrej formy.O przypomniało mi się coś HBK pamiętasz jak zdobyłeś pas kiedyś walka Bret Hitmen Hart vs Shawn Michales?Jak oszukaliście Brata Harta legendę większą od ciebie.I jak zdobyłeś ten pas podlizywałeś się robiłeś co GM chciał abyś zrobił.Czyżbym kłamał nie znam cię?(śmiech)Współczesny wojownik schodzi z ringu i idzie na BackStage.

HeartBreakKid pisze...

Widzę, że pojawiły się nowe twarze w CNW i wrócił Rey Mysterio, którego długo nie było. Szanuję HBK, że na samym początku nie zaczął się chwalić i wszystkich uszanował. To bardzo dobrze i życzę ci wszystkiego najlepszego w tej federacji. Jednak nie przyszedłem tu po to, aby komplementować Shawna Michaelsa. Dostałem kolejne słowne wyzwanie na tym ringu i zamierzam na nie odpowiedzieć. Jeff nawet jeśli będzie walka 2vs2 to dla mnie i Jericho będzie jak 2vs1, bo pewnie przyjdziesz na galę naćpany jak nikt i nawet nie wejdziesz do ringu. A po drugie nie jestem typem Tag Teamowca. Wolę sam zdobywać pasy i nie chcę aby mi ktoś w tym pomagał. Rzeczywiście szanuję Jericho, bo jest tego godny nie tak jak ty Jeff, ale nie chcę żeby mi on pomagał i nie chcę żeby inni pomyśleli, że jestem jakąś "płaczącą dziwką" jak ty mnie nazwałeś. Nazywając mnie tak udowodniłeś, że jesteś idiotą i chętnie spiorę ci ten naćpany łeb. Nie wiem kiedy to zrobię, bo mam napięty grafik (walka za dwa tygodnie z Ceną, potyczka z Albertem lub Kofim i na gali jeżeli się uda z Mizem lub z Dolphem o pas National Championship), ale na pewno zrobię ci ostre lanie, którego nigdy nie zapomnisz. I mam nawet trochę zabawną ofertę. Jeśli wygram z tobą oddasz mi całą plantację marihuany (hahaha). Zgoda? A teraz przejdźmy do kolejnej ofermy zwanej "Sina". Widać, że brak ci już argumentów na mnie i tak właśnie będzie w naszej walce za tydzień. Już nie dajesz rady mi i słownie i nie dasz rady mi w ringu. Nie masz odpowiednich umiejętności, aby zmierzyć się w ringu. A po drugie będę cię obserwował przez cały tydzień, więc spodziewaj się mnie już na poniedziałkowej gali. Na pewno tam będę więc uważaj. Skoro wyniszczyłem cię już psychicznie nie ma sensu dalej gadać, że ze mną przegrasz. Zostało mi tylko zniszczyć cię fizycznie, ale myślę że to formalność.

TheMiz pisze...

(Rozbrzmiewa theme Sheamusa)
Sheamus naładowany wychodzi na ring.
Na początek powiem wam, że nigdy nie mieliście do czynienia z zawodnikiem tak dobrym jak ja! Jestem nowym nabytkiem tej federacji, lecz mam podziw do kilku chłopaków(m.in.HBK, CM Punk) lecz obrałem już sobie kogoś na cel...R-Truth!!! Uważaj na siebie ponieważ, będe Cię obserwował. Dlaczego właśnie Ty padniesz moim łupem? Ponieważ denerwujesz mnie najbardziej w tej federacji jak na tą chwilę i uwierz mi, mały Jimmy Ci nie pomoże gdy już Cię zmiażdżę!!!
Pomyśl sobie jakie szanse ma debil który gada do swoich "wymyślonych przyjaciół" z Celtyckim Wojownikiem, odpowiem ci ŻADNE!!! Jeżeli się nie boisz wyzywam cię na AB!!! (Sheamus rzuca mikrofonem o matę i wychodzi)

KLEJNOT NILU pisze...

Na ring wchodzi Dolph Ziggler!

Znowu się widzimy i znów czuję do was obrzydzenie! (heat) Shut your fucking mouth! Nie zauważyliście, że przemawia osoba lepsza o mile świetlne niż wy? Na prawdę nie potraficie okazać mi szacunku? Zawsze musicie pokazywać jak jesteście popierdoleni? Pewnie teraz się dziwicie dlaczego nie siedzę w 5 gwiazdkowym hotelu, w kasynie nosząc na sobie garnitur za 10 000 tysięcy dolarów i nie popijam whisky, które jest droższe niż wasze domy! (heat) Ale mniejsza o to, bo i tak każdy wie, że wydaliście właśnie połowę swojej nędznej pensji by zobaczyć galę wrestlingu. W sumie to jest całkiem mądry wybór, ale gdybyście byli chociaż trochę bardziej inteligentniejsi to może byście byli chociaż w 1/20 tak bogaci jak ja! (heat) Ale nie przyszedłem mówić tu o waszym słabym stanie majątkowym tylko o kilku beznadziejnych "pseudo - wrestlerach", który myślą, że są lepsi ode mnie, ale to oczywiście nie prawda, bo najlepszy jestem ja! Rozpoczynając na beznadziejnej gwiazdeczce rock'a, poprzez marnego rapera John'a Cenę i kończąc na totalnym idiocie zwanym The Miz. Well, serio uważacie, że gdyby nie Vickie Guerrero nic bym nie osiagnął? Zgadzam się, iż Vickie to świetna managerka, ale swoje osiągnięcia zawdzięczam tylko swojemu niepowtarzalnemu talentowi. (heat) Jestem najlepszy i zamierzam to udowodnić, a nie jak 3/4 skretyniałych idiotów, którzy cały czas o tym gadają, a w walce nie mają żadnych szans. No, ale przejdźmy do Miz'a. Czy Ty jesteś poważny nazywając siebie Awesome? Bo jak na razie mogę Cię nazwać płaczącym bobasem, który mówi jakieś farmazony. I wiesz co? Nie jesteś Awesome, przekonamy się czy zasługujesz na ten tytuł gdy Cię pokonam i zdobędę miano #1 Contendera do pasa CNW! Wtedy założę się, że nigdy nie powiesz na siebie Awesome. No i jeśli wyskoczysz mi z argumentem "Bez Vickie nic nie osiągniesz" to wyśmieję Ci się prosto w twarz! Bo taką marną gadką na prawdę nic mi nie zrobisz. Będziesz musiał uznać moją wyższość, taka prawda Miz. Wowowowow!! Mr.Perfection, Dolph Ziggler vs. Fucking Asshole, The Miz. This is job!!! The Winner is Dolph "Mr.Perfection" Ziggler! (heat)

Dolph schodzi z ringu

Ziom[wariat] pisze...

(Nagle widzimy nad ekranem odtwarzającym theam jakąś postać)
http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Rozbrzmiewa theam współczesnego wojownika,Tak to on stoi na titlonie).Chciałem zrobić efektowne wejście i skoczyć z niego ale zostawię coś takiego dla małpek GM-a teraz wypadało by je wymienić publiczność tego chce!!(okrzyk publiki TAK!!)Więc zaczynam od Kofiego w tych swoich kolorowych ubrankach przechodząc do Jeffa Hardiego w swoich potarganych frotkach na rękach dochodząc do największego błazna Johna Ceny który jak tak dalej pójdzie założy na siebie bardzo męską różową koszulkę z napisem:You see I'm an idiot(śmiech).Dobra koniec tych słabych zacznijmy gadać o kimś o którym warto powiedzieć kilka sensownych słów.No więc Dolph Ziggler cenie cie jesteś nawet dobrym heelem.Ale niby jesteś taki bogaty to czemu nie kupisz tej federacji i czemu masz w niej tylko pas poboczny.A to pewnie dlatego że Vickie zaczęła krzyczeć tym strasznie wnerwiającym głosem Zigler weź się za siebie co ty mi z tym pasem oferujesz idę do Edge on przynajmniej dawał mi kwiaty Bla Bla Bla Bla(śmiech)Więc mały Ziggler pomyślał to mój czas ale pomyśl nie tylko ty walczysz w tym wyścigu szczurów.Ale zmieńmy temat jesteś Mr.Perfection to czemu uciekasz jak walczysz z Edge.Ciekawe co byś zrobił jak by przyszłoci walczyć z Big Showem czy Markiem Henrym też byś uciekał.Dolph więc pierw zastanów się kto jest tym "bobasem" jak ty to nazwałeś.Shazmus jak zadam ci pytanie jak wyjdziesz na ring następnym razem to mi może odpowiesz jak chcesz
czy reklamował byś majonez?(śmiech)Taki żart a tak naprawdę czemu przeszkadza ci R-truth on ma mały móżdżek więc musi gadać z osobą na swoim poziomie.I mam nadzieje Dolph że tych 3/4 skretyniałych debilów którzy w walce nie mają żadnych szans uwzględniłeś też siebie.
Współczesny wojownik w dobrym humorze idzie na Back Stage.

Tejker pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=W0xxfbm-iWY
W tej federacji coraz więcej hipokrytów. Na przykład teraz dołączył do nas ćpunek Hardy. Nie bałem się wrócić do WWE miałem dość polityki Vinca. A tak poza tym sam odszedłem nie to co ty. Dostałeś wpierdol od Punk i przegrałeś walkę o karierę tak samo jak ,,wspaniały'' Shawn Michaels. Jesteście tak żałośni że przegraliście walki o swoje kariery. Więc jakim cudem Shawn nazywasz mnie tchórzem? Liczy się wygrana a styl wygranej to tylko malutka cząstka. A ty ćpunie nazywasz mnie pizdeczką a sam jak przedawkujesz to ledwo wchodzisz do ringu. Prędzej czy później cię zawieszą. To musi nastąpić. Ty Del Srio tak jak wspomniał Petey do obrony stajnia ci nie wystarczy. Ja waszą pierwszą ofiarą? Z tobą ty pseudo Arystokrato nawet Miz nie będzie chciał Tag Teamu. Chyba że zniży się do twojego poziomu. Cena do ciebie jak zwykle krótko. Ty nie wiesz co to ból a tym bardziej nie umiesz go zadawać. Co to jest ból dowiesz się po naszej walce. Christian masz racje Cena i Jeff kontra my to nie jest równy pojedynek. Hardy się naćpa a John walczyć nie umie. Jesteś tym z niewielu których mnie szanują dlatego ja też mam do ciebie szacunek. A teraz mała niespodzianka dla Ceny. (Schodzę z ringu i podchodzę do operatora ekranu) Te zdjęcie które teraz widzicie najlepiej oddaje Johna: http://iv.pl/images/07233786755965225056.jpg
(Udaję się na Backstage)

kamwis27 pisze...

Oj wy wszyscy jesteście żałośni . Jedyną gwiazdą Jest Albertooooooooooooooooo Dellllllll Riooooooooooooooooooo. Dolph, Kofi, Jeff,Chrsitian . I wszyscy inni to patałachy . Niewiem kim wy jesteście. Perfection ? DUpa! Wszyscy Jesteście słabi . Tylko ja zasługuje na tytuł National Championship . Wy to nawet nie zasługujecie ,,Intercontinental " . Wiecie co ? Jesteście żałośni przychodzicie i ględzicie o Mizie . Miz to ktoś taki .. Od którego autografy możecie zbierać . Holerni Jobberzy.
Ajam Perfekszyn . Ale ładnie wyjesz . Wy jesteście tacy żałośni ,że sie na was patrzeć nie da!Dobrze . Nie zajmę się ani Zigglerem . Ani Chrstianem . Moim przeznaczeniem jesst Tag Team z Mizem . A bezwzględu na to czy Miz sie zgodzi czy nie . Moją pierwszą ofiarą będzie ,,Boom Boom " !KOFI MMAM DO CIEBIE WIADOMOOŚĆ! Lepiej uważaj . Będą się działy dziwne żeczy . Żegnaj KOfi Kingstonie (puszcza oko ) .
Alberto złośliwie się śmiejąc opuszcza ring.

patryk14022000 pisze...

muzyka kofiego i oto on

jestem tutaj gwiazdą i najważniejsi są dla mnie fani
Ja nie rozumiem gadania dolpha że jet bogaty że jest piękny .
Jesteś ohydny.
i ty śmiesz się nazywać zawodnikiem enw.
Ty możesz się przechwalać swoim kolegom na podwórku a nie tutaj.
tu są nasi fani o których musimy walczyć żeby ta organizacja się rozwijała
i jeśli raz powiesz coś na temat fanów cnw
dostaniesz tęgie lanie
bo
I am the best ......

po tych słowach kieruje się w stronę wyjścia

kamwis27 pisze...

Wiecie co ? Miz może dołączy do stajni lecz .. Moim Tag PARTNEREM ZOSTAJE .... CODY RHODES!! Podnazwą RhodesAmbreaker!!! (PROSZE GM O NIE USUWANIE KOMENTARZU)

patryk14022000 pisze...

dziś drugi raz na ringu widzimy kofiego
który mówi
Albert co ty do mnie masz cieniasie cody rhods twoim tag team partnerem śmieszne
jest gorszy od ciebie
a jak ty jesteś zerem
to on czym jest
ale ja tylko mam problem z tobą
bo wiesz że ty nie masz szans ze mną i chce
walki na
Awesome Bash
bo zamierzam Ci skopać...........
wiesz o co chodzi.
Ja jeszcze jestem tutaj za jednym chciałbym aby
Sheamus został moim tag team partnerem
Alberto czekam na odpowiedź

i proszę cię sheamus odpowiedź jak najszybciej
i po tych słowach żegnam się z widownią

kamwis27 pisze...

Dobrze. Zgaadzam się na twój pojedynek . Lecz nie będzie to walka Alberto Del Rio vs Kofi Kingston . To będzie walka RhodesAmbreaker vs Sheamus & I ty KOFI!Cody jest od Ciebie o wiele razy lepszy . Co ma znaczyć te Boom Boom ? Na Awesome Bash pożałujesz ,że wyzwałeś RhodesAmbreaker. Pożałujesz!Mam zamiar w krótce wykonać na Tobie CrossAmbreaker. A mój Tag Partner .. Cross Rhodes!Ponieważ ty jesteś tylko murzynem z kraju ,,Marihuany". Niewiadomo czy zgodzi się na to GM . Ale czy tak czy nie .. I tak dostaniesz . Jesteś zwyklą ciotą i tyle . Bohater Dzieci. Nazwijmy twoich fanów jak i fanów Jasia ,,Little Jimmy".Haha . Duda , Duda.. Sluchaj R-Trutha .Żegnam . PRzypomnę że mam na imię Albertooooooooooooooo Dellllllllllll Riooooooooooooooooooooooo. Ale wy już to wiecie ; )

HeartBreakKid pisze...

Oh mamy tu dwóch pseudo arystokratów. Z jednej strony mamy Dolpha, który mówi że pieniądze fanów to tylko cząstka jego majątku. A właśnie jak tu ktoś wspominał to czemu nie kupisz sobie federacji?? Bo nie jesteś taki bogaty. Brałeś kredyty od Vikie i to dzięki niej utrzymywałeś się przy życiu. Albero ty to po prostu jesteś żałosny. Zgodzę się, że ty akurat jesteś bogaty, bo to po prostu wiem, ale nie masz za grosz talentu i jesteś nikim. Nie jesteś żadną gwiazdą, a tym bardziej nie jesteś godny pasa National Championship. Bardzo chcesz Tag Team partnera i to też o czymś świadczy, że jesteś ofermą jakiej świat nie widział. Pewnie Rhodesa przekupiłeś swoimi pieniążkami. A wiesz co mam dla ciebie Tag Team partnera. Jest to moja babcia, która i tak jest lepsza od ciebie. Przy okazji pozdrawiam babcię (widownia zaśmiała się). Kofi jesteś nieudacznikiem i nigdy nie zostaniesz gwiazdą. Uważasz się za taką, ale tą błąd bo nigdy taką nie będziesz. Ty chowasz się za celtyckim wojownikiem, bo chcesz, żeby on odwalał za ciebie czarną robotę. Alberto jest fujarą, ale on przynajmniej bierze partnera ze swojej pułki a nie wyższej. Musiałem tu przyjść i powiedzieć coś bo te nowe nabytki są żałosne, a szczególnie Del Rio i Kofi Kingston. Ale ja nie zamierzam zajmować się takimi podrzędnymi sprawami, bo dla mnie jest ważne pokonanie Ceny i zdobycie pasa National Championship. Good Bye, a kiss my ass!!!

Chary pisze...

Na arenie rozbrzmiewa AWESOME a do ringu zmierza The Miz!Staje w ringu jednak publiczność nie daje dojść mu do głosu.

Zamknąć się kiedy Mr.Awesome jest w ringu!Nikt z was nie jest taki wspaniały jak ja i nie macie żadnego prawa przerywać mi!Żaden z was nie jest wart abym do was mówił ale niestety zmusiła mnie do tego pewna osoba!I mowa tu ocziwiście o tym całym Zigglerze!Kim on jest że uważa się za zwycięzce naszej walki co?Od początku Championship National Wrestling nie spotkałem się z taką osobą!Jest on gościem którego już w poniedziałek pokonam i zostanę pierwszym pretendentem do tytułu National!A potem nic tylko zdobyć ten pas i udowodnić wszystkim niedowiarkom że jestem dzuszą i sercem tej federacji!Gdybym nie ja nikt by tu nie przychodził bo po co?Żeby oglądać takie marne gwiazdeczki jak DOlph Ziggler.Powiedział on że dzięki jego talentowi osiągnął to co osiągnął.Ale chyba każdy nawet ja znam prawdę.Jeżeli chcesz to chodź sobie w drogich garniturach ale moje i tak są droższe!We wszystkim jestem od ciebie lepszy i lepiej nie zapomnij o tym.Mam lepszy styl od ciebie walczę lepiej od ciebie i po prostu jestem bardziej Awesome od ciebie!Uważasz się za Mr.Perfection.Ale tylko ty się za takiego uważasz!Po prostu zapomnij o tytule National!Kiedy już w poniedziałek cię pokonam udowodnię ci że nie zasługujesz na nic w tej federacji!Nawet ci hipokryci mają rację bucząc na ciebie!Ale nie że ich popieram ponieważ są nic wartymi ludźmi którzy są tutaj zbędni!Więc już na Monday Night AweShow zobaczysz że tylko jeden z nas jest lepszy i jestem nim ja The Miz!Wszyscy zawodnicy którzy co chwila pojawiają się w tym ringu są nic nie warci!I właśnie dlatego tylko ja zasługuje na National Championship!A wiecie czemu?No oczywiście że tak ponieważ jestem Awesome!I doskonale o tym wiecie!Mam gdzieś że Ziggler nie wie o tym że jestem wspaniały ale ja to wiem i to się liczy!Nikt z tych marnych wrestlerków nie zasługuje aby stanąć ze mną w jednym ringu!Żaden Riley,Ziggler czy Christian po prostu na to nie zasługują!Beacuse I'm The Miz And I Awesome!Zapamiętaj sobie Ziggler że w poniedziałek może być tylko jeden zwycięzca i będzie nim The Miz!

Miz schodzi z ringu.Kiedy jest na rampie mówi do mikrofonu.
BEACUSE I'M THE MIZ AND I AWESOME!!

patryk14022000 pisze...

na ring wchodzi kofi mówiąc:
Alberto boisz się tak mnie że chcesz tag team meczu
Ja mam inny pomysł
obraził mnie Christian mówiąc że wybieram
partnera nie z tej półki i nie zostanę gwiazdą
śmieszne ale tu nie od Christiana chodzi tylko o
Alberto nie zgadzam się na taką walkę zgodzę się jedynie na walkę
Handicap Match.
KOfi Kingston vs RhodesAmbreaker
bo
I am the best ......
i wychodzę z ringu

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=WHWmOEVd63E
(Rozbrzmiewa theam John Ceny ale co to Petey wbiega na ring w różowym stroju Jasia z napisem na koszulce:You see I'm an idiot)
Już czuje fanów Johna Prze-Ceny na plecach pomyślałem że jak się przebiorę w takie "słitaśne" ciuszki Jasia to może GM się pomyli i da mi pas od razu.(Petey podchodzi w przebraniu do Fana Ceny wyciąga szminkę i maluje mu usta!!)(śmiech)John Cena czekam ratuj z swoich fanów.Nie wyjdziesz wolisz "dostawać pasy".A nie uczciwie czekać na swoją kolej.No właśnie Chris zainspirowało mnie to zdjęcie aby stworzyć mój strój.Dzięki Chris jak chcesz pożyczyć koszulkę aby ośmieszyć tego błazna jeszcze bardziej mogę ci ją dać.No ale zmieńmy temat, aha i prawie bym zapomniał(Rzuca różową czapkę Johna w publiczność).O właśnie jeśli nie zdobyłeś żadnego pasa sam to nie masz po co zakładać Tag Teamu bo to znaczy że jesteś zwykłym Jobberem.O teraz dajmy na tapetę Alberto Del Srioo arystokrata od siedmiu boleści.Tylko zastanawia mnie jedno czemu nie zdobył pasa WHC po uczciwie przegranej walce.Nie nie jesteś dobrym westlerem co prawda umiesz wykorzystać szanse.I kto tu jest Jobberem?I jeszcze kończąc gatke na twój temat masz o to to piękne zdjęcie:
http://pojedynki.info/u/f/8/4/c67303934a60006b0c3ece33b3be048f_175.jpg.
Myślę że ci się podoba ja mógłbym zrobić stajnie z takim o to logiem.I z tekstem:"Nie jesteśmy arystokratami jesteśmy dobrymi westlerami".I Srio jeszcze coś trzeba umieć walczyć a nie zakładać Tag Teamy.Christian jesteś dobry ale zrozum że każdy może zostać gwiazdą jak tylko chce nawet taki Kofii może być gwiazdą ale na razie będzie jobberem...I nie rozumiem tego wszyscy walczą o pas National Championship tylko ja walczę o pas CNW Heavyweight Championship? mnie to bardzo cieszy, więcej siły zachowam, no ale niestety mniej tyłków skopie.I pasowało by na sam koniec teraz zrobić listę top 5 beznadziejnych westlerów tej federacji.Wiem że to lubicie więc zaczynamy.(Radość Publiki)

Top 5:To jest osoba którą da się wyprowadzić z tego rynsztoka, zdobyła kilka pasów w swojej karierze ale za cholerę nie wiem po co mu ta maska tak to Cody Rhodes.

Top 4:Jest to osoba która ostatnio została heelem zwariowała zaczęła gadać sama do siebie i znalazła sobie przydupasa The Miza tak to jest R-truth.

Top 3:Jest to typowa małpka która jest w tej federacji tylko dlatego żeby całować GM w dupę
w swoich kolorowych ubrankach tak to Kofi Kingston.

Top 2:Jest to terminator osoba która po 5 akcjach wygrywa walkę opowiadałem dziś o niej (pokazuje na swoją koszulkę)Tak to John Cena.

Top 1:Czyli król błaznów chodzi w potarganych frotkach na rękach i popapranym make-upie.Inni zawodnicy pytają się go czy mogą z nim stoczyć walkę o jego pole zielska on oczywiście się nie zgadza bo co by palił jak by je stracił.Jest także mistrzem zjebanych Main Eventów.Tak to Jeff Hardy.
I to by było na tyle.
(Współczesny wojownik w dobrym humorze schodzi z ringu i idzie na BackStage).

KLEJNOT NILU pisze...

Na ring wchodzi Dolph Ziggler!

Po raz kolejny jestem zmuszony oglądać na te wasze brzydkie twarze. (heat) Cóż sam się z tego nie cieszę, że muszę przemawiać do was, marnej publiczności, ale sytuacja mnie do tego zmieniła. Trzeba pokazać takim nic nie wartym gwiazdeczkom jak The Miz, Petey Williams czy Christian, że to ja jestem najlepszy, nic mnie nie powstrzyma do dojścia na szczyt, z resztą nie wiem dlaczego to mówię, bo to oczywiste, że jestem na samym szczycie. Czuję się jakbym stał na szczycie Mount Everestu, z którego nikt mnie nie zepchnie. Co do Petey'a to kim Ty człowieku jesteś? W telewizji Cię nie ma, w internecie też Cię nie ma, w gazetach nic o Tobie nie piszą, wiec kim Ty jesteś? Jakiś wrestler - amator? (heat) A Ty Christian kim jesteś? Marnym wrestlerem, który przez całą swoją karierę stał w cieniu Edge'a, bo jesteś tylko beznadziejną i nic nie znaczącą dziurą w tym biznesie. Powiadasz, że nabrałem kredyty od Vickie. Huh, zabawne, a może po prostu zazdrościsz mi talentu, majątku i sławy? Na Ciebie też kiedyś przyjdzie czas i pokonam Cię w walce, ale już jutro przyjdzie mi się zmierzyć z niesamowitym idiotą jakim jest Miz. Więc Ty masz czelność uważać, że jesteś niesamowity? Przekonamy się czy faktycznie zasługujesz na taki przydomek, z pasem możesz się już pożegnać. Jesteś beznadziejną dziewczyn ką, która nic nie może zrobić i w dodatku ma wątłe ramionka!!! Płaczesz w ringu i ukrywasz to kim na prawdę jesteś, pod przykrywką, że niby jesteś niesamowity, ale to nie prawda, gdyż w poniedziałek #1 Contender będzie mój, wtedy będziesz musiał uznać moją wyższość. Bo jak na razie człowieczek twierdzący, że jest kimś, a jest nikim wiele tutaj nie zrobi. Powiedzmy sobie szczerze, że to ja jestem niesamowity, i w dodatku jestem najperfekcyjniejszym wrestlerem na świecie! (heat) I pytanie do niższej warstwy ludności... (publiczność przerywa Dolph'owi heatem) Shut up! W relacji wrestler - kibice to my jesteśmy tymi lepszymi, was nie ma, można tak powiedzieć. To zabawne gdy próbujecie wypluć swoje płuca krzycząc buczeć jak najgłośniej. A więc Miz, nice tomorrow! Jutro świat mnie zobaczy jako zwycięzcę! I am Perfection! (heat)

Dolph schodzi z ringu

VeX pisze...

Shawn Michaels z dużym popem zmierza na ring.

Blee, Petey, Petey, Petey. Co ty w ogóle bredzisz? Proponuję Ci zadzwoń na niebieską linię, czas psychiatryk odwiedzić. Uważasz się za najlepszego w tej federacji, i tylko poniżasz innych, a sam ledwo co osiągnąłeś w tym biznesie. Ja jestem tu od lat, poznałem tu wiele wspaniałych ale ty na pewno nie nie jesteś. Jesteś zwykłym psem, który od zawsze tylko służył do przypinania rywalom. Co tylko pojawisz się w ringu drwisz sobie z bardzo utalentowanych wrestlerów, niektórzy niestety mają poprzewracane w głowie. Ale umiejętności mają wyższe od Ciebie i na pewno z Tobą wygrają, kolego. Do tego zanudzasz publiczność swoją nudną gadką, połowa ziewa jak wychodzisz na ring. Nie mam zamiaru czekać do Awesome Bash, chcę się z Tobą zmierzyc najbliższym Aweshow na którym Cię zniszczę marny cwaniaczku. To jest nowa federacja, która ma szanse być najlepszą jaka kiedykolwiek powstała i nie pozwolę aby taki skurwiel jak ty ją zniszczył, tym bardziej że jeszcze nie walczył z żadnym wrestlerem, a już wszystkich poniża, pomimo tego że jest jedyn z najsłabszych ogniw w tej federacji. Najlepiej by było żebyś stąd odszedł, a zamiast Ciebie pojawił się inny, świetny wresler. Przez Ciebie oglądalność maleje, bo swoją gadką tylko nudzisz, debilu. Marzysz o pasie wagi ciężkiej, a nie masz szans na niego zdobycie, nawet nie sięgniesz mi do gardła, więc nie mów już nic, tylko poczekaj na walke, szczeniaku. To na tyle, żegnam was.

Shawn Michaels, zbiera wielki pop po swojej przemowie i opuszcza ring.

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Wchodzi na ring Petey i woła):Wezwało mnie dziś tu 2 raz, 2 pyszałków którzy pozjadali rozumy.Po 1 HBK pisałem już do ciebie marny zawodniku mam więcej pasów od ciebie byłem od wielu lat ikoną wrestlingu X-division i wiesz co przyszedłem tu zbawić takich pyszałków i tempaków jak ty który odchodzisz z wwe parę razy ale z powodu braku pieniędzy żona puszcza starca znowu aby walczył w federacji w której już nie ma szans ,bolą cie stawy starcze?Brakuje ci lat do emerytury i nabijasz w tej federacji?
Szkoda mi na ciebie słów nie będę z tobą walczył starcze bo po moim finisherze leżał być na środku ringu i czekał na karetkę a ja nie chce mieć staruszków na swoim karku no chyba że zmusisz mnie do tego.Ośmieszam was bo jesteście śmieszni, zawodnicy federacji najlepszej a w ringu pokazujecie tylko 5 akcji i kończycie walkę po 20 minutach to nie jest walka to jest pozerstwo widziałeś kiedyś moje walki w X-divison byłem ikoną westlingu a ty śmiesz do mnie mówić takie pierdy.Ale ja przynajmniej nie dorabiałem sobie w pornolach HBK:(pokazuje na titronie zdjęcie):
http://cherishedstar.tripod.com/WWF/hbk.jpg (śmiech)No proszę HBK tego się nie spodziewałeś gwiazdko pornola (śmiechy publiczności)Dobra nie chce cię już ośmieszać mogę cie teraz określić mianem "odgrzanego kotleta" te twoje powroty to już robi się śmieszne ale dość o tobie.Teraz pan Dolph Ziggler myślałem że zaczniesz pisać o swoich korzeniach i każesz nas wysłać do gazu.(śmiech)
Panie Dolph wie pan że jeśli wtargnę na walkę i wykonam finishera będzie DQ a tak zwane DQ zakończy twoje marzenia o wygranej pasa.W sumie dobry plan może tak zrobię więc Dolph miej oczy z tyłu głowy bo nie wiesz kiedy Petey za atakuje!!(szyderczy śmiech).Powiadasz nie ma mnie w telewizji a ja ci powiem dlaczego mnie nie ma ponieważ ty tylko oglądasz kanały Kulinarne aby zadowolić Vickie widać po jej gabarytach że karmisz ją 24 h na dobę a ona załatwia ci walki o pasy.A ja jestem ikoną X-Division więc ćwiczę westling a nie gotuje więc przykro mi wiem że chciałbyś mnie obejrzeć w telewizji bo jestem piękny.Niestety jak chcesz oglądać pornole w TV to masz tylko do wyboru HBK.(śmiech na sali).Ziggler przypomnę ci kim jesteś byłeś i będziesz w moich oczach:(Na titronie pojawia się zdjęcie)
http://www.onlineworldofwrestling.com/pictures/n/nicknemeth/02.jpg (śmiech) Tak Dolph ty zawsze będziesz dla mnie małym niegroźnym Nickim.Który umie tylko walczyć jak za nim stoi 5 osób.No i odszedłeś od tej stajni i znowu stoisz marny robaku za plecami kogoś innego.Naucz się sam walczyć mi w mojej karierze X-Division nikt nie pomagał każdy pas zdobywałem sam.Ty nigdy nie wiesz jak to jest powiedzieć tak to ja wygrałem ten pas jestem najlepszy z najlepszych nikt mi nie dorówna.Mógłbym jeszcze tak długo o was wymieniać ale zostawię to na później.
(Współczesny wojownik opuszcza ring i idzie na Back Stage)

kamwis27 pisze...

Zamknij sie Petey! Jesteś zwykłą dzi..! Ale zamiast Ciebie mam inne żeczy na głowie! Kofi Kingston! Nie zgadzam się na walke Handicap . Ja chce walke One to One . W I Quit Matchu na Awesome Bash! Ale wiem że i tak stchurzysz . Jesteś zwykłą ciotą i niewiem jak smiesz przychodzić do tej federacji . Tak samo jak Petey! Widze ,że jedynie Ziggler tu ma rozum.! Miz wogule mnie zignorował! A więc Miz . PRzeczytaj sobie co napisałem. Życzę wam dwóm powodzenia o pas National . Któryś z was wygra.. A potem ja dostanę swoją szanse . Dobrze odłóżmy sobie Miza i Zigglera. Ale wiecie . Mówię do Kofiego i Peteya. Jesteś Jobberami! I jedynie za tydzień na Aweshow zawalczymy . W starciu Handicap . Wy vs Ja . Lub Tag-Team . RhodesAmbreaker vs Petey i czarny.Wy nigdy nie zdobędziecie żadnego za tytułów National'nych. A więc czekam na waszą odpowiedź. Ale wiesz Petey.. Zadarłeś nie z tym człowiekiem . Żegna was Albertooooooooooooo Deeeeeelllllll Riooooooooooooooooooooo! (;))

TheMiz pisze...

(Rozbrzmiewa theme Sheamusa i wchodzi przy nie malym popie)
Petey, może tak "Mała Petey" nie jesteś oryginalny obrażając mnie tekstami typu "wyglądasz jak majonez" bla, bla, bla, nie twój interes dlaczego uczepiłem się właśnie R-Trutha i mam dla Ciebie małą radę uważaj na siebie...
Przejdę do tematu Kofiego...
do Ciebie nic nie mam także zgadzam się być Twoim T-T partnerem bo również nie lubię "Błystka" i kolesia który chwali się wynajętymi na jedno show samochodami, obaj denerwują mnie jednakowo, i co najważniejsze nie są tak dobrzy jak ja...

HeartBreakKid pisze...

Dolph nigdy nie zazdrościłem i nie będę zazdrościł ci talentu, bo go po prostu nie masz. Nie oszukujmy się. Edge pomagał mi mentalnie. Nigdy nie wchodził mi do walki i nie próbował mi pomagać fizycznie. W WWE pas WHC wygrałem sam, a Edge tylko mentalnie mi pomagał. A ty? Wiecznie chowałeś się za Vickie, a ona ci pomagała wygrywać walki z cieniasami. Myślę, że ona byłaby lepszą zawodniczką nić ty, bo bez niej nawet nie wygrałbyś żadnej walki. Gdy jeszcze nie byłeś z Vickie mało kto o tobie wiedział i byłeś nic nie znaczącą osobą w WWE. Dopiero Vickie pomogła ci wygrywać walki i skredytowała ci wyjazd do Disneylandu, gdzie Dolphuś mógł się pobawić i poznać Hannah Montanę. Na pewno dobrze się bawiłeś prawda?? Petey nie złe zrobiłeś to zestawienie, ale ja bym to zrobił inaczej i nie TOP 5 tylko TOP 6 idiotów:

6.Pan wiecznie najebany, który po dobrej dawce marihuany nie potrafi wejść do ringu i jest przy okazji idiotą, Jeff Hardy!!!

5.Pan Awsome, który wcale nie jest takie Awsome, ale wręcz Awful. Nic nie potrafi w ringu, jest kompletnym zerem, The Miz!!!

4.Gumowa laleczka, która myśli, że jak przyszła to już jest najlepsza. Chowa się za Sheamusem, Kofi Kingston!!!

3.Pseudo arystokrata, który również gdy przyszedł to uważał się za najlepszego. Gdy przyszedł to od razu schował się za Mizem i chciał z nim Tag Team, Alberto Delllll Srioooooooo!!!

2.Kolejny pseudo arystokrata, o którym już mówiłem. W WWE chował się za swoją dziewczyną Vickie i dzięki niej zdobył pas Interkontynentalny. W rzeczywistości jest beztalenciem i nic nie potrafi, Dolph Ziggler!!!

1.Zmierzę się z nim na Aweshow za tydzień. Brudny wieśniak z West Newbury, który nie umie walczyć i słownie już się poddał, John Cena!!!

To moje zestawienie największych debili w tej federacji. Cena już na pewno siedzi i sika ze strachu przed walką ze mną, bo w końcu doszło do niego, że przegra. A już jutro Aweshow, na którym powinienem się pojawić jeśli mi coś nie wypadnie. Do zobaczenia jutro nic nie znaczący fani CNW!!!

patryk14022000 pisze...

Kofi kingston na ringu mówi;

Albert zmierzymy się w i quit matchu
ale co do aweshow się nie zgadzam
możemy się zmierzyć w walce
Petey vs Kofi kingston vs Alberto del srioo
nie będę w jednej grupie z palantem który mnie obraża . to samo do Christiana myślisz że bez karnie możesz mnie wyzywać.
Może byłeś mistrzem WHC ale to było w wwe
teraz cieniujesz.
Shemus dzięki za zgodę .
Wiem że jesteś dobrym jak nie najlepszym zawodnikiem cnw i myślę że coś się od ciebie nauczę.

PO tych słowach żegnam się z widownią

Chary pisze...

Na areie rozbrzmiewa AWESOME i na arenie pojawia się The Miz.Wchodzi do ringu bierze mikrofon i zaczyna mówić.

O tak znowu muszę tu być ponieważ ten cały Dolph Ziggler musiał się tu pokazać!Nie wiem co jest z nim nie tak ale po prostu już mnie wkurza!Chcę już go jak najszybciej pokonać aby zobaczył że po prostu jestem lepszy!Mam dość tego że myśli on że nie jestem Awesome!Jednak mam gdzieś co on o tym myśli po prostu taka jest prawda!Byłeś w tym ringu już kilka razy i ciągle mówisz to samo!Ciągle mówisz że płaczę w ringu.Ale o co ci chodzi!Skończy się to na Monday Night AweShow!Udowodnię ci że jesteś nikim i dowiodę tego już jutro podczas Monday Night AweShow!A wiesz czemu?Beacuse I'm The Miz And I Awesome!I taka jest właśnie prawda!Nie ważne czy w to wierzysz czy nie!Jestem wspaniały i przy mikrofonie i w ringu!Jednak jest osoba która niestety tak samo jak Ziggler nie wierzy w to że jestem wspaniały!Tym kimś jest Chirstian!Kim on w ogóle jest?Przypomnieć ci coś Christian?One More Match!No właśnie w WWE prosiłeś co chwila o walkę o pas!Ja za to tutaj zdobędę od razu prawo do pasa National a potem go zdobędę nie ważne kto będzie moim rywalem i tak go pokonam!A ty Christian zapomnij o tym tytule bo będę najdłuższym jego posiadaczem!Christianie mam na imię The Miz i nigdy w swojej karierze nie dosiągłeś mi do pięt.Kiedy ty męczyłeś się na SmackDown ja byłem mistrzem WWE i tutaj będzie podobnie!Zapamiętaj sobie że jestem The Miz i jestem Awesome!

Miz schodzi z ringu.Kiedy jest na rampie mówi do mikrofonu.
BEACUSE I'M THE MIZ AND I AWESOME!!

VeX pisze...

Na arenie słyszymy theme Heartbreak Kida, i publika szaleje. Shawn stoi już w ringu i zaraz zacznie przemowę.


Dziękuje, dziękuje, ale teraz możecie przestać? Chcę coś powiedzieć, proszę. Petey, czy ty musisz być aż w tak dużym stopniu pozbawiony szacunku? W ogóle nie szanujesz starszych od siebie, w ogóle nikogo nie szanujesz. Jesteś zwykłym zarozumiałym dzieciakiem, który nic nie rozumie. Może kilka razy odchodziłem z federacji, ale to nie jest ta sama federacja. I każdy wrestler musi do wracać do tej jeden federacji, w której praktycznie każdy z nas pracował? Uspokójcie się, powtarzam po raz kolejny to nowa federacja, wszystko zaczyna się od nowa. Teraz z powrotem wracam do gry i mam zamiar osiągnąć jak najwięcej, aby moja kariera była jeszcze bardziej udana. Nie będę już nic mówił o Williamsie, bo to zwykła suka. Mianowicie koniecznie chcę jutro zmierzyć się z kimś w ringu, bardzo ale to bardzo mi na tym zależy. Chcę jak najszybciej zadebiutować. I mam pytanie do General Managera. Czy mógłbym wziąć udział w meczu o miano drugiego pretendenta do tytułu? Moim zdaniem tytuł powinien zostać jak najszybciej przyznany, jeżeli na najbliższym show wyłonimy pretendentów za tydzień będzie można już przyznać pas. Dziękuje to by było na tyle.

Shawn Michaels zaczyna taunt, w skutek czego otrzymuje olbrzymi pop i udaję się na backstage.

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey wchodzi na ring siada w narożniku)
A teraz drogie dzieci opowiem wam bajeczkę a chodzi mi o te 4 beztalencia które próbują mnie wykluczyć z tej federacji a chodzi mi tutaj o HBK,Kofiego Kingstona,Shazmus i Alberto Del Srioo.
Tak wiec zacznijmy od HBK może i jestem w twoich oczach suką ale ja przynajmniej nie dorabiałem sobie w pornolach:(obraz na titronie)
http://cherishedstar.tripod.com/WWF/hbk.jpg
(śmiech)tak HBK przeszłości nie oszukasz a teraz wracasz mi tutaj w wielkim stylu po raz 100 i po raz setny chcesz aby jakaś ikona westlingu znów cię z tąd wykopała ale to nie będę ja bo to nie ma sensu i tak tu wrócisz w przebraniu nie wiem Pingwina tak to zwierze pasuje do ciebie PingwinMen wykonuje superkick i zdobywa kontrakt na jobberze ale co to czyżby to był ten staruszek HBK niesamowite!!.(haha)Jesteś bardziej żałosny niż mi się wydawało myślałem że przyjmiesz prawdę i przestaniesz wypowiadać moje imie na tym ringu ale ty dalej chcesz kłócić z kimś lepszym,szukasz szansy?Nie znajdziesz jej nie tutaj i nie teraz HBK!!Ale dość o tym dziadku bo chyba jest na tyle stary że zapomina co mu powiedziałem wcześniej więc nie będę się wysilał.Teraz przejdę do następnego pyszałka który śmiał wypowiedzieć imię Petey na tym ringu!Teraz czas na Kofiego oo małpka się odezwała umie mówić brawo Kofi nauczyłeś się mówić może dostaniesz pas Tag Teamowy w tej federacji!!Obrażam cię dlatego bo mam powód twoje marne taunty przeszły już do historii.I czemu niby jesteś Jamajczykiem a tak naprawdę pochodzisz z Ghany czyżbyś wyrzekł się swojego kraju.I to na tyle tej małpki.A teraz Shazmus ja cię nie obraziłem ja tylko zapytałem czy szukasz pracy w firmie która sprzedaje majonez(śmiech publiczności)Bo widząc etykietkę tego majonezu szukał bym cie chyba godzinę na tej etykietce,wtapiasz się w tło następny twój gimmic to będzie "Kameleon"(śmiech na sali).No ale dość o tym beztaleńciu które czyha tylko aż komuś powinie się noga.Teraz już ostatni pyszałek gwiazda Meksyku człowiek który uczył się westlingu w szkółce od 6-12 lat Alberto Del Srioo oj zapowiedziałem go niczym Rodrigez czyli jego chłopiec do bicia.Wymyśliłem coś Gdzie Alberto się boi Rodrigeza pośle.I będzie patrzył jak jego człowiekowi wykonują finishera ze swoim ironicznym uśmiechem.Co nie Srioo łap to (na titronie pojawia się zdjęcie):
http://pwtorch.com/artman2/uploads/3/alberto-del-rio-120.jpg (śmiech na sali)I jeśli jestem jobberem to czemu mam wiecej osiągnięć od ciebie? Jestem ikoną X-Division ty jesteś zwykłym pozerem a jeśli zdobędę tytuł zaśmieje się tobie prosto w twarz i powiem You Suck!.I nie był bym taki pewny że zdobędziesz pas zawsze może ktoś kontuzjować cię w walce lub po niej.Albo zwyczajnie dołączyć się do twojej walki o pas 1# Contender jeśli by do tego doszło wykonać ci fionishera i ogłosić DQ(szyderczy śmiech).To by było na tyle dla tych marnych zawodników którzy próbowali powiedzieć chociaż słowo na Peteya Wiliamsa!.
(Współczesny wojownik z chodzi z ringu i udaje się na Back Stage).

kamwis27 pisze...

Zamknij Się Petey! Ja chce walkę z Tobą ! Na obojętnie jakiej gali! Jak byś chciał wiedzieć Ricardo wpiepszył by Tobie. Jesteś zwykłym cieniasem . Kofi Ma racje zmierzmy się . Chyba ,że się boisz . A tak ogólnie czemu wy wierzdzacie na Zigglera? On dostał swoją szanse. Równie jak Miz . Dopiero pogadamy jak któryś z nich dostanie pas . Wy nie zasługujecie na to . Miz ma racje Christian . ONE MORE MATCH! Chcesz dostać Match ? Dobrze ale poczekaj aż dostane szanse o pas NATIONAL! Chętnie wtedy Ci skopie Dupsko! Ale w tej chwili zajmuje się Kofim . Petey oczywiście Ci nie odpuszczam ale wiem , że masz feud z innymi . A ty Kofi przegrasz w starciu I Quit . Pójdę osobiście do GM 'a i poprosze go o tą walkę . Awesome Bash za nim będzie to jeszcze troszkę długo . Ale cóż. Alberto poczeka .A ty Sheamus . Zazdrościsz mi fury? Pieniędzy itp . ? Nie stać Cię wiec zazdroscisz?Jutro AweShow . Czyli porażka Wszyskich Jobberów. I pamiętajcie , że Alberto się tam pojawi i ostro namiesza. Jestem Albertooooooooooooooooooooo Deeeeeeeeeeellllll Rioooooooooooooooo . I żegnam się z wami (;))

LegendKiller99 pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=fYPNpe1NwCo
Na ring wchodzi Cody Rhodes...



Oh wszyscy jesteście ŻAŁOŚNI... Alberto masz całkowitą racje... Za kogo wy się uważacie jesteście zwykłą bandą szpetnych popaprańców...
Za kogo się uważacie... Każdy będzie mógł doświadczyć prawdziwego wrestlingu gdy wejdzie ze mną do ringu...
(Publika buczy)
Oh zamknijcie się, nie musicie mnie lubić, wasze zachowanie po prostu pokazuje waszą zazdrość o to jaki odniosłem sukces... Tak ludzie tacy jak ja lub Alberto Del Rio są przyszłością tej branży... A jeżeli ktoś się odważy wejść ze mną do ringu zobaczycie, że wszystko co mówię jest prawdą... hahaha !!

TheMiz pisze...

Na ring wychodzi Sheamus...

I znowu ty "Mała Petey" powoli zaczynasz dzialać mi na nerwy, uwierz mi to nie jest dobry znak dla ciebie, jakim prawem taki ktoś jak ty, ma wogóle czelnosc mnie obrazac a o dyskusji nie wspomne, a i jeszcze jedno jak Ty siebie nazywasz... "wspóółczesnym wojownikiem" Ty chyba sam w to nie wierzysz, jestes współczesnym frajerem jedenym wojownikiem w tej federacji jestem JA!!!
Przejde do tematu Alberto del Ryyyyyyyyyyyło przykro mi ale nie mam ci czego zazdrościć ponieważ bycia dobrym w ringu nie kupisz i dla mnie jestes beztalenciem (ktos juz chyba o tym wspomniał) a tak miedzy nami zachowujesz sie jak pedalek, pomyslmy dlaczego Ricardo jest tobie taki oddany...(publika sie smieje). Mam jeszcze wiadomosc dla ciebie Kofi, NIE LUBIE LIZUSOW zmien to!!!
Sheamus zadowolony wychodzi z ringu.

HeartBreakKid pisze...

O czym wy w ogóle mówicie? Ja nie proszę o żadne ONE MORE MATCH. Mój talent i moje doświadczenie same mówią za siebie. Mówią one, że przeznaczeniem Christiana jest pas National Championship i zniszczenie Ceny dzisiaj i za tydzień. Hah śmieszny jesteś Alberto. Myślisz, że ci od razu dadzą walkę na pas?? A nawet jeśli to i tak zniszczyłbym ciebie i ten twój wózeczek. Ale w jednym miałeś rację. Uznałeś, że już nie długo będę miał pas i będę go bronił. I bardzo dobrze, bo mówisz świętą prawdę. Widzę kolejną osobę, którą podziwiam. Jest nią Petey. On wie co mówi, zawsze przemyśla to co powiedział i jako jedyny z nie licznych wybrał pas wagi ciężkiej, aby nie wchodzić mi w drogę. A po drugie oprócz HBK mamy wspólnych wrogów, czyli Miz, Ziggler, Cena, Jeff Hardy, Alberto Del Srioooo i Kofi. Ma jeszcze Sheamusa, ale na razie nie jest on moim wrogiem. Powiedziałem na razie, bo mam kilka wątów do niego. Sheamus to prawda pokonałeś mnie 2 razy w WWE, ale teraz jest CNW i tutaj mam większe możliwości i siłę. Powiedzmy sobie szczerze tamte walki były ustawione przez pana McMahona i nie mogły one ustalić, kto jest silniejszy i lepszy. Masz rację Sheamus Kofi to lizus, bo chowa się za tobą w TT. Na twoim miejscu nie zgadzałbym się jednak na Tag Team, bo Kofi to straszna łajza nie umiejąca walczyć w ringu. Ta gumowa małpka umie tylko skakać i jeść banany. Nie mówię tego tobie, żebyś ze mną zrobił TT, bo ja tego nie chcę, ale potraktuj to jako dobrą radę. Mimo, że jestem heelem lubię dawać innym dobre rady, bo potem mnie to satysfakcjonuje. Do federacji przyszedł kolejny "arystokrata", który jest nazywany przez większość po prostu lalusiem. Jesteś nikim i nic nie potrafisz. Nazywając nas popaprańcami mylisz się, bo to ty nim jesteś. Sam jesteś żałosny. Kto ci niby ma zazdrościć sukcesów, a właściwie jeszcze jakich sukcesów. Pas Interkontynentalny to nic i w walkach nie miałeś powodzenia. Przyszłością (hahaha) bardzo śmieszne. Chciałeś chyba powiedzieć, że przeszłością, bo obu z was zamierzam stłuc i chcę żebyście przeszli do historii. To koniec mojej przemowy. Do zobaczenia nie długo na pewno pojawię się na Aweshow. Nie pozwolę wam się dłużej za mną stęsknić (widownia buczy). Oh naprawdę nie trzeba było jesteście bardzo mili.

kamwis27 pisze...

Zamknij się Christian! Ty dajesz dobre rady?Ty się boisz Sheamusa ,a nie jak go widzisz do masz chęć ucieć i se zwalić. No tak masz racje ty nawet nie dostaniesz pasa Intecontinental'egoo . Wiesz co Ci powiem I Bitch You! I jeszcze raz prosze o ONE MORE MATCH z tobą kuurewko. Zobaczymy . Ale to nie może być starcie na AweShow. To będzie o pas National , którego ja będe bronił!A stupulacje tej walki sam wybierzesz. Albo wiesz. Cody jest nie doceniany w tej federacji . A więc on Cie pokona. Lecz on wybierze kiedy .Chyba ,że się boisz? A więc pamiętaj Charisma . Prędzej czy pozniej zostaniesz pokonany przez RhodesAmbreaker. Twój własny przyjaciel Edge wykona ci Spear po walce.A więc żegnam . Jestem Albertoooooooooooo Dellllllllllllll Riooooooooooooooooooo (;))

patryk14022000 pisze...

kofi na ringu mówi

alberto jesteś jedynym człowiekiem który dzisiaj aż tak mnie nie obraził i się bardzo dziwię.
Christian pedałów w tej federacji nie potrzebujemy i jeśli myślisz że ty jesteś najlepszy weź się uspokój bo ty tutaj nie rządzisz i tylko liżesz się do gm National Championship i ty jesteś...
kim ty w ogule jesteś
cieniasem debilem itd .
teraz błazen
a ty petey myślisz że chce się schować za shamusem on mi nie jest potrzebny chciałem tylko aby wszystkie pasy należały do nas.
Bo I am the best ......
i schodzę z ringu i BooM BooM to dla Alberto

TheMiz pisze...

Christian...mam mieszane uczucia co do Ciebie...fajnie że wspomnałeś czasy WWE, lecz masz racje teraz jestesmy w CNW i to że tu masz większe możliwości i siłę jest dla mnie wątpliwe ale cóż...Nie chcę się kłócić o to, ponieważ będzie pora że załatwimy to w ringu, to co powiedziałeś o Kofim, mnie to nie interesuje poprostu jak narazie nie mam nic do niego i chce mu pomóc aby później sam dobrze się rozwijał. Rozumiesz niech nie wypływa odrazu na dobrych przeciwników ponieważ będzie to klapa. To jak on sprawdzi sie ze mna w T-T to sie okaze...Mimo ze jestes heelem a ja facem to szanuje to co powiedziales, dziekuje za rade, lecz nie bedzie mi ona zbytnio potrzebna, a co do RhodesArmbreaker (czy jakas inna glupia nazwa) podzielam twoje zdanie i czuje ze jeszcze nie raz tak będzie i mam coś jeszcze dla Ciebie...Good luck fella.

HeartBreakKid pisze...

Wiesz co Alberto śmieszny jesteś. Nie podlizuję się dla Sheamusa tylko gadamy jak prawdziwy zawodnik z prawdziwym zawodnikiem. W przeciwieństwie do Sheamusa z tobą nie da się tak rozmawiać i jesteś słabym człowiekiem, którego mógłbym pokonać w 2 minuty. Jeżeli chodzi o ONE MORE MATCH to na razie nie mogę się zgodzić, bo walczę z Ceną. Ewentualnie po walce z nim zniszczę cię. Wiesz co zainspirowałeś mnie do tego stopnia, że opowiem całą twoją historię. Urodziłeś się w Meksyku, gdzie już od początku twojego bogatego życie karmiono cię popularną tam fasolą. Wpierdalałeś też tam nachosy i tortille. Mama do 6 roku życia nakładała ci pampersy, bo dużo srałeś. Schudłeś tylko dzięki temu, że rodzice kazali ci nosić worki z pieniędzmi. Twoje umiejętności szkolił tata, który umiał tylko CrossArmbreaker. Dalej nie pamiętam twojej historii, ale wiem, że w ringu świeciła ona pustkami i pustakami. Do WWE przyszedłeś jako nic nie znacząca gwiazdka. Dostałeś od McMahona nie złego pusha i tylko dlatego zaistniałeś. Pewnie mu też musiałeś dużo zapłacić żeby McMahon mógł zrobić z ciebie pseudo dobrego wrestlera. Do CNW również przyszedłeś jako nic nie znacząca gwiazda, ale tutaj już nie przekupisz GM i zdasz się na swoje marne CrossArmbreaker, które i tak do końca ci nie wychodzi. A Cody Rhodes to mała tułająca się po świecie łajza, która przyłączyła się do Alberto Del Srioo tworząc TT - Jesteśmy lamuskami FUCK YEA!!! I kończę spotkanie z wami fani CNW. Coś widzę, że pierwsze show w tej federacji się opóźnia a dostałem dużo złych komentarzy na mój temat, więc postanowiłem powiedzieć to i owo.

HeartBreakKid pisze...

A więc jednak nie zmierzę się z tobą Cena. Żałuję tego, bo chciałem bardzo skopać ci tyłek. Jednak dostałem dużo lepszą propozycję walki. Ja z Ortonem, Del Srioo i Peteyem walczymy o pretendenta do pasa National Championship. Już nie mogę się doczekać tej walki. A przy okazji gratuluję Jericho wygranej walki. Zbiłeś tych dwóch nędzników, a przy okazji tego bezczelnego Sinę. Ja za to mam teraz ważniejsze sprawy. Mimo, że nie dostałem mojej walki, którą chciałem to jednak nie mogę narzekać, bo dla mnie ważniejsze są pasy niż okładanie idiotów. Alberto o tobie mówiłem już dużo razy. Nie masz za grosz talentu i nie umiesz walczyć. Orton w WWE byliśmy rywalami i pozbawiłeś mnie pasa, bo lizałeś dupę GM'owi i dał ci walkę, w której straciłem pas WHC. Teraz zamierzam się odegrać, bo SCSA nie będzie taki. Co do SCSA nie spodobało mi się twoje zachowanie, bo wylałeś na mnie i na Srioo piwo. Szanuję cię jako GM, ale nie pozwolę się tak poniżać. Co do Peteya to powiem tak. Szanuję cię i nie mam wątpliwości, że dorównujesz mi i masz jakiś talent, ale za tydzień nie będzie komplementowania i ja również będę musiał z tobą zawalczyć. Ale myślę, że jako jedyny z tej czwórki jesteś dla mnie godnym przeciwnikiem i myślę, że ja też dla ciebie. Przyszedłem i powiedziałem tutaj do kilku osób, bo właśnie jesteśmy po show, które już było bardzo emocjonujące. Na dzisiaj żegnam się z państwem.

Tejker pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=W0xxfbm-iWY
Wynik walki był taki jak przypuszczałem czyli moje zwycięstwo. AJ klepał po Walls. Na następnym AweShow zawalczę z ćpunkiem. A co powiesz że na szali znajdzie się twoja plantacja? Słyszałem że ojciec ci zapisał 1 hektar ziemi ale masz jeszcze 2 nielegalne na których hodujesz zielsko. A więc pokonam cię hipokryto i praktycznie pas jest mój. Christian i Petey gratulacje za dostanie się do Main Eventu i życzę wam wygranej ponieważ tylko wy umiecie walczyć. Del Srio widzę że Miz nie chce mieć z tobą Tag Teamu. On też nie chce się zniżyć do twojego poziomu ale Cody chyba to zrobił? Więc pseudo Arystokrato przestań wypożyczać samochody i lepiej zacznij trenować to taka mała rado ode mnie. John miałem rację ty nic nie wiesz o zadawaniu bólu. Przegrałeś tą walkę tak jak obiecywałem szkoda tylko że to nie ty klepałeś tylko AJ. Ale wygrana to wygrana. A ty ćpunku pamiętaj ty też będziesz klepał po Walls.

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey wchodzi do ringu opiera się o narożnik i mówi) No nareszcie dziękuje ci GM-ie ze nie doceniłeś i dałeś mi szanse abym to ja stanął w szramki z tymi oto "westlerami" osobiście stwierdzam że to będzie walka 1 vs 1.Ja i Christian .Ale wyszedłem tu aby opowiedzieć o wszystkich.Na początku Randy Orton czyli następna gwiazdka porno w tej załodze.Pozwolę tu pokazać 2 zdjęcia z tą gwiazdką porno:
(na titronie wyświetlają się zdjęcia)
http://www.tblwrestling.com/images/rare/orton3.jpg
( i to):
http://media.photobucket.com/image/randy%20orton%20naked/Davidmichael76/RandyOrton.jpg
Moim zdaniem on jest lepszą gwiazdką porno niż westlerem, jeśli on w ogóle jest westlerem.
Ale dość o tym pozerze.Teraz czas na Alberto Del Srioo taką będziesz miał minę po naszej walce:(Na titronie wyświetla się zdjęcie)
http://c553622.r22.cf2.rackcdn.com/wp-content/uploads/2011/07/alberto.jpg
I czemu tylko wy dostaliście stunnera od GM-a może w przyszłości GM szykuje dla mnie wielką karierę.A zapomniał bym Christian szanuje cię jako westlera ale ty również masz wady.I teraz przed walką pasowało by je odkryć jesteś zbyt pyszałkowaty w niektórych momentach i przypomnę ci kim byłeś w WWE(Na titronie pojawia się zdjęcie):http://imageshack.us/photo/my-images/594/25367121044187797871525.jpg/
Przez twoją wadę spadłeś do MidCardu dzięki czemu mogłeś tylko kupić sobie imitacje pasa WWE którą posiada każdy ceniony fan wwe!! Ale teraz przeniosłeś się do tej federacji i mam na dzieje że nigdy nie popełnisz błędów jakie popełniłeś w tamtej federacji NIGDY!!
(Współczesny wojownik schodzi z ringu)

VeX pisze...

Shawn Michaels w dobrym nastroju udaje się do ringu.

Wow, nareszcie dostałem swoją debiutancką walkę, bardzo cieszę się ze jest to właśnie Alex Riley. To dobry chłopak, utalentowany zarówno przy mikrofonie jak i w ringu. Po około półtorej roku znów stoczę w walkę. Niezwykle się cieszę a wy? (Michaels zbiera pop) Chociaż nie rozumiem jednej rzeczy, dlaczego taki zarozumialec jak Petey dostaje szanse na zostanie pretendentem do tytułu National? Trudno, i tak zapewne niedługo spadnie na sam dół, ale nie będę o nim mówił, szkoda czasu. Trochę się zanosi na układy w tej federacji, ale mam nadzieję że to tylko moje chore wymysły. Tak czy tak nareszcie zadebiutuje w tej federacji i to się liczy. Alex, jesteś bardzo utalentowany, ale pamiętaj nie dam Ci wygrać. Żegnam.

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey siada na 2 linie)
Po waszych komentarzach na stronach internetowych Skusiłem się na robienie top 10 najgorszych westlerów którzy stąpali po tej ziemi.Więc zaczynamy!!

10.Na tym miejscu uplasowało się aż dwóch westlerów są tak żałośni że nie będę tracił na nich dużo miejsca więc.Pierwszy to urodzony MidCarder wytwór zrodzony przez pana prezesa dostał pas i miał iść wyżej ale pan prezes zapomniał o nim czyżby przypadek?(śmiech).Zaś drugi to król bladości i władca majonezu w majonezie czuje się jak ryba w wodzie można powiedzieć(śmiech na sali)niczym kameleon tak jest to Shazmus i Drew McIntre.Jeszcze pokaże wam ich zdjęcie niech się ludzie cieszą Dajesz Operator!!(na titronie wyświetla się zdjęcie):
http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4

9.A teraz gościu który jest Niczym Drew McIntre tylko jeszcze nie spadł do MidCardu i chyba nie spadnie ma swoją maskę twierdzi że jest piękny a reszta jest szpetna.Tak!! jest to Cody Rhodes: http://wrestlegasm.files.wordpress.com/2009/07/vlcsnap-721205-copy.jpg
Operator jest już przygotowany umówiłem się a by do każdego błazna dodawał załącznik w postaci fotki.

8.Człowiek który jest do odratowania jest dla niego nadzieja ma swoją Vickie która załatwia mu walki o pasy a on gotuje sprząta czyli typowy kapeć.Jego pochodzenie stwierdza iż powinien truć gazem lecz niestety nie posiada takich opcji.Tak jest To Dolph Ziggler.
http://www.onlineworldofwrestling.com/pictures/n/nicknemeth/03.jpg

7.Teraz typowa małpa która skacze z titronu wspina się po kapcie GM-owi jak spadną mu na dach innego wieżowca tylko po to aby dostać pas i móc pojechać do Meksyku w glorii i chwale.Tak to Rey Misterio.Ah te zdjęcia z młodości Rey:http://slam.canoe.ca/Slam/Wrestling/2007/02/27/steelvs_masklessmysterio.jpg

6.Kiedyś gościu który osłaniał Miza czyli swojego mentora z NXT które z resztą przegrał chociaż mu kibicowałem jest tutaj tylko dlatego że był zabawką tego słabego zawodnika Miza ale jest poza top 5 dlatego ponieważ zaczyna istnieć w tym sporcie.Zaskoczył mnie nawałnicą ciosów którymi skarcił tego pyszałka Miza.Tak to Alex Riley:http://funnyvids.info/wp-content/uploads/mvbthumbs/img_268522_the-miz-alex-rileys-funny-evil-laugh.jpg

5.Miejsce to specjalnie dla mentora Alexa który nie dość że ma słaby theam to jeszcze miał rękawiczki jak menel z pod sklepu no ale co można wymagać od chłopaka którego wyrzucono z jego własnej szatni na ulice gdzie musiał się przebierać.Ale teraz przez ten zwrot akcji stał się pyszałkiem i dlatego uplasował się na tej pozycji brawa dla The Miza:http://images.cheezburger.com/completestore/2009/12/25/129062436376512401.jpg

4.I teraz mój przeciwnik na następnej gali pozer gwiazdka porno i terminator w jednym nie ma co o nim pisać wystarczy widzieć jak ssie w ringu tak to Rendy Orton!!:http://wrestlingzone.ru/images/randyorton1.jpg

Teraz drodzy widzowie rozsiądźcie się w fotelach bo doszliśmy do top 3 największych popaprańców jacy stąpali po tej ziemi i byli w tym ringu.

3.Jest to osoba która ma na tyle mały mózg że może rozmawiać tylko ze sobą.I tak też uczynił na galach.Oraz zwariował do takiego stopnia że wszędzie widzi Little jimmy-ich.Ale dość o tym pozerze zgadliście jest to R-truth.

2.Jest to postać która jak to mówiłem powinna chodzić w różowej koszulce "Jestem Idiotą" i walczyć na najważniejszych galach z jobberami i hornswogglem chce zapomnieć o nim więc od razu

1.A teraz numer jeden mistrz błaznów już chyba wiecie kto to jest ale nie będę wam mówił jest to pewien westler o 2 twarzach wrestler/narkoman który ma potargane frotki na rękach i jeśli wpełznie na ring na następnej gali będzie walczył z Chrisem o pretendenta do pasa słyszałem że Chris chce również walczyć o jego pole jednak on nie miał by wtedy co palić (śmiech na sali).

Ale dość już nawijania o tych błaznach.
(Współczesny wojownik schodzi z ringu i idzie w kierunku BackStage)

Ziom[wariat] pisze...

(Petey wychodzi na ring aby dokończyć pewną niejasność siada w narożniku)
HBK przed chwilą wyszedłeś pod moją nieobecność i spytałeś się czemu dostaje szanse na bycie pretendentem.I powiedziałem ci już jeśli zdobędę ten pas wykopie drzwi z twojej szatni i zaśmieje ci się prosto w twarz!!, staruszku wiesz czemu ty nie dostaniesz na razie takiej szansy ponieważ przez pół swojej kariery wolałeś chodzić za rączkę z drugim staruszkiem HHH którego zdradziłeś w walce 1 vs 1 vs 1 wykonując mu na początku walki niespodziewane SCM to było pyszałkowate nie na miejscu.
Powinienem spytać spytać jak to jest zdradzać swoich TT partnerów dla pasa.Zniszczyłeś co najmniej 1 tag team który mógł zostać legendarnym Tag Teamem i śmiesz czelność wychodzić tutaj by opowiadać takie herezje.To nie ja dorabiałem sobie w pornolach dziadku i znowu zaprezentuje ci twoją fotkę gwiazdo:http://cherishedstar.tripod.com/WWF/hbk.jpg
I to nie ja przegrałem pasy z Johnem Ceną wykonując mu SCM nie ja wykonywałem wszystkim na korytarzu niewinnym ludziom SCM.I opowiadasz że spadnę na sam dół ty już tam spadłeś przegrałeś swoją karierę jesteś nikim ważnym w tej federacji jesteś staruszkiem który co pół roku musi mieć przerwę i jak jakiś westler wykona ci finisher lądujesz na noszach.Zastanów się HBK co chcesz powiedzieć i aby twoje słowa miały sens przemyśl je.A nie codziennie wychodzisz na ten ring i gadasz te same pierdy.Masz problemy z pamięcią.To nagrywaj siebie i odtwarzaj taśmy z nagraniami.Może to ci pomoże bo ja nie będę codziennie wychodził tu i tłukł ci do głowy że twoje panowanie/oszukiwanie się skończyło i już nigdy ale to nigdy nie zdobędziesz pasa osobiście o to zadbam!!(Petey rzuca mikrofonem w stół komentatorski wychodzi z ringu i udaje się na Back Stage)

Destruction-X pisze...

Say It To My Face!
Na arenę wychodzi Riley który wykonuje swój taunt ,a po chwili bierze mikrofon i zaczyna mówić:

Witam was CNW University. Dziś przybyłem tutaj załatwić kilka pieprzonych spraw i jeszcze zobaczyć was moi kochani. To wy mi dajecie sił do wygrywania i niszczenia rywali. Widzieliście jak parę dni temu pokonałem Reya Mysterio ,a już za tydzień zobaczycie jak Alex Riley rozwala legendę Wrestlingu ... Tak to chodzi o Shawna Michaelsa który po tym jak Undertaker go pokonał odszedłz WWE i zakończył swoją karierę ,a teraz chce zawładnąć Championship National Wrestling. Shawn swoich trofeum miałeś 100 razy więcej niż ja i swoich walk wygrałeś także sto razy więcej niż ja ,ale to tylko dlatego że ja dopiero zaczynam karierę ,a ty już ją za nie długo znów skończysz. Może nie jestem tak utalentowany jak ty ,ale z czasem to się zmieni. Rok temu zaczynałem swoją karierę w World Wrestling Entertaiment w NXT gdzie The "Awesome" Miz był moim mentorem. Prawie zwyciężyliśmy ,lecz przez Mizanina nie zdobyliśmy pierwszego miejsca. Shawn na AweShow też nie dam ci wygrać i zniszczę cię choć cię szanuję. Jesteś wspaniałym zawodnikiem i ikoną wrestlingu ,lecz w naszym pojedynku to ja pokażę się z lepszej strony i będzie tylko 1...2..3 I ALex Riley wygrywa kolejny pojedynek. HBK już nie długo poczujesz moc mojego TKO i tak oto cię zniszczę! Nie wiem za co mnie zaatakowałeś na poprzedniej gali ,ale już mnie to nie obchodzi. Więc szykuj się Michaels. Teraz przejdę do innego tematu. Peter Williams .... Umieściłeś mnie na 6 miejscu i za to się cieszę... Za nie długo dowiesz się że powinienem być na pierwszym miejscu. Jesteś nikim w tym sporcie i i tak moje TKO jest lepsze niż ten Canadian Destroyer. Myślisz że jeśli zjedziesz każdego rywala to będziesz fajny? Haha nieee. Nikogo nie obchodzi że walczysz o pretendenta do pasa National Wrestling. I tak każdy wie Że taki ktoś jak ty nie wygra tego pojedynku. Terz przejdę do tematu ostatniego AweShow. Wygrałem swój pojedynek i choć mi Mizanin przeszkadzał w tym to i tak udowodniłem że jestem zawodnikiem którego bóg zesłał na ziemię. W Pojedynku o pretendenta wygrał Dolph Ziggler a nie taki cienki wrestler The Miz. Po walce zrobiłem to co Mike w moim pojedynku ,lecz zostaem zaatakowany przez HBK i za tydziń go Niszczę. Żegnam was moi kochani! Już nie długo wrócę

LegendKiller99 pisze...

Cody zmierza do ringu...



Petey, Petey odkąd pierwszy raz Cie spotkałem zastanawiam sie czy masz tą twarz od urodzenia czy Twoja matka upuściła Cie na nią...
Ale mniejsza z tym Petey zapomniałeś o jeszcze jednym "Błaźnie", który powinien znaleźć sie w Twoim rankingu i to miejsce Number One... Tym kompletnym zerem jesteś TY !!... Dodaj tam swoją fotke... Twoja brzydota mnie obraża...
aha Petey jeszcze coś... wyzywam Cie na pojedynek, nie wiem kiedy ale wiem jedno JA GO WYGRAM !!! HAHAHA


Rhodes Opuszcza arenę...

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey wchodzi na ring i siedzi na narożniku)
O Alex mi się postawił (klaszcze) ci ludzie którzy postawili się kiedy opowiadałem ich wady może kiedyś dostaną pas.Natomiast Alex ustawiłem cię na 6 miejscu dlatego ponieważ jesteś na razie młodym jobberem a po za tym nie spodobało mi się to że pomagałeś Mizowi czyli najsłabszemu zawodnikowi w tej federacji.Więc tobie również udzieliły się jego słabostki.Po za tym ty wmawiasz mi że jakieś TKO jest lepsze od Canadian Destroyer a czy ty kiedykolwiek dostałeś za swój finisher nagrodę 2 razy z rzędu.A po za ty byłem ikoną X-Division miałem swojego trenera jednego z najlepszych czyli Scota Steinera.A kto ciebie trenował marny chłystek który mógł czyścić buty Steinera Scota czyli Miz z resztą widziałeś jaki był cienki pokonując swojego mentora na jakiejś tam gali nie pamiętam.To nie ma znaczenia.Może i jestem wredny ale swoją role wykonuję w 100% i ciesz się że ja nie chodzę i nie przeszkadzam ci w walkach i po nich tak jak przeszkadza ci ten nicpoń i porno gwiazdka oraz oszust HBK który musi zniżać się do poziomu atakowania z za pleców.Jak zwykły jobber i MidCarder.Ciesz się HBK dostałeś walkę którą na pewno przegrasz a jeżeli mam racje wejdę na ring i wykonam ci Canadian Destroyer żebyś zapamiętał z kim zadzierałeś wychodząc na ten ring i opowiadając o mnie te głupoty chyba że znów się nie pojawisz i oddasz walkę walkowerem przed obawą że znowu zostaniesz kontuzjowany.(Współczesny wojownik z chodzi z ringu i udaje się na BackStage)

TheMiz pisze...

"Mała Petey" znowu niestety walisz suchary z kolorem mojej skóry, nie denerwuje mnie to ale i tak wyzywam Cię na pojedynek...dowolne PPV lub dowolne AweShow, wyzywam kogoś do walki tylko wtedy kiedy jestem pewny wygranej, a teraz jestem pewny wygranej, ponieważ dla mnie jesteś nikim i chyba nie tylko dla mnie, taka prawda, ...Celtycki wojownik vs "Współczesny" (tylko ty tak o sobie mówisz) wojownik zgadzasz sie czy sie boisz...jezeli teraz sie nie zgodzisz , to dorwę Cię później, o to się nie martw, mimo że Twoja lista Top 10 to prowokacja, to i tak sie tym nie przejalem...dobra nie bede tracil czasu antenowego na takiego marnego zawodnika jakim jest "Mała Petey"...
A więc przejde do mojego Handicap Matchu ja i Kofi vs CM Punk na kolejnym AweShow, mimo ze stosunkowo ja i Kofi mamy przewage to i tak szanuje CM Punka jako wrestlera i jako człowieka, ale szacunek to jedno, ale w ringu to juz nie ma znaczenia, ale mam jedna uwage co do tego pojedynku.Wolałbym stoczyc tą walkę sam, nie dlatego że Kofi to zły zawodnik, bo oczywiście jest utalentowany, tylko dlatego że wolę załatwiać swoje sprawy sam bez niczyjej pomocy, no ale jak już jest Handicap match to trudno, i tak wygramy tą walkę z Kofim...

HeartBreakKid pisze...

Dobrze powiedziane Petey, to będzie walka 1 vs 1. Jednak ty też masz wady. Co do moich wytykanych mi przez ciebie. To prawda jest trochę pyszałkowaty, ale ty również taki jesteś. Nie spadłem do mid cardu mylisz się. Gdybym spadł do mid cardu to nie występowałbym na żadnej gali. A po drugie po co mi taki sztuczny pas. Byłem przez kilka dni mistrzem. Nie nacieszyłem się tym, ale to tylko i wyłącznie wina McMahona i jego przydupasa Ortona. Jednak szanuję cię jako wrestlera i wiem, że próbujesz mi wytykać błędy bo będziemy musieli się zmierzyć. Wspomniałem przed chwileczką o Ortonie, jako przydupas pana McMahona. W WWE byłeś strasznie pushowany, ale tutaj polegniesz. Nie masz żadnych szans w tej walce, bo w WWE wygrywałeś nie jak wszyscy głupi fani myśleli, bo jesteś dobry tylko Vince McMahon dawał ci walki i kazał twoim przeciwnikom przegrywać. Kolejny mały przydupas to Alberto, który również nie masz żadnych szans w tej walce. Jesteś zbyt bogaty i głupi żeby wygrać. Jak niedawno wspominałem nie masz żadnych umiejętności w walce. Jedyne co masz to te głupie pieniądze, które ci w tej federacji nic nie dzadzą. YOU ARE LOOSER!!! Za tydzień wygram walkę o pretendenta do pasa National Championship, za dwa tygodnie pokonam Johna Cenę. A na Awsome Bash pokonam Dolphusia Zigglera i zostanę mistrzem CNW.

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey wyciąga krzesełko z pod stołu i wchodzi do ringu i siada na nim.
Shazmus możemy walczyć ale po gali jeśli tylko GM się zgodzi.Tylko jest jedna zasada nie walczymy na białym ringu bo cię nie będę widział(śmiech na sali)ale dość już gadania o tym pyszałku który chyba ma słabą pamięć i jeśli bym był tak słaby to nie dostał bym szansy o zawalczenie w walce o pretendenta do pasa National Championship!!.Pewny możesz być tego że w najbliższym czasie za takie opowieści na gali możesz dostać Canadian Destroyer i głos mówiący You Sack!!.Dobra teraz przejdźmy do Chritiana masz racje Orton cię załatwił przez push ale przegrałeś w uczciwej walce.Orton to pozer tak jaka to mówił Christian nic dodać nic ująć.A zapomniał bym Christian nie jesteś pewien czy wygrasz pas i nie jesteś pewien czy GM pozwoli ci walczyć z Johnem Ceną.Nic nie jest pewne.Pewne jest to że Alberto Del Srioo nie wygra tej walki!!.Osobiście o to zadbam!!.Ale dość o tym słabym hipokrycie.Zobaczyłem że moja prowokacja się udała i że przyniosła spory sukces.Tylko jedna osoba zorientowała się że to prowokacja ibrawa dla niej (klaszcze).Może nie jestem tak piękny jak ty (śmiech na sali)ale na pewno różnimy się tym że ja nie jestem piękny natomiast umiem walczyć i tym się różnimy.I myśli że masz szanse ze mną wygrać zostałeś ośmieszony przez Ortona.Po tej walce powinieneś nałożyć tą torbę na głowę i schować się w cieniu chwały Ortona.Nie rozumiem jak można przegrać z takim słabym zawodnikiem ale widocznie jesteś słaby i ty miernoto chcesz mnie pokonać(śmiech).Pierw pokonaj Ortona a później możemy walczyć,zależy jak GM zadecyduje.
(Petey wychodzi z ringu i idzie w strone Back Stage).

patryk14022000 pisze...

na ringu kofi
Mam myśli które są dobre i złe wiem że dobra to taka gdzie mam założyć tt z shemusem
a zła że mam walczyć z CM Punkem
Mam również problem z alberto ostatnie czasy nie obchodzi Cię walka na awesome bash
jestem tutaj aby znaleźć cie i ci skopać
cztery litery
I quit
to dobra walka i nie mogę się doczekać

narazie to tyle
bO
I am the best ......
I SCHDZĘ Z RINGU

kamwis27 pisze...

Alberto Del Rio w ringu.:
Bardzo Dziękuje za otrzymanie szansy o miano Contendera do tytułu National . Niestety moi przeciwnicy do potworni Jobberzy . Którzych z łatwością pokonam . Ale jeden zawodnik może mnie zaskoczyć . Christian . Który będzie robił swoje sztuczki chowając się pod ringiem uciekając . . A w końcu wykona Speara .. Po którym Sheamus i Orton z łatwością się wydostają . Ale gdzieś mam Christiana . Najbardziej się cieszę ,że stane do ringu z ,,Małą Petey " . Tylko powiem wam jedno . Nie moge mieć jednego finishera . Którym jest Submition . Dodam sobie finisher ,którym jest .. Powerbomb.! Przecież nie zdołam pokonać was finisherem , który łatwo przerwać . TRzeba wygrywać przez pinfall . Teraz radze wam się bać . Ale nie mam zamiaru na was tak najeżdzać ja chce poprostu AweShow . Na ,którym Randy Orton , Christian i Mała Petey odniosą największą porażkę w całej swojej karierze . A po tym jak wygram z wami już z wami .. To zmierze się z drugim zawodnikiem szanowany prze ze mnie po Codym . Jest to Dolph Ziggler. Jak hell czuje do niego Respect. Ale będzie trzeba się zmierzyć . Ale poczekam do AweShow . Petey .. I jeli GM sie zgodzi .. Spodziewaj sie mnie w twojej walce z Sheamusem . Zegnam was . Jestem Albertooooooooooo Delllllllllll Riooooooooooooooo!

kamwis27 pisze...

A no i jeszcze dodam cos dla Kofiego :
Poczekamy . Nie mam czasu mowic o walce z toba .
Moge zostac mistrzem National . A ty mozesz ten tytul tylko powachac . ! Kofi lepiej przed czasem powiedz I Quit bo bedzie z Toba zle .
Trzymaj sie Kofi Kingstonie (;))

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey wyciąga z pod ringu drabinę wchodzi z nią na ring rozkłada drabinę i siada na jej samym szczycie)
Alberto Del Srioo mówiąc do mnie mała petey wiesz że jeśli ja jestem mały to ty jesteś nikim?Bo kim ty jesteś ja jestem ikoną X-Division moim mentorem był Scot Steiner któremu takie chłystki jak ty czyściły buty.Jesteś dla mnie nikim.I postaram się z Christianem abyś ty wyszedł z tej walki na noszach!!Myślę że Christian się na to zgodzi.I będę szczęśliwy gdy będę mógł cię w tej walce odliczyć stanąć przed twoją twarzą i wykrzyczeć słowa You Sack!!.I mam nadzieje że GM pozwoli mi przed lub po walce zarysować twoje autko.Ciekawe co powiesz pracownikom wypożyczalni samochodowej(śmiech).I po pierwsze hell to jest klatka a ty heela nie widziałeś na oczy, ale zobaczysz go na następnej gali obiecuje ci to.Ja nie wiem kto wygra wygra najlepszy jeśli piszecie że będziecie mieć ten pas to w waszym głosie słychać niepewność czyżbyście nie wiedzieli co w tej walce zrobicie ja wiem co zrobię oddam z siebie 100%.I mam misje przynajmniej jeden raz wykonać tobie Alberto Del Srio Canadian Destroyer abyś wiedział co to znaczy walka!!.
(Petey z chodzi z drabiny wychodzi z ringu idzie na BackStage ale nie!! wyciąga z pod ringu kukłę wchodzi do ringu)
Przypomniałem sobie że mam wam pokazać jak wygląda mój finisher abyście nie byli zaskoczeni bo ktoś mówił że ma lepszy finisher.
(Petey łapie kukłę i wykonuje Canadian Destroyer!! po tym schodzi z ringu i udaje się na BackStage)

HeartBreakKid pisze...

Hmmm Petey twoja propozycja jest bardzo kusząca. Ale myślę, że nie tylko będziemy musieli zbić Alberta, ale także Ortona, który nic się nie pokazuje i płaczę przed twarzą GM, żeby go wywalić z tej walki, bo się boi. Najpierw zacznę od Alberto. Nawet jakbyś dodał sobie jeszcze 30 finisherów to i tak przegrałbyś w walkę. Powiem ci dlaczego. Po pierwsze połowę z tych finisherów lub nawet więcej byś nie wykonał, bo masz za mało siły, a po drugie nie masz żadnych umiejętności i talentów, a do zrobienia dobrego finishera jest to potrzebne. Twoje gadanie zaczyna mnie już nudzić. Nie dość, że jest od rzeczy to jeszcze jesteś mocny w gębie, ale nie na ringu. Ja i Petey zamierzamy pokazać ci, gdzie jest miejsce takiego cwaniaka jak ty. Odeślemy cię do szpitala po zaledwie dwóch minutach walki. Będziesz płakał i wyjedziesz do Meksyku nadal walcząc w tak amatorskich federacjach w tym kraju. Orton, wiemy że się nas boisz, ale musisz stanąć z nami w ringu. Nie płacz juć (ironiczny smutek). Gdy ja i Petey zbijemy cię tak, że trafisz prosto do szpitala nie będziesz już płakał, bo będziesz w domciu i naszą federację będziesz mógł oglądać tylko w telewizji. Mimo, że kompletnie nie szanuję umiejętności Alberta doceniam, że stawia się w ringu i nie boi się nas, mimo że wie, że przegra i zna swój los. A ty? Nawet nie raczysz wejść do ringu i wolisz się chować. Ja i Petey złożyliśmy się już na smoczka i pampersy. Dołączyliśmy także chusteczki, żebyś mógł otrzeć sobie oczy, gdy będziesz płakał. Co do kolejnego przeciwnika na Aweshow to bardzo trudno jest mi się wypowiedzieć. Tak to prawda szanuję umiejętności Peteya i wiem, że jest godnym przeciwnikiem dla mnie, ale nie jest to walka 2 vs 1 vs 1 tylko 1 vs 1 vs 1 vs 1 i również z nim będę musiał się zmierzyć. Nie będzie żadnych komplementów i gwarantuję ci Petey, że ta walka będzie dla ciebie bardzo trudna i myślę, że przegrasz. Każdy ma wady i nawet ja, ale myślę, że ty masz ich więcej. Ty mi moje wytknąłeś, ale ja nie zamierzam tego robić. O swoich błędach przekonasz się na Aweshow kiedy to ja wygram i zostanę pretendentem do pas National Championship oraz zawalczę z Dolphem na Awesome Bash o te wspaniałe mistrzostwo. Co do wspaniałości, Miz nie okazałeś się Awsome po walce z Dolphem, bo ją przegrałeś. Jednak Dolph nie jest Perfection i znam jego wady oraz zalety. Nie zamierzam ci ich zdradzać, bo to w pewnym sensie byłoby samobójstwo. Jednak tak się zastanawiam, czy nawet jeśli wytknę ci błędy to czy i tak mnie pokonasz. Sądzę, że nie, bo nie jesteś takim jak o sobie mówisz. Po walce nie będziesz tak jak w znanej piosence "from zero to hero", chociaż pretendent to i tak dla ciebie duży push, ale będzie "from hero to zero", "hero" po walce z Mizem, "zero" po walce ze mną. Jutro jest dla mnie bardzo ważny dzień. Spotkam się z bardzo znanymi osobistościami boksu zawodowego. Co to oznacza dla was i co was to obchodzi drodzy rywale?? Otóż boks nie jest sportem, który jest na podlizywanie dupy GM'owi i wygrywanie przez to walk tylko jest sport, w którym wygrywa się siłą, szybkością i techniką. Mimo, że mam mało wad to panowie pomogą mi się udoskonalić żeby osiągnąć dominację nad wami w walce na Aweshow. Myślicie pewnie teraz jak udało mi się namówić takie gwiazdy. Otóż odpowiedź jest prosta. Pieniądze!!! Zdziwiliście się teraz, ale powiem tak. Ja nie chwalę się pieniędzmi na lewo i prawo jak to robią Ziggler i Alberto tylko uważam to za swoją osobistą sprawę. Nie przekupuję GM jak robi to np. Cena, Dolph, Miz i Alberto tylko trzymam pieniądze na swoje wydatki, a wygrane zawdzięczam mojemu talentowi i moim umiejętnościom. (publiczność buczy) Wiem, wiem za długo już gadam, ale ja już właściwie skończyłem. Mam nadzieję, że to co dzisiaj powiedziałem dotarło do niektórych i zmieniło coś w tej łepetynie.

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey wchodzi do ringu i siada na środku)
Zacznijmy od tego Christian nie powiedziałem że to będzie walka Tag teamowa szanuje cię jako westlera i wiesz co jest gorsze dla ciebie to że gadasz że wygrasz tą walkę ja mam prawo wytykać ci wady i przygotowywać się pod nie aby odnieść zwycięstwo ale ty nie masz pewności czy wygrasz tej walki.I westling to jednak westling a boks to boks i on ci nic nie da natomiast co innego MMA.Ale zmieńmy temat.Alberto Del Srio co ci da ten powerboomb skoro jeśli będziesz próbował go wykonać to każdy może zepchnąć przeciwnika którego wynosisz do góry i wykonać ci finishera.A po za tym myślisz ze my nie potrafimy przerwać pinu?I pamiętajcie że oprócz Canadian Destroyer potrafię wykonać Sharpshooter.Ale dość już o tych finisherach.Czas powiedzieć o Rendym Ortonie gwiazdce porno który dostaje walki o pas dzięki podlizywaniu się GM-owi potrafi również wykonac swoje "straszne" rko(śmiech na sali).I zastanawiałem się również czemu Jeff nie dostaje szansy o pretendenta do pasa National i o to naszła mnię myśl kiedy to na gali przychodzi Jeff Hardy naćpany jak by wypalił cały staw swego pola i mówi że będzie bronił swojego pasa i o to widzę taką postać jeffa:http://img809.imageshack.us/img809/1502/78927932.jpg o raz minę GM-ma:http://informacjesportowe.pl/zdjecia/smuda_wkurzony_sedzia_wypaczyl_wynik__25095.jpg
(śmiech na sali) jak ja lubię wyśmiewać się z tych pyszałków.I szczerze zastanawia mnie jedna rzecz czemu to akurat HBK za atakował Alexa Rileya?Jeśli wyjdzie HBK na ring niech mi to wytłumaczy i to czemu w plecy?, "wyszło szydło z worka" pokazał jakim jest tchórzem że musi atakować z za pleców.Ale to temat na inną rozmowę dziękuje za uwagę.(Współczesny wojownik schodzi z ringu i udaje się na BackStage).

KLEJNOT NILU pisze...

Na ring wchodzi #1 Contender do pasa National, Dolph Ziggler!

Well! (heat) Shut up! Słowa zamieniłem w czyny, pokonałem The Miza, mój jedyny cel to dominacja tutaj, żaden frajer nie może mi nic zrobić, stałem się nietykalny, to ja tutaj rozdaję karty, ze mną się nie dyskutuje, jestem najlepszy!! (heat) What? Noo.. co tak cicho? Ja ledwo co się rozkręcam, no dalej głośniej! (heel heat) Hahahah i tutaj widać jak jesteście popierdoleni, każę wam coś robić i wy to robicie, tak samo jak zwykłe sługusy, którymi jesteście. A więc wyszedłem tutaj na ring by wyjaśnić coś między pewnymi idiotami w tej federacji, którzy są na tyle beznadziejni, że ich szpetne mordy nie są godne widoku dla moich niesamowitych, perfekcyjnych oczu. A więc, Miz? Jak to jest być przegranym, dalej masz zamiar nazywać się Awesome? Nawet Twój były asystent skopał Ci dupe! Ale szkoda powietrza dla takiego idioty jak Ty! Chciałbym powiedzieć coś o Petey'u Williamsie. Ty uważasz się za najlepszego? Hahah... taki wrestler amator myśli, że przy wklejaniu na titantrony jakieś beznadziejne zdjęcia będzie kimś? No i co z tego, że wkleiłeś moje zdjęcie gdy występowałem jako Nicky? To coś zmieni w mojej perfekcyjnej osobie? Dążysz do pasa National, tak samo jak ja, ale ja nie pozwolę by ktoś taki jak Ty wygrał ten pojedynek. Zwiesz się Współczesnym Wojownikiem, huh? No to ciekawe, może byłbyś choć odrobinę lepszy gdybyś na prawdę uważał się za tego kim na prawdę jesteś. Myślisz, że naśladowanie Scotta Steinera coś Ci pomoże? Scott Steiner jest jednym z nielicznych osób, które szanuje, był jednym z moich ulubionych zawodników gdy byłem jeszcze dzieckiem. Ale skoro taki idiota jak Ty naśladuje go, to na prawdę jesteś popierdolony. Za każdym razem gdy wchodzisz do tego ringu pokazujesz czyjeś zdjęcia na titantronie, ale jedno pytanie - co z tego kurwa? Twierdzisz, że będziesz miał przewagę psychiczną nad przeciwnikiem? Huh, toś na prawdę zabawny, jak już wspomniałem nie pozwolę by taki wrestler - amator jak Ty wygrał ten pojedynek, zamierzam doprowadzić tak samo jak Ty, do dyskwalifikacji. Twój błąd, że tego nie zrobiłem, wybacz, ale pas National jest przeznaczony dla jednej osoby, dla Dolpha Zigglera!!! (heat) I na prawdę możesz wracać z powrotem do tego beznadziejnego TNA, gdzie wyrobiłeś sobie miano "legendy", na które i tak nie zasługujesz. Kolejnym osobnikiem będzie Christian i jak już wspominałem, ten który zawsze stał w cieniu lepszego tzw. brata, Edge'a. Jak to jest być kimś beznadziejnym? No powiedz Christian. Na prawdę nie jesteś wart chociaż bycia w tej federacji, gdy nadarzy się okazja, skopię Twoja cukierkową dupę i będziesz dalej robił swoje Peeps Show, ale nie tutaj! Aha i jeszcze coś... My name is Dolph Ziggler, i am perfection, i am future National Champion!!! Perfection!! (heat)

Dolph schodzi z ringu

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey wchodzi do ringu)
Nicki Nicki jak to jest być chronionym przez team czy swoją "menadżerkę".Drzesz tą paszcze że te zdjęcia nic nie dają a w twoim głosie wyczuwam niepewność typu:(ten koleś jest lepszy ode mnie więc muszę trzymać się z daleko bo inaczej zrobi to co undertaker)Przypominasz sobie jak Vickie dostała od undertakera Tombstona ja pamiętam tylko strach w twoich oczach kiedy to nic nie mogłeś zrobić.Bałeś się Nickie bałeś się tego że undertaker cię dopadnie i wykona ci swój finisher i mnie również się boisz bo ja mogę się zmienić w undertakera czyli w twój najgorszy koszmar!!.Jeśli szanowałeś Scota to wiedział byś że nie wolno atakować z za pleców a twój finisher na tym polega tchórzu!!.Możesz teraz skakać jak małpka i wykrzykiwać te śmieszne hasła typu Perfection! i tym podobne.Ale jeśli przyjdzie nam ze sobą walczyć dam z siebie 100% i jeśli wygram to walkę wykrzyczę ci w twarz słowa I Awasome and You Sack!!.A tak na przyszłość bycie heelem nie daje ci prawa do przeklinania.Bycie heelem daje prawo na skopanie ci tyłka i nie pozwalanie ci na walki aż do czasu gdy stoczymy ze sobą walkę.No właśnie byłeś dzieckiem i nim jesteś ty mój mały Żałosny!! Nicki który nie potrafi sam walczyć.A jeśli przerwiesz tą walkę na moją nie korzyść będzie to tylko znak że bałeś się walczyć o ten pas ze mną.Nicki najbardziej mnie śmieszy twoje Perfection jest ono takie żałosne i przesłodzone że ja oglądając twoje promo śmiałem się że taki westler potrafi wygrać walkę.Ale jak zwykle za atakowałeś Miza z za pleców i udało ci się go odliczyć.Ale Nickie żeby wygrać walkę o pas trzeba mieć charyzmę której ty za grosz nie posiadasz.
(Współczesny wojownik schodzi z ringu i udaje się na BackStage).

VeX pisze...

HBK wychodzi na ring przy ogromnym popie.

Witam was kochani, jak wiecie za tydzień zmierzę się z Alexem Riley'em. Alex, muszę Ci coś uświadomić - ja Cię nie zaatakowałem, chyba się przesłyszałeś ja nic złego o Tobie nie powiedziałem. Muszę to sprostować, bardzo Cię szanuję jesteś wybitnym wrestlerem, osiągniesz wiele w swojej karierze. Cenię sobie to że masz do mnie szacunek i uważasz mnie za ikonę pro-wrestlingu. Przegrałem swoją karierę lecz teraz wróciłem, Alex wiem jedno na pewno nie jesteś jeszcze taki jak Undertaker podczas WM26. Jednak ja się postarzałem, więc masz szansę ze mną wygrać. Ale wiedz jedno, nie dam Ci wygrać, przegrana z Tobą nie będzie dla mnie wstydem, jednak dla fanów być może tak, ponieważ dopiero zaczynasz przygodę z pro-wrestlingiem. Dobrze, że jesteś pewny siebie, to może zapewnić Ci zwycięstwo. Wracając do mojego "ataku" na Ciebie, mógłbyś zacytować słowa w których Cię zaatakowałem? Nie pamiętam żebym Cię obraził, ale fakt faktem mam już prawie 50 lat, więc mogę mieć już słabą pamięć. Do zobaczenia w najbliższy poniedziałek.



Shawn Michaels zaczyna tauntować w swoim stylu, następnie obchodzi cały ring zbijając "piątki" z fanami. Później przy ogromnym popie zadowolony opuszcza arenę.

...Barti... pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=wFjadVvtS6Q&feature=related


Na początku chciałbym wszystkich powitać. Jestem najnowszym nabytkiem CNW. Obiecuję Wam , wszystkim moim wiernym fanom , jak i dawnym przyjaciołom z WWE/TNA bądź innych federacji , z których mnie znacie. Wszystkich tu obdarzam ogromnym szacunkiem , oprócz jednego zawodnika. Jest nim Chris Jericho , który myśli, że ćpam gadaj se tak gadaj ty pizdeczko. Dla mnie jesteś zwyczajnym , mającym wieczne kompleksy nieudacznikiem. Walczymy o 1#contender , a zwycięzca dostanie szansę , na ten wspaniały tytuł. Nie masz ze mną najmniejszych szans , ponieważ domagam się tej bo chce cię zniszczyć raz na zawsze , a po tym jak się ockniesz spojrzysz na mnie tą swoją głupią miną , po czym otrzymasz ode mnie Swanton Bomb. Możesz jeszcze wycofać się z tej walki , ale tredy pretendentem będzie... The Charismatic Enigma Jeff Hardy!! Kiedy już Cię pokonam , na najbliższej gali zdobędę najwyższe wyróżnienie , tym samym spełniając obietnicę daną mi moim fanom. Wiedz , że niedługo będziesz się czuł w tej federacji nie jak ryba w wodzie , tylko jak niewolnik skazany na charówę w kopalni. Zrobiłeś ogromny błąd domagając się tej walki. Taka walka należy się tylko wielkim wrestlerom , takim jak ja , a nie takim jak Ty. W jednym się z Tobą zgodzę , nie jesteś słaby. Zgada się , nie jesteś słaby , jesteś żałosny. Słaby jest Twój Finisher Walls Of Jericho. Jest to marna kopia dźwigni. Jednak jakaś dźwignia jest w stanie zakończyć jakąś walkę. Spójrz na przykład na mnie , stawiam całą swoją karierę na ''akcjach wysokiego ryzyka'' ponieważ umiem chociaż wykonać Drop Kick , a nie jak Ty szukam jakiś najróżniejszych , najdziwaczniejszych akcji. Spójrz prawdzie w oczy. Jesteś Cienki , i każdy Ci to powie. '' Chris Jerioch , niedoszła gwiazda CNW , zakończyła karierę po swojej 2 lub 3 walce - o 1# contender o pas WHC z Jeff "Enigmą" Hardy. Tak będą o Tobie pisali w prasie. Przyznaj się , w porównaniu do mnie jesteś nikim. A Jeff zostanie 1#contender, natomiast ty na gali będziesz klękał przede mną. Przygotuj się , ponieważ tak się stanie naprawdę. Pamiętaj , zawsze możesz się wycofać , i po prostu oddać miano pretendenta. Jednak wiedz , że wtedy media nie dadzą Ci spokoju i tej twojej lipnej kapeli.

Chary pisze...

Na arenie rozbrzmiewa AWESOME i pojawia się The Miz.Powolnym krokiem zmierza ku ringowi.Bierze mikrofon od spiker'a i zaczyna mówić.

O tak tutaj znowu Mr.Awesome The Miz ! Zamknijcie się nieudacznicy!Wiecie doskonale że jestem bardziej wspaniały od was i po prostu nie możecie się z tym pogodzić !Weźcie sie zamknijcie kiedy w ringu jest taka osoba jak ja!Może i przegrałem swoją walkę .Nie przerywajcie mi!Po za tym z czego się cieszycie!Już niedługo ja coś tutaj osiągnę a wy będziecie siedzieć i drzeć się niepotrzebnie!Jednak mówiąc dalej.to że przegrałem wcale mnie nie załamuje!Ja będę walczył dalej!I już na następnym Monday Night AweShow mam walkę!Ale z kim?Z rudzielcem z Irlandi!Jednak słuchaj gościu!Czy ty wiesz co cie czeka?Really?Really?Really?Słuchaj jeżeli na prawdę wiesz co cię czeka to nie powinieneś pokazywać się w ringu!Czy ty w ogóle wiesz co to znaczy opalić się?Czy ty wiesz co to jest solarium?Nie i pewnie się nie dowiesz!Czy ty coś w ogóle osiągnąłeś w swojej karierze wrestlerskiej?Nie a ja?Ja owszem pokonywałem ludzi których ty pokonać nie umiesz!Jednak mam dosyć mówić o tobie chcę powiedzieć o osobie która chce być taka jak ja jednak coś tej osobie nie wychodzi!I chodzi tutaj o Alex'a Riley!Zaatakował mnie po mojej walce i co?Zaatakowałeś gościa zmęczonego po walce!Wiesz co to znaczy?To jest oznaka że boisz stanąć w jednym ringu z Mr.Awesome!Chcesz wiedzieć czemu ci przeszkadzałem?Ponieważ taki cienias jak ty nie może wygrywać walk!Więc wiedz że już niedługo spotkamy się w ringu i potem pokażę ci kto jest lepszy!Niedawno widziałem wypowiedź HBK'a Shawn'a Michaels'a!I co?Zawiodłem się!Jak można tak podlizywać się temu Riley'owi?Po co?Nie rozumiem takich zawodników którzy najpierw chwalą publiczność a potem gadają o swoim rywalu jak o jakimś królu!Jest to oznaka jakiegoś...no nawet nie wiem czego!Wiedz HBK że udowodniłeś że jesteś nikim!A ja?Ja jestem po prostu Awesome!

Miz schodzi z ringu.Kiedy jest na rampie mówi do mikrofonu.
BEACUSE I'M THE MIZ AND I AWESOME!

VeX pisze...

Michaes z poważną miną wychodzi na ring.


Miz.. Miz.. Miz..
Mógłbyś nareszcie zamknąć tą swoją ohydną paszczę?
W ogóle wiesz o czym mówisz? Jak możesz tak bezczelnie wyzywać Riley'a skoro dzięki niemu zdobyłeś większość tytułów? Tak się traktuję wspólnika? Jeżeli myślisz że uważasz że uważam Riley'a za swojego króla to się mylisz, pomyśl jak coś usłyszysz szczeniaczku. Denerwujesz mnie, tak jak wielu zawodników tej federacji. Młodzi ludzie, wywyższają się ponad każdego. Co to ma być? Będę musiał uświadomić co niektórym co to znaczy szacunek! Alex jest jednym z niewielu, którzy nie mają ego wyższego od siebie. Trzeba mieć poczucie własnej wartości, ale bez przesady. W tej federacji roi się od pyszałkowatych, niedoświadczonych i słabo walczących wrestlerów. Będę musiał was nauczyć wielu rzeczy. Nie będę Wam nakładał do głowy słowami, bo nic nie zrozumiecie. Będziemy spotykać się w ringu gdzie będę bezlitośnie obijał wasze głowy. Żegnam...

TheMiz pisze...

Czyżby Miz...
nie pokonywałem ludzi których Ty pokonywałeś...really...
to zacznijmy od tego w wwe próbowałeś zainkasować na mnie walizkę money in the bank, nie udało Ci się, a wiesz dlaczego bo nie jesteś AWESOME...
co do mojej skóry, nie jesteś oryginalny, ale na następnym AweShow dowiesz sie co to ból, a wiesz dlaczego bo nie jesteś AWESOME...
prawie zrujnowałeś karierę A-Ry, lecz później rookie pokonał pro, a wiesz dlaczego bo nie jesteś AWESOME... w Walce z Zigglerem nie wygrałeś, a wiesz dlaczego bo nie jesteś AWESOME...
ja byłem w WWE kilka lat i byłem dwukrotnym mistzrem WWE, a Ty byłeś w WWE kilka lat więcej, i byłeś mistrzem tylko raz i to przez inkasację walizki, ja obiłem tak Triple H'a że pauzował przez kilka miesięcy, Ty tego nie osiągnołeś, a wiesz dlaczego bo nie jesteś AWESOME...
już nie mogę sie doczekać aż Cie zniszczę Miz, i wrócisz z powrotem do statusu jobbera, jak przez kilka lat Twojej poczżtkowej "pseudo-kariery" w WWE... Because i'm Sheamus and i'm Celtic Warrior!!!

HeartBreakKid pisze...

Na początek chciałbym się usprawiedliwić z powodu mojej nieobecności. Miałem wczoraj ważne spotkanie. Ale w moim 5-gwiazdkowym hotelu. Była telewizja z cyfrą, gdzie było Sky Sports i oglądałem, co bredzicie w tym ringu. Powiem wam, że wszystko to co powiedzieliście, oprócz wypowiedzi Peteya i Sheamusa było żałosne. Dolph o jakim ty cieniu mówisz? Już mówiłem ci i powtórzę to po raz kolejny i mam nadzieję, że ostatni: Edge wspierał mnie tylko i wyłącznie mentalnie i nigdy nie pomógł mi wygrać walki. To prawda Edge był bardziej utytuowanym zawodnikiem w WWE niż ja i pozostawałem w cieniu, ale teraz jest CNW i jak widzisz radzę sobie nawet od strony mentalnej bez Edga. Ale twój przypadek w ogóle nie usprawiedliwia cię. Vickie pomagała ci wygrywać walki nie przepisowo i dzięki niej zdobyłeś pas Interkontynentalny. Ale mam coś jeszcze na ciebie. Pamiętasz Royal Rumble 2011 kiedy to walczyłeś z Edgem o pas WHC? Jeśli nie to ci przypomnę. Mimo, że Vickie pomagała ci w każdym momencie gdy sędzia był zdezorientowany to i tak przegrałeś z nim walkę. Po walce śmiałem się z Edgem całą noc. I jeszcze jedno sprostowanie. Nie zostaniesz National Championem, bo ja zrobię to za ciebie i to ja skopię twoją złotą dupcię. Hah nareszcie jesteś Hardy. Jak się ćpało? Fajnie? Pamiętasz, że zaproponowałem ci walkę o plantację marihuany, Czy tak się naćpałeś, że już nie pamiętasz? teraz do Miza. Panie AWFUL! Riley jest lepszym zawodnikiem od ciebie i nikt się mu nie podlizuje tylko po prostu jest od ciebie lepszy. Dałbym sobie rękę uciąć, że nawet gdybyś nie był jego mentorem Alex mógłby zrobić karierę. Ucieszyłem się gdy WWE uciekł od twojego tyraństwa i pokazał ci twoje miejsce w szeregu. HBK teraz boisz się Rileya, że skopie ci tyłek i dlatego się przed nim tłumaczysz. Owszem w WWE zrobiłeś wielką karierę, ale tutaj nie masz szans i powinieneś wylecieć z tej federacji. Kończąc jak już mówiłem: dużo ludzi przyszło tutaj do ringu, ale tylko 2 powiedziały coś na temat, czyli Sheamus i Petey. Ale Petey nie traktuj tego jako komplementu, bo i tak zmierzymy się w poniedziałek i zamierzam zostać pretendentem do pasa Nationak Championship.

Ziom[wariat] pisze...

(Petey wchodzi do ringu)
Na początku Jeff Hardy nie było go tak długo dlatego bo zaćpał i towar był na tyle dobry że trzymało go 2 tygodnie (śmiech na sali).I to było usprawiedliwienie tego pozera który ma szanse na pas WHC ale nigdy nie wygra.Dalej Miz is AWFUL który zaczynał w wwe od bycia jobberem który nie miał własnej szatni(śmiech na sali) no i został jobberem GM pozwolił mu tylko raz na pas chłopak się podniecił ale po chwili go stracił i wymyślił sobie ze jest Awasome to jest żałosne Miz zrozumiał bym jak być mówił AWFUL!!.I jeszcze ten obłąkany TT partner akurat do ciebie pasuje Miz chodzi mi o sytuacje w wwe.Ale dość już o tym jobbeże.
A teraz Christian nawet jeśli nie walczył byś ze mną w poniedziałek to i tak bym musiał cię z atakować.Ja miałem pas nawet rok a ty christian miałeś pas 5 dni wyśmiewali się z ciebie tekstem typu"Obroniłem tyle razy pas co Christian".Czyli 0 zabrał ci go Orton którego kiedyś lubiłeś i stałeś się heelem żałosnym heelem bez szansy na pas ale masz farta że trafiłeś do tej federacji i jesteś tu aktywny każdy ma 25% na wygraną tej walki więc nie bądz taki pewny że zdobędziesz tego pretendenta.
(Petey z chodzi z ringu i udaję się na BackStage).

Tejker pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Tejker pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=W0xxfbm-iWY


Hahaha! Jeff ty mnie chcesz pokonać? Musisz spełnić kilka warunków.
1. Przestać ćpać bo jak znów wpełzniesz do ringu to na pewno nikogo nie pokonasz nawet Hornswoogla.

2. Zacząć trenować bo jesteś takim wrestlerem który dostał wpierdol od Punk'a i musiałeś odejść.

3. Jeszcze raz przestać ćpać bo twoje akcje wysokiego ryzyka no jak by tu powiedzieć masz kłopoty z trafieniem do celu a o to dowód( na titantronie wyświetla się filmik) http://www.youtube.com/watch?v=G3zcutRVp_A. Jakoś tym Swanton Bomb musisz we mnie trafić.

Nazywasz Walls jakąś marną dźwignią lecz przekonasz się że ona nie jest marna. A to już w poniedziałek będziesz po niej klepał. Albo lepiej kiedy będziesz mi wykonywał Swanton Bomb(jeśli będziesz w stanie) to skontruje to na Codebreaker a wtedy to już tylko 1...2...3 1#contender Chris Jericho. Zapamiętaj sobie mam nadzieje że się nie naćpasz i zapamiętasz ja nie klękam przed nikim. I nie wycofam się z walki. Pokonałem nędznika Cene i AJ to tym bardziej pokonam ciebie zrozum to ja jestem najlepszy. Mówisz także że będę niedoszłą gwiazdą która odejdzie po 3 walkach. Na pewno nie ale ciebie mogą zawiesić za posiadanie i może w końcu trafisz do pierdla. A na koniec mam niespodziankę dla Petey'a kolejna gwiazda do kolekcji porno( na titantronie pojawia się zdjęcie) http://images52.fotki.com/v637/photos/1/1396159/6896765/jeff-vi.jpg Hardy nie tylko ćpa ale jeszcze występuje w pornolach.

...Barti... pisze...

Jeff Hardy: Chris , powiem krótko: Zamknij Ryj! Jesteś zbyt słaby , i masz zbyt małe osiągnięcia abyś mógł mnie obrażać. Nauczyłeś się już swojego imienia i nazwiska na pamięć? Zdaje mi się , że dalej nie pamiętasz. Wiedz , że na najbliższej gali wbije Ci je do mózgu . Pokonałem już wiele gwiazd , którzy uważają '' że mam farta'' oni są w wielkim błędzie , ponieważ jak można zmusić przeciwnika do odklepania fartem? Po prostu nie jesteś wytrzymały na ból . Jericho , już się pokłóciłeś z całą federacją? Czy mama zabroniła ci mieć kolegów? Wiesz co? Po poniedziałkowej gali wyślę Cię prosto.. Do pośredniaka , gdzie będziesz szukać nowej roboty , ponieważ tutaj nie ma miejsca dla niby wrestlerków. Tutaj jest miejsce tylko dla doskonałych pod każdym względem zawodników , takich jak ja. Chris , cały czas mówisz, że niby ćpam weź już Shat Up bo te twoje marne powtarzanie nic ci nie pomaga, no wymyśl coś nowego cwaniku co? Nie wymyślisz , ponieważ jesteś ode mnie słabszy , i boisz się , że Cię pobije , taka prawda cieniasku. Więc zrób sobie sam przysługę i nie pojawiaj się w swojej walce o 1 contendera , a w poniedziałek zostaniesz sam jako przegrany.. Połamany.. Obolały.. Mający w mózgu rozpacz po poddaniu walki.. Ćpunem to nazywaj siebie , ponieważ założę się , że nawet nie wiesz , co znaczy to słowo. Ćpunem jesteś właśnie Ty , ponieważ ci co ćpają to między innymi dwulicowośc , a z tego co się domyślam to Ty zostawiłeś WWE bo boisz się Ortona. Może i pokonałeś kogoś tam , ale ten dawał Ci fory Wiesz skąd to wiem? Ponieważ nie wygrałbyś nigdy z nikim. Alex , założę z Tobą Tag Team , ponieważ chcę , żebyśmy zdobyli pasy Tag Team. Pamiętajcie , w poniedziałek Chris zostanie zniszczony. Wyśle Go do pośredniaka , a w poniedziałek na Awe udowodnię moim fanom , że jestem najlepszą gwiazdą w tej federacji a cioty typu Chris Jericho nic tu nie znaczą. Z każdym dniem zbliża się koniec "wielkiego Chrisa Jericho". Mówisz, że nie trafiam po moim Swanton a zresztą sam się przekonasz w poniedziałek.

Tejker pisze...

Ostre słowa jak na naćpanego żula. Nie potrzebni mi są koledzy jak sam widziałeś Petey i Christian mnie szanują więc jak ich też. Twoje słowa są puste tak jak te Ceny. Powiadasz że mam małe osiągnięcia ale jakie ty masz? Wpełzanie do ringu. Nie nie nie Jeff ty zamknij ryj! Jesteś następnym hipokrytą z którym muszę walczyć. Zniszczę cię jak Cene. Połamać możesz swojej starej kutasa a nie mnie. Poprosiłem General Meganera aby to był Submisson Match ale on się nie zgodził pewnie obawiał się o twoje zdrowie. Potrzebujesz Tag Teamu żeby cię bronił! Hahaha jesteś żałosny. Ja nie tylko jestem dobrym tag team partnerem ale także solowym zawodnikiem. Mam nadzieje że Alex nie zniży się do twojego poziomu. Lepiej się zajmij swoją plantacją bo ci ją szkodniki wpierdolą. Pierdoliłeś także coś o końcu wielkiego Chrisa Jericho niby jak chcesz zakończyć moje panowanie w tej federacji. Przynajmniej sam odszedłem z WWE ty musiałeś. Chciałem podziękować Punkowi że pozbył się tego śmiecia z WWE przynajmniej tam nie musiałem cię znosić. Mówisz ze Walls to słaba dźwignia ale zapewniam cię że będziesz po niej klepał na Awesome Show w poniedziałek. Co mają osiągnięcia do obrażania? Nic więc skończ swoją nędzna gadkę hipokryto. A na koniec przedstawię ci definicje słowa ćpun- Osoba dosyć regularnie i często zażywająca narkotyki - nie możemy nazwać ćpunem osoby która zażywa raz na jakiś czas, to tak jakby alkoholikiem nazwać kogoś, kto pije w weekendy na imprezie.
Stereotypem ćpuna jest osoba uzależniona od heroiny, w taniej szacie, stojąca na dworcu i żebrząca o pieniądze. Dno społeczne z którego nie ma wyjścia.

HeartBreakKid pisze...

Petey mylisz się nie każdy ma po 25%. Orton w ogóle się przestraszył, więc ma wielkie 0. Alberto jest słaby, ale przynajmniej stanął w ringu i dla niego 10 %. Twoje umiejętności są znacznie lepsze niż tych dwóch, ale wszyscy wiemy doskonale, że z C. Charisma nie wygrasz dlatego daje ci 25%. Ja za to mam największe szanse na wygraną, bo moje umiejętności są duże i to daje mi 65 % na wygraną. Jeżeli chodzi o pas WHC w WWE. Mówiłem już, że negocjacje Ortona i McMahona przekraczały wszelkie granice. McMahon posunął się do tego stopnia, że postanowił zabrać mój pas i dać Ortonowi. Za duże pieniądze miałem przegrać walkę. Zdenerwowałem się. Opuścili mnie fani, GM pushował Cenę i Ortona, więc postanowiłem zostać heelem. Jednak bycie heelem to coś wyjątkowego. Źle mówisz, że heel jest marny, bo jest zupełnie odwrotnie. Bycie heelem to wielka szansa na zaistnienie i poprawienie swoich umiejętności. Face za to jest tylko pushowany przez GM, uwielbiają go fani, ale ma mało umiejętności, bądź mniejsze od heelów. I co do mojej pewności w zdobyciu pasa National Championship. Mam 65% powodzenia, więc nie jestem pewien, ale jednocześnie moja przewaga nad wami daje mi do myślenia, że wygram tą walkę. Jeszcze co do naszego naćpanego Jeffiego. Powiedziałem coś ostatnio do ciebie, a ty dzisiaj nic do mnie. Jest to dziwne aczkolwiek nie przeszkadza mi to. To znak, że się mnie boisz. Chociaż bardziej się chyba boisz o swoją plantację, o którą zawalczymy (śmiech) No dobra koniec żartów za dwa dni Awesho, na którym zawalczę o pretendenta do pasa Natonal Championship. Zamierzam zniszczyć moich rywali i pokazać im co to jest prawdziwy wrestling. A i jeszcze jedno do mojego rywala Peteya. Mimo, że teraz kłócimy się to i tak mam do ciebie respekt, że robisz to rozważnie. Niemniej jednak polegniesz.

machala pisze...

Nazywam się Randy Orton.
Mam 27 lat i jestem zgniłym chamem
Lubię dawać dreszczyk emocji bo jestem
BabyFacem i prowadzę w klasyfikacji
Drapieżników WWE.
Jestem najgorszym mistrzem świata Wagi
Ciężkiej.
W 2011 roku prze zemnie brand smackdown jest ruiną

VeX pisze...

Shawn Michaels roześmiany wychodzi na ring, przy dużym popie.

Haha, Randy, Randy, Randy. "Zgniły chamie" ale sobie dogadałeś... Ale on jest zabawny, prawda? Publiczność z Michaelsem się cieszy.
Najgorszy mistrz wagi ciężkiej, z tym się zgodzę kiedy byłem na emeryturze i oglądałem WWE i ty zdobyłeś tytuł wagi ciężkiej po prostu przestałem oglądać Smackdown... Na prawdę zniszczyłeś SmackDown swoim śmiesznym zachowaniem i walką po których publiczność rzygała. Ale jednak za to każdy powinien Ci podziękować gdyż zniszczyłeś konkurencję. Ta federacja wbiła sobie samobója podpisując kontrakt z Tobą, jest duże prawdopodobieństwo że zniszczysz i tę federację. Przynosisz hańbę swojemu stanowi, co za szczęście ze nie urodziłeś się w Texasie. Dlatego za dwa tygodnie mam nadzieję że dojdzie do walki między nami. Spytałem już GM o pozwolenie, mam nadzieję że się zgodzi, zgniły chamie, hahahaha.


HBK śmiejąc się opuszcza arenę.

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey wchodzi na ring)
Mówisz ze mam tylko 25% szansy na wygraną to czemu miałem 2 razy więcej od ciebie tytułów powiem ci czemu bo jestem ikoną X-division i wiem co to walka to nie ja trzymałem pas wagi ciężkiej przez całe 5 dni.I to nie ja przy pierwszej obronie tego pasa przegrałem.I to nie mi Edge przed walce o pas powiedział ze jestem słabym westlerem.Mam do ciebie szacunek ale dając mi 25% ośmieszyłeś siebie.Rozumiem że boisz się ze w poniedziałkowej walce możesz przegrać dlatego ośmieszasz mnie ale dość tego możesz ośmieszać tych pozerów ale nie elity X-division która wie że da z siebie 100
% i przyczyni się przynajmniej do jednej kontuzji Christian!!.Wiec Christian jeśli będę mieć szanse aby cię odliczyć uczynię to nie będzie taryfy ulgowej.Tym gadaniem pokazałeś jaki jesteś pyszałkowaty i zdradliwy jeśli bym się odwrócił za pewnie wykonał byś mi KillSwitch i odliczył bez słowa przepraszam.Ale teraz bądź pewny że nie pozwolę ci tego wygrać!!.Ale dość już o tobie ty pyszałku pokazałeś klasę tym gadaniem.A teraz HBK i jego małe miasteczko/wieś Texas oni wbijają sobie samobója podpisując z tobą kontrakt ponieważ po roku przegrywasz walkę o swoją karierę i odchodzisz jak gdyby nigdy nikt hipokryto.
(Petey schodzi z ringu i udaje się na BackStage).

HeartBreakKid pisze...

Dlaczego do niektórych w ogóle nie dociera, co mówię? Petey posłuchaj jeszcze raz mojego ostatniego przemówienia. W skrócie powiem tak, żeby jeszcze raz powtórzyć to do twojego łba. Orton + McMahon = tajne negocjacje i strata pasa przeze mnie. O Edgu również tłumaczyłem się gdy rozmawiałem z Dolphem. Edge nigdy nie pomógł mi wygrać walki i nigdy nie powiedział, że jestem słabym wrestlerem, bo wie, że jest zupełnie odwrotnie. Co do naszych wyliczeń. Hmmm nie zrozumiałem tego zdania "ośmieszam się mówiąc, że masz 25% szans na wygranie walki". To zdanie nie ma większego sensu. Wydaję mi się, że masz problem z matematyką, ale chciałbym ci przypomnieć, że 65 jest większe niż 25. A i jeszcze jedno z racji tego, że przyszedł Orton daje mu 5% szans a twoje spadają do 20%. Mówiłeś coś przed chwilą też od atakowaniu. Jeżeli dobrze przeczytasz w moim kontrakcie gimmick to dowiesz się, że wykorzystam każdą sytuację, oprócz pomocy z zewnątrz i krzesełek żeby wygrać walkę. Nie sądzę jednak, że jestem pyszałkowaty. Co do National Championship stwierdzam fakty, bo moim przeznaczeniem jest to mistrzostwo i faktem jest też to, że cię w poniedziałek pokonam. Pyszałkami są Dolph i Miz, którzy chwalą się swoimi pieniędzmi i mimo, że nie umieją walczyć to wygłaszają, że są przyszłymi mistrzami. Dobra z tobą Petey już skończyłem. Przekonamy się na Aweshow, kto jest lepszy. Co do ciebie Orton, nareszcie jesteś. Postanowiłeś wyjść spod łóżka i przyjść tu, ale to był wielki błąd. Teraz jeszcze bardziej narażasz się na ataki od nas i mamy chęć cię jeszcze bardziej skopać. Lepiej wracaj do St. Louis, bo tu jesteś nie potrzebny i nikt nie będzie cierpieć z powodu twojej nieobecności. Tutaj też nie będziesz liczył na pomoc od GM jak to robiłeś w WWE. W walce na Aweshow zrewanżuję się za twoje tajne negocjacje i za to, że ty z McMahonem odebraliście mi pas. Pokażę ci jak się wygrywa bez pomocy prezesów federacji. Z tobą również skończyłem Orton na dziś. Spodziewaj się niezłego lania. Jeżeli chodzi o Alberto, heh, chyba postanowił nie stawiać nam czoła i teraz jak wcześniej Orton schował się. Nie zamierzamy latać za tobą do Meksyku, ale przypominam, że musisz stanąć za dwa dni z nami do walki, bo jak nie to pokażesz jaką jesteś beksą. Chowając się prowokujesz nas jeszcze bardziej do tego, abyś opuścił arenę na noszach. I tak właśnie uczynimy. Jednak może uda ci się wybłagać SCSA, żeby wywalił cię z tej walki. Mam nadzieję, że niedługo wyrzuci cię też z tej federacji. No dobra skończyłem już z wami wszystkimi. Czas pokazać, kto rządzi w tej federacji. Już za dwa dni Aweshow.

...Barti... pisze...

Jeff Hardy: Widzę , że ponownie pod moją nieobecność działo się bardzo dużo , z tej strony przepraszam za moją nieobecność , a teraz jej wytłumaczenie. Byłem na bardzo ciężkim , czasochłonnym treningu , i już mi się zdaje , że niedługo będziecie widzieć jego efekty , kiedy przywale Panowi który nie zna swojego imienia w mordę. Już kolejny dzień zawitał zbliżając nas tym samym do porażki Chrisa Jericho już jutro!. Tak jak mówiłem , czeka to również wszystkich przydupasów Jericho, tego. Ten , który nie zna swojego imienia - Jericho Oraz ten który uważa , że jest NIESAMOWITY w byciu najgorszym w CNW - Chris Jericho.
Zatem już za kilkanaście godzin , kiedy Jericho zostanie sam w ringu , a ja i Riley będziemy świętować , wtedy zajrzę pod ring.. Wezmę krzesło.. Wejdę na ring.. I przywalę ci nim w tego Twojego brzydkiego ryja. Wszyscy wtedy zobaczycie płacz Chrisa Jericho. Tak dla twojej świadomości nie chce TT partnera aby mnie bronił chce abyśmy rządzili w tej federacji raz na zawsze ćwoku. Mówisz, że odszedłem z WWE bo przegrałem z Punkiem może i to jest prawdą, ale pamiętaj, że w TNA zdobyłem taką sławę o jakiej ty tylko możesz sobie pomarzyć. Widać jak wchodzisz na ring to znaczna część opuszcza arenę bo wiedzą, że będziesz gadał o tym samym HIPKRYTO. Mówisz, że ćpam, może i kiedyś tak, ale wiedz, że jestem bardziej utytułowanym zawodnikiem niż i ta twoja kapela, która jest bez przyszłości. Nie mogę się doczekać jutrzejszej walki ja dostaniesz po mordzie i to ja będę 1#Contenderem do pasa WHC, ty nawet nie powinieneś dostać szansy o tak prestiżowy pas. Ty powinieneś walczyć w Opner Match bo blokujesz drogę takim zawodnikom jak Miz, Sheamus, CM Punk czy też Kingstone. Widać, że GM cię bardzo pushował, albo mu wylizałeś ten tłusty tyłek.

Tejker pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=nVn9sAGvawE
Do ringu zmierza Chris Jericho w koszulce Jeffa Hardego(idzie jak by był pijany i wpełza do ringu i wstaje przy pomocy lin następnie ściąga koszulkę Jeffa i ukazuje się jego z napisem Save Us) Tak własnie będzie wyglądało wejście Jeffa do ringu. On nie będzie wstanie ze mną walczyć a jeśli jakimś cudem się nie naćpa to tak będzie opuszczał ring jeśli w ogóle będzie mógł wstać. Jeff przypominasz mi małego pieska. Robisz dużo hałasu i udajesz groźnego lecz wystarczy tylko krzyknąć i już jesteś cicho. Jak ty chcesz sięgnąć po krzesło jak przegrasz przez Walls a po walce otrzymasz Codebreaker. Wtedy to ja wezmę krzesło i będę cię nim katował. Musiałeś spierdalać do TNA. Masz racje nie nadaje się do TNA bo tam są same cieniasy takie jak ty. Tam wygrywał bym wszystkie walki a WWE to było trochę większe wyzwanie. Ciągle nie rozumiem o co ci chodzi z tym moim imieniem. Ale posłuchałeś mojej rady bo trenujesz. Ale to ci nic nie da bo i tak ja wygram. Mówisz mi że mam brzydki ryj ale jak ja bym miał taką dupę jak ty ryj to by mnie gówno wyśmiało. Teraz wszyscy wiemy dlaczego się malujesz jak baba. Masz brzydki ryj i chcesz go zamaskować. Nazywasz mnie hipokrytą tylko że ja ociekam doskonałością. Dostałem szanse o pas dlatego że wygrałem walkę na ostatnim AweShow. A ty ćpunku przychodzisz do federacji i od razu dostajesz szanse o pas widzę. Steve Austin czyli General Manager myślałem że jesteś inny a ty dajesz taką szanse takiemu marnemu robaczkowi jak on?! Normalnie Jeff przypominasz mi Cene z WWE. Ja udowodniłem ze zasługuje na walkę o pretendenta ale ty Hardy musiałeś dać dupy. Dlatego na początku pojawiłem się z tym Theme Songiem on do ciebie pasuje!! Czekam na jutrzejszą gale wtedy cię pokonam hipokryto!

VeX pisze...

Shawn Michaels uśmiechnięty zmierza na ring.

Witajcie kochani, co tam u was? Świetnie? To yyyy... świetnie. Wiecie po co tu przyszedłem? Pobawić się w typera kolejnego Aweshow, a więc zaczynajmy.

Kofi Kingston vs CM Punk
Myślę że wygra Kofi, dlaczego? CM Punk ostatnio nie jest w formie, za to Kofi jest na dobrej drodze aby osiągnąć coś w tej federacji.

Sheamus vs The Miz
Obstawiam Sheamusa. Nie dość że jest silniejszy, to niezwykle pewny siebie. Wszystko co osiągnął w swojej karierze zawdzięcza jednej osobie - sobie, nie to co The Miz.

Chris Jericho vs Jeff Hardy
Jest to walka o miano pretendenta do tytułu. Myślę że wygra Jericho, choć sercem jestem za Jeffem. Hardy dopiero wraca do dawnej świetności, za to Chrisowi nieźle idzie, wygrał już bardzo trudny pojedynek. Wiem, wiem chcecie żeby wygrał Jeff Hardy, ja też ale nie zawsze dostaję się to co się chce.

Randy Orton vs Alberto Del Rio vs Christian vs Peter Williams
Czyli Main Event gali, starcie o zostanie drugim pretendentem do tytułu National. Myślę że mimo wszystko wygra Christian. Ewentualnie Williams, lecz to Christian we mnie przemawia. Jestem rozumem jak i sercem za nim. Alberto ma jeszcze trochę szans, a Orton nie ma nawet cienia szans.

Na koniec moje starcie z Alexem Riley'em
Jak myślicie kto wygra? Krzyczcie. Widzę że macie mieszane uczucia. Powiem wam tyle, tanio skóry nie sprzedam. I dam z siebie wszystko.

Dziękuje za wspólną zabawę, żegnam was moi kochani.

Shawn wychodzi z areny zbijając symboliczne "piątki" z fanami.

patryk14022000 pisze...

dzień dobry państwu na ringu kofi kingston

mówicie że ja mam się chować za plecami shemusa
pokonam CM punka
i wtedy
alberto
bo narzazie w tej nie ma żadnych rywali dla mnie
mam na dzieje że do tej federacji w końcu trafi ktoś porządny ktoś kto będzie mógł równać się ze mną
bo
Bo I am the best ....
i to ja kofi kingston na narożnik wchdzę i BOOM BOOM BOOM

nikt ze mną nie zadrze
i wychodzę z ringu

Destruction-X pisze...

Do Ringu zmierza Alex Riley:

Witam was moi ulubieńcy. Tak to znów wasz Alex przy mikrofonie.Już jutro kolejne AweShow ,a za trzy tygodnie Awesome Bash. Już jutro czyli 14 listopada stoczę pojedynek w stypulacji normal match z ikoną wrestlingu Shawne'm Michaels'em. Shawn doceniam to że ty także mnie szanujesz i to że tanio skóry nie sprzedasz. Kiedyś byleś wspaniałym wrestlerem ,a teraz od kąt jesteś w Championship National Wrestling ,nic nie pokażesz. To już nie ten wiek co kiedyś. W World Wrestling Entertaiment miałeś tyle zwycięstw na swym kącie tutaj już nie będzie tak łatwo. Miałeś długą przerwę ,ponieważ nie odpuściłeś Undertakerowi. Raz na kiedyś trzeba umieć odpuścić drugiej osobie. Ty nie odpuściłeś i widzisz co się z toba stało? Zostałeś zwykłym hipokrytą którego fani i tak dalej kochają ,choć wedza że w ringu nic nie pokaże. W naszym pojedynku ,uwierz mi lub nie to ja uniosę dłoń w stonę boga i udowodnię ci że nie jesteś nic wart. Alex Riley walczy tylko dla fanów tak samo jak ty Michaels. To moi kibice dodają mi siły do pokonywania kolejnych granic i niszczenia rywali.Już jutro przekonamy się kto mówi prawdę. Michaels szykuj się na ten pojedynek! < ogromny pop>

A-Ry Opuszcza ring przybijając piątki fanom!


Sory że taki słaby ale wiem ile mi potrzeba i jescze muszę dokończyć galę ;)

VeX pisze...

Shawn Michaels wychodzi na ring z mikrofonem i zaczyna przemowę.

Alex, dziękuje że nazwałeś mnie ikoną wrestlingu. Wiem że moje ciało może nie wytrzymać tego wysiłku, jednak ogromnie tęskniłem za tym wszystkim. Ringiem, fanami i przyjaciółmi. Musiałem wrócić, a ty nazywasz mnie hipokrytą? Możesz mi powiedzieć dlaczego? Bo ja tego nie rozumiem. Owszem, trzeba odpuszczać ale nie w tym zawodzie. Chciałem zrobić coś wielkiego. Wygranie z Undertakerem na Wrestlemani to coś większego od zdobycia głównego pasa, coś o wiele większego. Gdyby udało mi się z nim wygrać byłaby to jedna z moich najlepszych chwil życia, to było moje marzenie. Miałem zrezygnować z marzenia? Każdy zastanawia się dlaczego postawiłem na szali swoją karierę. Chciałem się po prostu jeszcze bardziej nakręcić na tę walkę. Niestety nie udało się, nie wiem czy komuś to się uda, raczej nie. Jesteś typem zawodnika, którego lubię. Zrobisz wszystko dla swoich fanów, a nie pieniędzy i sławy. Niezależnie jaki będzie wynik naszej walki zrobię coś, a mianowicie podam Ci dłoń w ramach pokoju. Jeśli wygrasz, zrobię coś jeszcze. Podniosę Twoją rękę w górę w ramach przyznania że jesteś lepszy. Mam do Ciebie wiadomość: Jestem gotowy! Teraz mam coś do Williams'a. Skończyłem z Tobą jednak ty nie możesz przestać mnie krytykować. Więc nie zdziw się gdy dzięki mnie przegrasz jutrzejszy pojedynek. Uśmiechnięty Michaels chwilkę stoi i patrzy się w publikę. A teraz czas na moich fanów!

Heartbreak Kid opuszcza ring i krzyczy do fanów "Kocham was" i przesyła im całusy. Następni okrąża arenę zbijając piątki z fanami. Wykonując te czynności otrzymuje wielki pop.

...Barti... pisze...

Jeff Hardy: Oj Jericho czy ty na prawdę jesteś taki głupi, wchodzisz naćpany na ring i chcesz być jednym z moich fanów? Jesteś śmieszny jak to Jericho każdy cię wyśmiał jaki to idiota przecież on chce coś mówić a jest naćpany Boże. Weź już skończ z tymi narkotykami, ponieważ ja skończyłem to wiadomo, że w tej federacji musi być jakiś ćpunek. Nie martw się jutro dopilnuje tego, że nawet nie wykonasz mi twojej akcji kończącej, ponieważ nasza walka będzie trwała krótko aż za krótko. Mówisz, że jestem hipokrytą. Tak to możesz nazywać siebie, dlategoże nie ma większego hipokryty od ciebie i tej twojej kapeli. Mówisz, że dostałem jako debiut walkę o 1# contendera, ja tego nie chciałem ja nie wiedziałem, że dostanę w ogóle walkę jutro. Po prostu mi to zwisało i powiewało jak ty. A teraz zadam pytanie sobie. Dlaczego zespół Fozzy nie jest popularny ?
- Ponieważ jest tam Chris Jericho porste jak konstrukcja cepa.
Także mówisz, że maluje się jak baba nie boje się ukryć mojej twarzy. Wiele osób widziało mnie bez malunku na twarzy może ty nie, pewnie znów wziąłeś jakieś zielsko co? Taka prawda zganiasz na mnie a sam nie jesteś lepszy. Jesteś cwany w mordzie a na ringu jesteś jedną wielką pipką, która nie wie co zorbić w danej chwili. A ten theme co wchodziłeś teraz to jest? Twoja nowa piosenka bo nie wiem nie słucham zespołów bez przyszłości. Ja idę i dozobaczenia jutro.

Destruction-X pisze...

Do Ringu zmierza Alex Riley:

Tak to znów ja. Teraz przychodzę tutaj aby odpowiedzieć Shawnowi który nie był jak ci inni wrestlerzy i przyszedł wyrazić swoje zdanie. Michaels nie muisz dziękować po raz drugi że nazywam cię Ikoną Wrestlingu. To jest pewne że twoje stare ciało nie wytrzyma tego wysiłku. Ja także bym tęskinł za tym wszystkim a najbardziej za moimi kochanymi fanami którzy dopingują mnie dwadzieścia cztery na dobę i nigdy nie przestają. ja także nie długo będę ikoną wrestlingu taka jak ty i ja to wiem. nazwałem cię hipokryta dlatego że śmiałeś mnie zaatakować na poprzednim AweShow. Zaatakowałeś mnie za nic ,lub być może miałeś jakies powody. Nie wiem co ci wtedy udeżyło do głowy. Może bóg cie opuścił chwilowo i dlatego to zrobiłeś ,a moze przechodzisz na złą stronę mocy. W kazdym razie i tak cię szanuję i to się liczy. Mówisz że w tym sporcie sie nie wybacza. W sumie prawda ,ale znam tylu zawodników którzy potrafią odpuścic i wiedza kiedy skończyć bitwę. Ja ta bitwę skończę gdy ty juz będziesz leżał cały zakrwawiony. nie wiem jak ty bys w takiej sytuacji postąpił ,ale juz wiesz co ja zrobię. Alex Riley to zawodnik który będzie czynił dobro na tym zasranym świecie ,chyba że mnie ktoś wkurwi to juz po nim. masz szczęście że mnie szanujesz tak jak ja ciebie bo inaczej było by z tobą źle. jescze nigdy nie poczułeś jak smakuje moje TKO ,ale juz jutro poczujesz. W World Wrestling Entertaiment w NXT moim mentorem był Mike Mizanin znany wszystkim jako The Miz. Pomagałem mu rozwalić każdego i wygrac kazde trofeum ,a on gdy przegrywał za kazdym razem obwiniał mnie. Nie wiem dlaczego. W pewnym momencie juz nie wytrzymałem i zaatakowałem go. Pózniej w pojedynkach co galę go niszczyłem ,i wkoncu odpuscił sobię. Mizanina jako człowieka szanuje ,ale nie jako zawodnika. Poza ringiem był moim najlepszym kumplem. Nauczyłem sie od niego duzo ,a on także odemnie się trochę nauczył. Teraz bym go rozwalił jedną ręką i po TKO by błagał abym przestał. W tamtym tygodniu rozwaliłem Reya Mysterio który myslał także że mnie pokona i poległ niestety. W Championship National Wrestling osiagnę duzo bo bóg i moi fani sa zawsze przy mnie.Juz jutro w naszym pojedynku HBK zostaniesz zniszcznony z szacunkiem. Dzis rano gdy wyszedłem przed budynek CNW zoabczyłem Wade Barretta który z walizkami wchodził do budynku. Zdziwiło mnie to że takie ścierwa które nic niepotrafiły przychodzą do Championship National Wrestling. Oni powinni się schować u siebie w domu i nie wychodzić. Później gdy przechadzałem sie po tym ładnym mieście słyszałem jak fani mówia o naszym pojedynku. Niektórzy mówili że to Alex Riley zostanie zwycięzca a drudzy że to Shawn Michaels zwycięży. Dnia 14 Listopada ,czyli jutro juz przekonamy sie kto uniesie ręke ku bogu. Nie wiem po co chcesz przeszkadac Williamsowi w jego pojedynku niczym Miz w moim. Będzie to kolejny krok w strone szatana ,więc lepiej się powstrzymaj. Mój były mentor jutro zawalczy pojedynek przeciwko rudemu i blademu irlandczykowi. Chętnie sam bym się zmierzył z Mizaninem ale to jeszcze nie ten czas. W tej walce myślę że wygra Miz ,choć nigdy nic nie wiadomo. Ciekaw jestem kto zostanie pretendentem do pasa National Championship. Według mnie powinien wygrac Christian który bardzo dużo pracuję na to trofeum. Christian jest takim zawodnikiem którego lubie. Prezętuje ciekawy styl i daje w walkach sto procent z siebie. jestem pewny że to właśnie ten zawodnik wygra. Dziekuje wam wszystkim za wysłuchanie mojego przemówienia i chciałem dodac jescze jedno. Shawn badź gotów na porażkę!

Alex przy dużym popie udaje się do swojego roomu

Chary pisze...

Na arenie rozbrzmiewa AWESOME i pojawia się The Miz! Bierze on mikrofon i zaczyna mówić.

Really? Really? Really? Czy ty Sheamus na prawde sądzisz że pokonasz takiego wrestler'a jak The Miz? Oj nie był bym tego taki pewien. Co jedno zdanie mówiłeś że nie jestem Awesome. Jednak wszyscy tutaj wiedzą że jestem wspaniały! Nie muszą tego udowaniać w ringu bo wystarczy spojrzeć na moją osobę! Mam gdzieś że wracasz do czasów WWE ponieważ tutaj nic nie osiągnołeś! Mam gdzieś co sądzisz o mnie ty i ci ludzie tutaj! Jestem tutaj aby wygrywać i aby zdobywać pasy mistrzowskie! A ty po co by podlizywać się tym hipokrytom? Really Sheamus? Kim..lub lepiej czym ty jesteś że uważasz że pokonasz gwiazde taką jak niesamowity The Miz! To co zrobiłeś w WWE jest już niczym! Tutaj nie osiąnołeś nic! Mówiłeś że nie możesz się doczekać aż mnie zniszczysz tak? Nie dkoczekasz się tego ponieważ The Miz nie da się jakiemuś irlandczykowi Beacuse I'm The Miz And I Awesome!! Lecz jest tutaj zawodnik który jest za tobą rudzielcu! Mowa o tym całym HBK'u! Może on był jakąś ikoną ale to było w WWE a nie tutaj! Tutaj jesteś staruchem który nie ma przyszłości tylko przeszłość. Taki zawodnik jak ja jest przyszłością tej federacji i przyszłym mistrzem! Ty jesteś gościem który będzie od podawania mi wody jak się zmęczę . O tak do tego jesteś stworzony! Walczysz z tym całym Alex'em Riley i powinien to być Opener Match. Wiecie czemu? Ponieważ jest to starcie dwóch słabeuszów! Szczerze jestem za Ryley'em ponieważ chcę żeby był w dobrej formie za nim będę z nim walczył i pokonam go! Ponieważ Alex nie ma po prostu szans mnie pokonać! Jednak już jutro podczas Monday Night AweShow Sheamus zostanie upokorzony i zobaczymy czy tak na prawde jest Celtyckim Wojownikiem jak się o nim mówi! W pierwszej odsłonie Power'a 5 byłem czwarty ale z kolejnymi edycjami wszystko się zmieni ponieważ to ja będę w centrum uwagi! To ja będę dodawał tej federacji jakieś akcji! To dzięki mnie Championship National Wrestling będzie czymś! Bo to ja jestem The Miz i to ja jestem Awesome! Nie Alex Riley czy Shawn Michaels a już na pewno nie jakiś Sheamus! Jest on nikim i już jutro udowodnię wam wszystkim że The Miz nie rzuca słów na wiatr! The Miz nie jest jakimś prostakiem który nazywa się Szajbus! Jest on nikim i nic nie osiągnie w CNW! Nie tak jak ja! A wiecie czemu? Ponieważ on nie jest taki jak ja! A żeby osiągnąć tutaj cokolwiek to trzeba być tak Awesome jak ja! Nikt tutaj nie jest taki wspaniały jak ja ponieważ nikt nie jest tego wart! A ja jestem BEACUSE I'M THE MIZ AND I AWESOME!

Miz rzuca mikrofon i szybkim krokiem schodzi z ringu.

TheMiz pisze...

Miz...powtarzasz się...
Ale coś dorzucę od siebie...
Ty??? Awesome???Musiałeś wziąć niezłą działkę od Jeffa, albo zamieniłeś się mózgami z R-Truthem, w sumie żadna róznica. (publika się śmieje)
Wiesz dlaczego jestem pewien że Cię pokonam, ponieważ jesteś niczym, pokazałeś to tydzień temu... nawet walki komuś porządnie nie umiesz zepsuć, a już myślałem że to Ci wychodzi najlepiej...Tutaj nie osiągnąłem nic, bo nie dostałem jeszcze szansy od GM'a żeby skopać dupsko takiemu cieniasowi jak ty!!!
HBK jest za mną??? Jeżeli już tak jest to wiesz dlaczego???
Bo doświadczony zawodnik wyczuwa takiego lamera jak ty na kilometr!!! I to jest dla mnie oczywiste. No widzisz, przynajmniej inni zawodnicy jak słyszą Sheamus to myślą Celtycki Wojownik, a gdy słyszą Miz to co myślą??? A to ten typek który jest stworzony do roli jobbera!!!
Myślisz że mnie jutro pokonasz... Śnij dalej...
Jesteś tu aby wygrywać? Wszyscy wiedzą jaka jest odpowiedź, ale Ty przejrzyj na oczy i odpowiedz sobie na to sam, (chyba że to też Ci nie wychodzi)...

Tejker pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=nVn9sAGvawE
Do ringu zmierza przebrany za Jeffa Chris Jericho.
(Z pod ringu wyciąga krzesełko i stół następnie rozkłada to w ringu i siada na krześle).Zademonstrowałem właśnie nową piosenkę Jeffa. Co wy na to? Lecz teraz zacznę krótko o Shawnie Michaelsie.... masz rację to ja wygram pojedynek. Jeff Hardy to tylko kolejna przeszkoda tak jak już mówiłem mały piesek. Hardy pokonam cię a po walce otrzymasz Codebreaker i uderzenia krzesłem. A ta przyjemność zaraz po tym jak będziesz klepał i sędzia ogłosi mnie zwycięzcą. A teraz zademonstruje wam co robi wasz ulubieniec w wolnym czasie( Chris wyciąga jakąś saszetkę i wysypuje biały proszek. Robi działkę i udaje że go wciąga) To właśnie robi wasz pupilek. Jest zwykłym hipokrytą i ćpunkiem. Jakie masz dowody że ćpam? Żadne więc co ty pierdolisz. Ja nie jestem taki jak ty. Odpierdol się też od Fozzy. Przynajmniej osiągnąłem coś poza wrestlingiem. A ty cioto zasłynąłeś z ćpania. Mówisz że nie dopuścisz do tego abym wykonał akcje kończącą. Chyba cię pojebało ja jestem najlepszy i będę najlepszy a ty nic na to nie poradzisz. Narkotyków nie da się tak po prostu odstawić.
Znalazłem jeszcze dowody że Jeff to nie tylko ćpun ale także pedał!( na titantronie wyświetla się zdjęcie http://img.photobucket.com/albums/v327/Hajime_Saito/WWE%20Demotivators/JeffHardyWTF.jpg ) Jeff jesteś skończony nie dość że pedał to jeszcze ćpun.

VeX pisze...

Shawn Michaels nucąc swoje theme zmierza na ring.

Witam publikę, widzę że dobrze się bawicie. Alex, wiesz dlaczego Cię zaatakowałem? Zdenerwowałeś mnie tym że okładałeś jeszcze przegranego i obolałego rywala. Postanowiłem zainterweniować. Moi fani się przy tym dobrze bawili, co mnie niezwykle cieszy. Człowiek święty nie jest. Peter Williams przegina, ja mu dałem spokój, a on? Cały czas mnie atakuję. Nie będę się z nim głupio wyzywał i zemszczę się na nim. Będzie żałował tego że ze mną zadzierał. I przy okazji pomogę Christianowi. Ale pożyjemy zobaczymy, może mu przeszkodzę, może nie. Nie objawia się we mnie szatan, tylko chcę mu dać nauczkę. Zresztą sam święty nie jesteś chłopcze. Jutro naszym zadaniem jest dać show dla publiki, aby jej pieniądze nie poszły na marne. Mam nadzieję że ta walka będzie nie zapomniana, dla nas jak i publiczności. Dajmy z siebie wszystko. Pamiętaj, czuję się jeszcze młodo. Zawsze dużo ćwiczyłem, moje ciało jeszcze nie padło. Dowodem tego mój występ na WM26, to było nie tak dawno, a jednak zawalczyłem świetnie.

VeX pisze...

Shawn Michaels niezadowolony zmierza na ring.

Ehhhh.. Jak wiecie, wczoraj na Aweshow przegrałem z Alexem Riley'em. Pragnę przeprosić wszystkich moich fanów, którzy liczyli na moje zwycięstwo. Riley był po prostu ode mnie lepszy, cóż. Rzeczywiście nie jestem w formie, jednak dopiero wracałem. Nie walczyłem blisko dwa lata, muszę się wprawić od nowa. Mam nadzieję że mi się uda, będę próbował dalej. Nie poddam się i liczę na wasze wsparcie. Dziękuje, dziękuje, teraz przejdę do Petey'a Williams'a. Jak wiecie na ostatniej gali ten szczeniak mnie zaatakował i wykonał na mnie swój finisher. Ogromnie kręciło mi się w głowie, jednak postanowiłem dołożyć swoje trzy grosze do jego walki. Moja interwencja nic nie dała, oberwałem drugi raz. Teraz ta suka pewnie ma satysfakcję z tego że wykonała mnie dwa razy swój finisher. Wiedz że nie pozostanę dłuższy i kiedy będę się lepiej czuł zaatakuję Cię znowu. Wygrałeś swoją walkę i nie masz czasu na walkę ze mną, bo walczysz o pas. Ale pamiętaj, czekam na walkę z Tobą i mam chcę abyśmy kiedyś razem zawalczyli. Stanie się to pewnie niedługo, bo zapewne przegrasz swoją walkę o pas suczko. Wtedy dojdzie do walki między nami gdzie dam z siebie wszystko, i postaram się Ciebie zniszczyć. Niestety jesteś blisko 15 lat młodszy, Twoje ciało jest świeższe jednak po mojej stronie jest doświadczenie. Ty śmiesz się nazywać ikoną X Divison? Ikoną jej jest AJ Styles, zapamiętaj. Nie wywyższaj się, bo jesteś zwykła ciotą. Współczesny wojownik? Hahaha, żaden z Ciebie wojownik, mówiłem już jesteś zwykłym szczenięciem, które nie dorasta mi do pięt. Nigdy nie osiągniesz tyle co ja w wrestlingu. Nie masz największych szans. Owszem Alex Riley ma, ale ty nie masz ich za grosz. I udajesz dobrego obrażając każdego wrestlera tej federacji, i znajdując jakieś głupie fotomontaże? Mam dla Ciebie radę. Odwiedź psychiatryk, frajerze. Mam jedno pytanie do Alex'a Riley'a. Dlaczego uścisnąłeś dłoń Petey'a? Czyżby miało to oznaczać że dobrze zrobił atakując mnie? Możesz sie wytłumaczyć? Bo ja tego nie rozumiem. I mam prośbę do naszego prezesa. Austin, czy dałoby się załatwić jakąś walkę dla mnie za tydzień? Chcę się sprawdzić z kolejnym zawodnikiem. To by było na tyle. Pamiętajcie że się nie poddam!

HBK opuszcza ring machając do widowni.

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey wchodzi do ringu)
HBK jeśli trenował byś westling a nie grał w pornolach to nauczył byś się nie atakować wkurzonego westlera.Teraz powiem ci czemu Alex Riley podał mi rękę bo ja wyręczyłem go, i jak ty to uczyniłeś tydzień temu ja to zrobiłem dziś.Mój plan manipulacji tobą udał się w 100% wiedziałem że będziesz wkurzony i będziesz chciał wykonać mi finisher więc przygotowałem się na tą sytuacje i wykonałem ci Canadian Destroyer.I tak o to udowodniłem że umiesz tylko odchodzić z federacji.I HBK chyba zwariowałeś po tym podwójnym Canadian Destroyerze,bo po tym co się dziś działo dalej chcesz stoczyć ze mną walkę.Ale dość już o tym emerycie.Teraz ten pyszałek Christian który uważał się za gwiazdę i że daje mi 25% na wygraną a sobie 65% został ukarany i tak jak mu to powiedziałem stojąc w tym ringu po Canadian Destroyer został odliczony do trzech.Ale wracając do HBK jesteś starcem który ma zaniki pamięci i nie wie że ja królowałem w X-Division a Aj Styles walczył w tedy o inne pasy więc milcz albo zażyj jakieś leki na pamięć.I twoje zdjęcia gwiazdko porno nie są fotomontażem są prawdziwe dorabiałeś sobie kasę w taki sposób ale wszystko wyszło na jaw jesteś zwykłym pozerem nie westlerem potrafiłeś w swoich federacjach tylko atakować słabszych i oszukiwać do tego był ci potrzebny tag team partner bo sam nie umiałeś nich zrobić!!.Mówisz że jesteś bogaty a sam opowiadałeś że dołączając do federacji wyglądałeś jak wrak człowieka opisze ci twój wygląd:potargane jeansowe spodnie,stare buty i nie ład na głowie więc chociaż nie kłam wiem że jesteś w tym perfekcyjny żeby tylko zamydlić ludziom oczy tym jaki ty to jesteś/byłeś bogaty!.I to by było na tyle.
(Petey schodzi z ringu i idzie na BackStage)

HeartBreakKid pisze...

(Na ring smutny wchodzi Christian) Ehh trudno jest mi się wypowiedzieć na temat mojej niespodziewanej przegranej. Jak mówiłem nie byłem do końca pewien czy wygram, ale wszystko wskazywało na to, że jednak wygram. Popełniłem kilka błędów owszem, ale to ja powinienem wygrać tą walkę. Gdy wróciłem do domu po gali od razu zacząłem myśleć, co poszło nie tak. Od razu także naszedł mi na myśl Shawn Michaels. Wiem Shawn, że chciałeś mi pomóc, ale byłem zdezorientowany, wszedłeś tak nagle. Nie spodziewałem się, że zechcesz skopać dupę Peteyowi. Myślę, że głównie dlatego przegrałem. Jednak gratuluje Peteyowi, że wykorzystał moją nieuwagę i został pretendentem do pasa National Championship. Życzę ci żebyś skopał tego pyszałkowatego Dolpha Zigglera. Ja za tydzień zabieram się za Johna Cenę, który widocznie się przestraszył. Ceeeennnaaa!!! Chodź tutaj do nas nie bój się i stań jak mężczyzna w ringu i pokaż co potrafisz, o ile w ogóle coś potrafisz. Wiesz, że mamy już walkę zapisaną i nie odwrócę tego. Trochę tego żałuję, bo okazało się, że zbiję tchórza, ale z drugiej strony Cena mnie mocno wcześniej zdenerwował i chcę żeby za to mocno oberwał. Jeszcze dodam tylko od siebie, czy satysfakcjonują mnie wyniki walk:
Kofi Kingston vs CM Punk
Kofi jest gumową laleczką i jest strasznym beztalenciem. Od razu wiedziałem, że wygra CM Punk.

Sheamus vs The Miz
Jedna z walk której wynik jest niesprawiedliwy. Sheamus powinien to wygrać, bo jest lepszy, a Miz ma tylko więcej pieniędzy. Nie mniej jednak Sheamus życzę ci szczęścia w kolejnych walkach

Chris Jericho vs Jeff Hardy
Ta walka jak w walce nr 1 było już przesądzone. Najebany Jeffi nie miał szans. Dobrze, że przyszedł trzeźwy do ringu i z trzeźwym umysłem. Gratuluję Chris i zostań mistrzem World Heavyweight CNW.

Shawn Michaels vs Alex Riley
Obu zawodników szanuję i to bardzo, ale jednak bardziej mi szkoda Shawna Michaelsa, który włożył w tą walkę dużo umiejętności i siły. Życzę ci abyś wygrał następną walkę, a tobie Riley życzę kolejnych wygranych.

Battle Royal for #2 Contender to Natonal Championship
Tu nie muszę mówić już swojego niezadowolenia. Ale oprócz mnie mógł wygrać tylko Petey i mimo, że przed walką stał się moim wrogiem i myślę, że nasz stosunek nadal jest negatywny to życzę ci wygrania pasa.

Ziom[wariat] pisze...

http://www.youtube.com/watch?v=yrp1FOQbcd4
(Petey wchodzi na ring)
Christian chyba nie oglądałeś do końca walk więc wyszedłem tutaj aby cię uświadomić po pierwsze jak nie wiedziałeś kogo z atakuję HBK skoro w pierwszej walce tej gali po walce wykonałem mu Canadian Destroyer?A po drugie wcale nie wygrał CM Punk ponieważ było podwójne wyliczenie.Ale omińmy to ,musiałem być twoim wrogiem bo w ringu nie ma się przyjaciół coś ci może powiedzieć o tym HBK który na początku walki o najważniejszy pas federacji wykonał swojemu partnerowi SCM bez słowa.I chciał to zrobić lecz zapomniał że mój młodszy mózg może manipulować nim i zmusić go do takiej desperackiej akcji.I tak jak to już mówiłem wszystko udało się w 100%.A zapomniał bym Christian po tej walce mój stosunek jest pozytywny względem ciebie.I również życzę ci wygrania jakiegoś pasa.I to by było na tyle.
(Petey schodzi z ringu i udaje się na BackStage).

Destruction-X pisze...

http://cnw-efed.ugu.pl/index.php Bloga zamykam!